Premiera 4. sezonu "Stranger Things" zbliża się nieubłaganie. Fani serialu snują coraz to nowsze teorie - Max dostanie podobno moce Jedenastki, a nowym złym, Vecną, ma być postać, która jeszcze nie tak dawno wąchała kwiatki od spodu. Teorii jest wiele, ale skupmy się też na faktach. Oto wszystko, co wiemy o kolejnej odsłonie hitu Netfliksa.
"Od bitwy o Starcourt, która przyniosła miasteczku Hawkins terror i zniszczenie, minęło sześć miesięcy. Zmagając się z jej skutkami, nasza grupa przyjaciół po raz pierwszy zostaje rozdzielona, a zmaganie się z zawiłościami licealnego życia wcale nie ułatwia im sprawy. W tym trudnym dla nich okresie pojawia się nowe przerażające zagrożenie nie z tego świata. Jeśli rozwiążą jego makabryczną tajemnicę, być może uda im się w końcu położyć kres horrorom Drugiej Strony" – czytamy w opisie 4. sezonu.
Przypomnijmy, że reżyserzy i scenarzyści poprzednich sezonów "Stranger Things" mocno odwoływali się do filmowego dorobku Stevena Spielberga, George'a Lucasa i Ridleya Scotta. Po premierze pierwszej części hit science-ficition od platformy Netflix porównywany był do takich klasyków jak "Goonies", "E.T" czy "Stań przy mnie". Matt i Ross Duffer wzbudzili w widzach z całego świata nostalgię za latami 80., która trwa do dziś.
4. sezon "Stranger Things" ma być jeszcze mroczniejszy od swoich poprzedników. Netflix poinformował, że następna odsłona serialu została podzielona na dwie części (9 odcinków, niektóre trwające dłużej niż godzina). Pierwsze odcinki kultowego tytułu zadebiutują w serwisie w piątek 27 maja, natomiast pozostałe dołączą do oferty platformy w piątek 1 lipca. Prace nad 5. sezonem (i obawiam się, że ostatnim) już się rozpoczęły.
– W tym sezonie dowiadujemy się więcej, niż kiedykolwiek o naszej mitologii. Dowiemy się więcej o świecie po drugiej stronie i o tym, czego tak naprawdę chce ta zła siła, która przez te wszystkie lata zagrażała miasteczku Hawkins – dodał Ross Duffer podczas konferencji prasowej z Deadline.
W poprzednim sezonie Will (Noah Schnapp) znów poczuł więź ze złym Łupieżcą Umysłów, który najpierw przejął kontrolę nad ciałem i umysłem Billy'ego, a następnie zaatakował Jedenastkę (Millie Bobby Brown), pozbawiając ją jej niezwykłych mocy.
W międzyczasie Nancy, siostra Mike'a, odkryła (typowy dla wątków zimnej wojny w filmach i serialach) rosyjski spisek oraz powiązania burmistrza Hawkins z wrogim państwem. Ponadto szeryf Hopper dowiedział się, że Rosjanie planują otworzyć bramę do "świata po drugiej stronie".
W finałowym odcinku bohaterowie zmuszeni byli do tego, by podzielić się na małe grupki . Hopper, Joyce i Murrayem próbowali zamknąć wrota prowadzące do alternatywnej, skażonej rzeczywistości, które osadzone były w podziemnej bazie pod Starcourt Mall.
Jedenastka walczyła w tym czasie z Billym i Łupieżcą Umysłów. Brat Max był zaintrygowany telekinetycznymi zdolnościami dziewczyny, które pozwalały mu spojrzeć w przeszłość i wrócić wspomnieniami do dzieciństwa. Ostatecznie Billy (Dacre Montgomery) poświęcił się, ratując Jedenastkę, a Hopper poświęcił się dla dobra całej misji - dzięki jego odwadze Joyce mogła zamknąć bramę do "Upside Down".
Sezon zakończył się sceną, w której Joyce (Winona Ryder), jej synowie i Jedenastka opuścili Hawkins, przeprowadzając się do miasteczka Sunshine State w Kalifornii.
Z klipów promujących 4. sezon "Stranger Things" dowiadujemy się, że Jedenastka będzie miała trudności w nawiązywaniu znajomości w nowej szkole. Pośmiewisko zrobią z niej szkolne "mean girls" (najpopularniejsze uczennice liceum). Dręczona przez nie bohaterka spróbuje użyć na nich swoich mocy, co skończy się fiaskiem i jeszcze większą nagonką.
Na licealnych korytarzach Jedenastce towarzyszyć będzie Will. Fani od dawną skłaniają się ku wszelakim teoriom dotyczącym jego orientacji seksualnej. Większość z nich sugeruje, że chłopak jest na zabój zakochany w Mike'u (plakaty najnowszej odsłony mają rzekomo wskazywać na ich romantyczną relację).
Hawkins też czekają zmiany. W zwiastunie widzimy, że Max (Sadie Sink) posiądzie bliżej nieznaną moc - trailer pokazuje ją lewitującą nad grobem swojego brata. Według fanowskich teorii nastolatka mogła wejść w posiadanie nadprzyrodzonych umiejętności Jedenastki. Jakby tego było mało, Max przeżywa żałobę po zmarłym Billym. W jednym z klipów słyszymy, jak dziewczyna odczytuje przy jego nagrobku list, wyznając, że chciałaby, aby żył. Czyżby nieświadomie go wskrzesiła? (więcej informacji w wątku "Kim jest Vecna?").
Z materiałów promocyjnych możemy wywnioskować, że Lucas (Caleb McLaughlin) zyska popularność w szkole dzięki grze w koszykówkę. Z boiskowych trybun ze złością spoglądać będą na niego Dustin, Mike oraz Max. Najprawdopodobniej paczka przyjaciół będzie przeżywać kryzys, a związek Max z Lucasem się rozpadnie.
Dustin (Gaten Matarazzo), Mike i Max dołączą do erpegowego klubu Hellfire Club, zrzeszającego graczy "Dungeons & Dragons". Grupie nerdów przewodzić będzie nowa postać, długowłosy metalowiec Eddie Munson (Joseph Quinn). Zgodnie z zapowiedziami braci Duffer "Eddie znajdzie się w samym epicentrum tego sezonu".
Mike (Finn Wolfhard) z trudem będzie znosić rozłąkę z Eleven, mimo że oboje mają już trochę doświadczenia w związku na odległość. W krótkich urywkach z 4. sezonu można dostrzec, jak para przesiaduje godzinami na telefonach i pisze do siebie listy.
Co ze starszakami? Możliwe, że Jonathan (Charlie Heaton) i Nancy (Natalia Dyer) zerwą ze sobą, a do gry znów wkroczy Steve (Joe Keery), który bez koszulki i z kijem bejsbolowym w dłoniach wda się w potyczkę z potworami ze świata po drugiej stronie. Dalsze losy Robin granej przez Mayę Hawke (córkę Ethana Hawke'a i Umy Thurman) są na razie nieznany - wiadomo tylko, że dołączy do reszty śmiałków walczących z Łupieżcą Umysłów.
Bracia Duffer długo nie wytrzymali z trzymaniem wątku tej postaci w tajemnicy. W 2020 roku dowiedzieliśmy się, że szeryf Jim Hopper (David Harbour) przeżył wybuch w Starcourt i trafił do spowitego śniegiem sowieckiego gułagu na Kamczatce, gdzie jest więziony i zmuszany do ciężkich prac oraz walki z obślizgłymi potworami ze świata po drugiej stronie.
Nie wiadomo, jakim cudem Rosjanom udało się przechwycić Hoppera. Na rozwiązanie tej zagadki musimy poczekać do premiery.
Wraz z pojawieniem się pełnego zwiastuna mieliśmy okazję poznać głównego złoczyńcę 4. sezonu "Stranger Things". W ostatnim sekundach klipu na ekranie pojawia się humanoidalna postać, która wizualnie przywodzi na myśl dzieła szwajcarskiego malarza Hansa Rudolfa Gigera odpowiedzialnego za wygląd ksenomorfa z serii "Obcy" Ridleya Scotta.
"Stranger Things" nie odcina się od dziedzictwa popularnej gry RPG "Lochy i Smoki" ("Dungeons & Dragons"), dlatego też twórcy postanowili nadać istocie imię Vecna. Przypomnijmy, że znany fanom serialu Demogorgon także pochodził z podręcznika do "D&D". Vecna to nieumarły bóg, który - zanim stał się liczem - był ludzkim bądź półelfim czarodziejem.
Pierwsze wzmianki o tym stworze, a tym samym jednym z największych złoczyńców w świecie "D&D", ukazały się w książce "Eldritch Wizardry" autorstwa Gary'ego Gygaxa i Briana Blume'a z 1976 roku, która była dodatkiem do oryginalnej edycji "Lochów i Smoków".
Bracia Duffer zdradzili w wywiadzie z portalem IGN, że Vecna powstała również na wzór Pinheada z horroru "Hellraiser", Freddy'ego Kruegera z "Koszmaru z ulicy Wiązów" oraz klauna Pennywise'a z "To" Stephena Kinga. — Vecna sprawia, że Demogorgon wygląda przy nim potulnie — stwierdził Shawn Levy, producent i reżyser "Stranger Things" w wywiadzie z amerykańskim tygodnikiem "Variety".
Według niektórych fanowskich teorii Vecną może być Billy Hargrove, brat Max, który zmarł w poprzednim sezonie. Teoria ta ma mieć potwierdzenie w tytule nadanym jednemu z najnowszych odcinków - jeden z nich nosi nazwę "Dear Billy".
Zgodnie z "D&D" Vecna używał magii do tego, by przechytrzać śmierć. Być może byt z alternatywnej rzeczywistości "do góry nogami" wykorzystał martwe ciało Billy'ego, by - duh, uniknąć śmierci - i wydać na świat nowego, potężniejszego od reszty potwora. Warto zauważyć, że w 3. sezonie Billy łatwo dał się zmanipulować nadprzyrodzonym mocom, co oznacza, że jako tzw. naczynie lub nosiciel sprawdza się idealnie.
Jeśli nadal wątpicie w tę teorię, to w zwiastunie kadr przedstawiający Vecnę wiszącą nad ziemią i otuloną mackami do złudzenia przypomina ujęcie, w którym Billy zostaje zabity przez Łupieżcy Umysłu (swoją drogą to także postać zaczerpnięta z "D&D").
Jeszcze inni twierdzą, że Vecna to tak naprawdę "przyszywany ojciec" Jedenastki - doktor Martin Brenner (Matthew Modine) z Narodowego Laboratorium w Hawkins.
Sink i McLaughlin zdradzili w wywiadzie z portalem "Screen Rant", że kluczem do rozwiązania zagadki 4. sezonu jest obskurny i potencjalnie nawiedzony dom zwany Creel House. — W tym roku poznamy Creel House, o którym nie mogę powiedzieć zbyt wiele. Ale to naprawdę ważna lokalizacja, jeśli chodzi o rozwiązanie niektórych zagadek tego sezonu — oznajmiła odtwórczyni roli Max.
W "Stranger Things 4" zobaczymy nowe osoby w obsadzie. Największą niespodzianką jest zaangażowanie Amybeth McNulty, czyli gwiazdy serialu "Ania, nie Anna" na podstawie książek Lucy Maud Montgomery. Aktorka wcieli się w rozgadaną członkinię szkolnej orkiestry Vickie, która wpadnie w oko jednemu z głównych bohaterów.
W serialu ma pojawić się też Regina Ting Chhen ("Outsider") jako pani Kelly, Myles Truitt ("Krew na betonie") w roli gwiazdy koszykówki oraz Grace Van Dien ("Charlie mówi") jako Chrissy, zagadkowa cheerleaderka.
Jak już wcześniej zapowiadano, Robert Englund (znany z roli Freddiego Kruegera z "Koszmaru z ulicy Wiązów") zagra postać Victora Creeda, którego w latach 50. zamknięto w szpitalu psychiatrycznym za brutalne morderstwo. Do składu dołączą także Jamie Campbell Bower ("Sweeney Todd: Demoniczny Golibroda z Fleet Street") jako oddany pracownik szpitala psychiatrycznego Peter Ballard, Tom Wlaschiha ("Gra o Tron") jako zaprzyjaźniony z Hopperem strażnik więzienny Dmitri, a także Eduardo Franco ("Szkoła melanżu) jako przyjaciel Johnatana - Argyle.
Czytaj także:
Matt Duffer
współtwórca "Stranger Things"
David Harbour
w rozmowie z Variety
Sadie Sink
w rozmowie z NME