Ocena prezydentury Andrzeja Dudy podzieliła Polaków. Wszystko wskazuje na to, że efekt jednoczenia się wokół władzy dobiegł końca. Najwięcej badanych negatywnie oceniło aktywność głowy państwa. Zakakuje także duża grupa osób niezdecydowanych.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Większość Polaków nie jest zadowolona z aktywności Andrzeja Dudy. Negatywnie oceniło go aż 38 proc. badanych
Sondaż wykazał dużą grupę niezdecydowanych. 25 proc. badanych nie potrafiło wydać jednoznacznej oceny
Wszystko wskazuje na to, że polityka łagodzenia napięć społecznych i nabranie dystansu do PiS nie przyniosła oczekiwanych skutków
Polacy powiedzieli, jak oceniają Andrzeja Dudę. Zaskakujące wyniki sondażu
Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu" zapytał Polaków o ocenę drugiej kadencji Andrzeja Dudy. Co ciekawe, aż 38 proc. uczestników badania negatywnie odniosło się do działań prezydenta.
Odmienną opinię wyraziło 34 proc. ankietowanych. Niewielka różnica czterech punktów procentowych pokazuje, jak bardzo społeczeństwo podzieliło się w kwestii oceny polityki prowadzonej przez głowę państwa.
Sondaż ujawnił również dużą grupę osób, które nie wciąż wyrobiły jednoznacznej opinii w kwestii aktywności Dudy. 25 proc. nie oceniło prezydentury ani dobrze, ani źle, a 3 proc. badanych udzieliło odpowiedzi "nie wiem".
Jak pisaliśmy w naTemat, efekt jednoczenia się wokół władzy nie dotyczy partii politycznych, a konkretnych instytucji reprezentowanych przez polityków. Dlatego, pomimo wojny, Prawo i Sprawiedliwość nie wystrzeliło w sondażach.
Okazuje się jednak, że efekt zjednoczenia przemija. Wyniki sondażu mogą zaskakiwać, bowiem od kilku tygodni Andrzej Duda stara się wynieść ponad podziały partyjne. Mogło się także wydawać, że dość dobrze wybił się na stanowczym wsparciu dla Ukrainy.
Wykorzystując narrację o "wyciszaniu niepokojów społecznych" zawetował kontrowersyjne ustawy nazywane "Lex Czarnek" i "Lex TVN". Po wybuchu wojny w Ukrainie zaczął zaś aktywnie zabiegać o nałożenie sankcji na Rosję.
Wyniki badania nie muszą jednak szczególnie przejmować Andrzeja Dudy. Polityk nie może bowiem po raz kolejny ubiegać się o reelekcję. Jak pisaliśmy w naTemat, choć do wyborów prezydenckich daleko, już pojawiają się pierwsze pogłoski o jego następcy.
Badanie dla "Super Expressu" zostało wykonane między 24 a 25 maja. Przeprowadzono je na reprezentatywnej próbie 1 062 pełnoletnich Polaków. Odpowiedzi gromadzono przy pomocy ankiet elektronicznych.