
Reklama.
Z jednej strony nieudany turniej, który miał być imprezą ich życia. Robert Lewandowski co prawda strzelił pierwszą bramkę Euro 2012, głową, przeciwko Grecji. Kuba z kolei przepięknym strzałem wyrównał na 1:1 w meczu przeciwko Rosji. Ale obaj mogli zaprezentować się lepiej i sprawić, by współgospodarz turnieju przynajmniej wyszedł z prawdopodobnie najłatwiejszej grupy w historii wielkich imprez. Czemu więc nominacja za rok 2012?
UEFA jako argument podaje statystyki obu piłkarzy. Wspomina, że Kuba Błaszczykowski, boczny pomocnik, strzelił 15 goli, zaliczył do tego 11 asyst. To bilans, którego pozazdrościłby mu niejeden napastnik. Lewandowski z kolei zdobył 29 bramek, do tego 7 asyst. Dodajmy też, że obaj panowie mieli istotny wpływ na to, że Borussia w minionym sezonie sięgnęła po mistrzostwo i Puchar Niemiec. W finale Pucharu, przeciwko wielkiemu Bayernowi Monachium, Lewandowski strzelił trzy gole, a Błaszczykowski już na samym początku zaliczył asystę.
W nowym sezonie Borussia w lidze niemieckiej nie błyszczy, ale zachwyca w Lidze Mistrzów. Gdy trafiła do grupy śmierci, z Realem Madryt i Manchesterem City, mało kto dawał jej szanse na awans. A ona już teraz, na jedną kolejkę przed końcem, jest pewna wyjścia z grupy. I to z pierwszego miejsca. Z Realem wygrała u siebie, na wyjeździe zremisowała, tracąc gola w samej końcówce spotkania.
Skrót meczu Borussia - Bayern (5:2):
Lewandowskiego, zwłaszcza w ostatnim czasie, chwali się za skuteczność, która jeszcze do niedawna była jego bolączką. Potwierdza to wskaźnik wykorzystywania sytuacji strzeleckich, który do listy nominowanych załącza UEFA. U Roberta wynosi on 22 procent i w tym elemencie Polak góruje nad najlepszymi piłkarzami świata. Cristiano Ronaldo ma 19 procent, Zlatan Ibrahimović ma 18.
Gdyby jedenastkę roku wybierali fachowcy, Polacy nie mieliby większych szans, by się w niej znaleźć. Na szczęście tutaj o wszystkim decydują internauci. Na szczęście, bo było już kilka plebiscytów, na które nasi rodacy szczególnie się mobilizowali. I które potem wygrywał jeden z Polaków.