Paweł Kukiz w wyjątkowo ostrych słowach skomentował zarzuty kierowane pod jego adresem od momentu gdy zawarł porozumienie z Jarosławem Kaczyńskim. Poseł wyjątkowo napastliwie odnosił się do dziennikarki, którą zwyzywał od "pijaczek". W trakcie rozmowy musiał interweniować Robert Mazurek.
Paweł Kukiz wystąpił w programie Roberta Mazurka na antenie RMF FM. W trakcie audycji odpowiadał na kierowane pod jego adresem zarzuty
– Mnie jasna cholera bierze, kiedy mówi się publicznie "Kukiz się sprzedał" – powiedział. Chwilę później zaczął obrażać dziennikarkę
– Bandziory co niektórzy. Mówię przede wszystkim o tej pijaczce jednej – dodawał. Robert Mazurek próbował przywołać posła do porządku
Paweł Kukiz w skandalicznych słowach o znanej dziennikarce
– Mnie jasna cholera bierze, kiedy mówi się publicznie "Kukiz się sprzedał", "Poszedł do polityki dla pieniędzy", a potem "Kurczę, gdzie on ma te pieniądze, jak sie sprzedał, a ich nie ma" – powiedział Paweł Kukiz.
Jak dodał, został parlamentarzystą, a wcześniej kandydował na urząd prezydenta, ponieważ uznał, że "stać go na to, by wejść do polityki i być uczciwym człowiekiem". Koalicjanta Jarosława Kaczyńskiego za "uczciwość" spotkały nieprzychylne słowa w mediach.
– Szedłem służyć społeczeństwu, a ci durni dziennikarze – bandziory co niektórzy – mówię przede wszystkim o tej pijaczce jednej, która ma partnera polityka, stwierdzili, że Kukiz się sprzedał – stwierdził.
Chwilę później zainterweniował Robert Mazurek. Dziennikarz RMF FM przerwał rozmówcy i zaczął przywoływać go do porządku. – O nie, panie pośle, proszę o nieobrażanie ludzi, nawet jeśli są to tylko aluzje – zaczął.
– To nie są żadne aluzje, tylko stwierdzenie faktu. Praktykująca alkoholiczka mówi, że Kukiz się sprzedał – odpowiedział Kukiz – Alkoholizm nie jest w Polsce karalny – zauważył Mazurek.
– Jeżeli ktoś ma problem z alkoholem, to się leczy. Mówię o opiniotwórczej dziennikarce, która reportaże pisze w stanie, jak ten kierowca autobusu. Ja nie plotkuję i pan doskonale wie, o kim ja mówię – wymienił.
– Taka istota potem kreuje wizerunek polityka – skwitował. Kukiz nie zdobył się jednak na odwagę, by powiedzieć, kogo konkretnie miał na myśli.
Warto podkreślić, że to nie pierwszy raz, gdy Paweł Kukiz wykorzystuje stereotypy o chorobie alkoholowej, by wyzywać osoby publiczne w mediach. Jak pisaliśmy w maju, polityk na antenie Polsat News podobnych słów użył wobec Beaty Kozidrak.
– Gdyby Izba Dyscyplinarna działała, to sędzia, która w uzasadnieniu wyroku twierdzi, że pijak za kierownicą ma dorobek artystyczny i to jest okoliczność łagodząca, byłaby zdyscyplinowana – powiedział.