logo
Będzie rozłam w partii Szymona Hołowni? "Posłowie zaczną uciekać". Fot. Michał Dubiel / Reporter / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Szymon Hołownia wszedł do polityki w 2019 roku, obiecując świeżą, nową siłę, która wprowadzi wyczekiwane przez Polaków zmiany
  • Ostatecznie polityk utworzył koło poselskie ze znanych już twarzy z prawej i lewej strony sceny politycznej
  • Teraz rozmawia z Porozumieniem i Koalicją Polską o wspólnym starcie w wyborach. Nie wszystkim działaczom Polski 2050 się to podoba
  • Według "SE" taka koalicja będzie równoznaczna z serią odejść z partii. Paulina Hennig-Kloska i Hanna Gil-Piątek zarzucają tabloidowi manipulację.
  • Nadchodzi rozłam w partii Szymona Hołowni? Niepokojące doniesienia o Polsce 2050

    Współpracownicy Szymona Hołowni, jak donosi "Super Express", mieli liczyć na współpracę z Koalicją Obywatelską, a nie Polskim Stronnictwem Ludowym. – Jeśli Hołownia będzie chciał zaprzepaścić szansę na pokonanie PiS, wiążąc się z prawicowymi dinozaurami, nie wiem, czy wciąż widzę tu dla siebie miejsce – powiedział rozmówca serwisu.

    Co więcej, według rozmówców tabloidów nie chodzi jedynie o odejścia zwykłych członków partii, a posłów. – Jeśli Hołownia dalej będzie układał się ze skompromitowanymi PSL i Gowinem, najlepsi posłowie zaczną stąd uciekać – zapowiada anonimowy informator.

    Byłoby to dość zaskakujące, biorąc pod uwagę, że wszyscy członkowie Polski 2050 zaryzykowali, opuszczając Lewicę, Koalicję Obywatelską lub Zjednoczoną Prawicę.

    Walkę o zjednoczenie opozycji wewnątrz ugrupowania mieli podjąć posłowie tacy jak Joanna Mucha, Michał Kobosko, Paulina Hennig-Kloska oraz Hanna Gill-Piątek.

    Jak informowaliśmy w naTemat, według badania United Surveys ewentualna koalicja z ludowcami mogłaby otrzymać poparcie 16,6 proc. Polaków. Choć brzmi to kusząco, warto podkreślić, że każda koalicja wiąże się z odejściami z partii.

    Mogliśmy to zauważyć już przy zawiązaniu Koalicji Obywatelskiej, gdy część polityków .Nowoczesnej przeszło prosto do Platformy Obywatelskiej. Rozłamy obserwowaliśmy również po zawiązaniu porozumienia Pawła Kukiza i Władysława Kosiniaka-Kamysza.

    Składanie legitymacji partyjnych odbyło się także podczas procesu łączenia Wiosny i SLD. Wówczas aż pięciu polityków utworzyło koło Polskiej Partii Socjalistycznej, odcinając się od Roberta Biedronia i Włodzimierza Czarzastego.

    Posłanki Hołowni odpowiadają na artykuł "SE"

    Chwilę publikacji doniesień "Super Expressu" Paulina Hennig-Kloska opublikowała wymianę wiadomości z autorem tekstu Danielem Arciszewskim. Z przekazanej wiadomości wynika, że posłanka nie jest zwolenniczką jednoczenia opozycji, a dwóch demokratycznych bloków.

    "Tyle w temacie rzetelności dziennikarskiej" – podsumowała na Twitterze. Komunikat wydała także Hanna Gil-Piątek. "Moją odpowiedź dodano do innego pytania, co zupełnie zmienia jej sens" – skomentowała.

    Problemy sondażowe Szymona Hołowni

    Kwestia ewentualnych sporów w partii to nie wszystko. Po kampanii prezydenckiej, w której Szymona Hołownię 13,8 proc. Polek i Polaków polityk zmaga się ze spadkiem poparcia. Jak pisaliśmy w naTemat, w ostatnich sondażach zaczyna doganiać go Lewica.

    W zależności od badania oddanie głosu na Polskę 2050 deklaruje od 8 do około 11 proc. ankietowanych. Jak wahania poparcia reaguje partia? Pod koniec 2021 roku powiedział o tym Michał Kobosko.

    – Sondaże w Polsce to totalna karuzela. (...) Na wszelkie wyniki sondażowe należy reagować ze spokojem i dystansem. Byliśmy spokojni, kiedy Polska 2050 w całej serii badań miała ponad 20 proc. poparcia i jesteśmy spokojni także dzisiaj – skomentował w rozmowie z Jakubem Nochem dla naTemat.

    Na słupki poparcia, w rozmowie z Rafałem Badowskim, ze spokojem reagował także Michał Gramatyka. – Było już kilka takich sondaży, które dawały Polsce 2050 9 proc., a były i takie, w których mieliśmy pod 17 proc. Ani nas to nie smuci, ani nie cieszy – stwierdził w lutym, gdy ruch Hołowni wyprzedzała Konfederacja.

    Czytaj także: