logo
Puławy. Porzucona trumna na środku drogi w centrum miasta Fot. Piotr Molecki / East News ; Facebook / brdbp
Reklama.
  • Jak donosi "Dziennik Wschodni", w piątek w okolicach południa na ruchliwej ulicy w Puławach leżała trumna
  • Kierowcy musieli wykonywać specjalny manewr, by uniknąć stłuczki lub co gorsza – poważnego wypadku
  • – Na początku myślałam, że to fotomontaż – powiedziała właścicielka zakładu pogrzebowego, który "zgubił" trumnę.
  • "Myślałam, że to fotomontaż". Porzucona trumna na środku drogi w centrum miasta

    "Dziennik Wschodni" poinformował, że w poniedziałek na środku ulicy Piaskowej w Puławach leżała trumna.

    Dziennikarze lokalnego dziennika skontaktowali się z zakładem pogrzebowym, który potwierdził, że trumna należy do nich.

    – Na początku myślałam, że to fotomontaż – powiedziała w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" właścicielka zakładu pogrzebowego Memento Mori Grażyna Woźniak.

    Zdjęcie trumny leżącej na ulicy trafiło do mediów społecznościowych.

    – Ale potem zobaczyłam na jednym ze zdjęć nazwę mojej firmy. Dlatego nie będę się wypierać, że to mój karawan – dodała.

    W rozmowie z lokalnym dziennikiem powiedziała także, w jaki sposób mogło dojść do incydentu. – Przypuszczam, że zawiodło zabezpieczenie. Być może pracownik był też w roztargnieniu – dodała.

    Co ciekawe, konieczne jest dokładne wyjaśnienie sprawy, ponieważ kierowca karawany jest przekonany, że w trakcie podróży nie zgubił żadnej trumny.

    Z informacji przekazanych przez zakład Memento Mori wynika, że trumna była pusta.

    – Dzisiaj pracownicy mieli przewieźć pustą trumnę z naszego zakładu przy Budowlanych do zakładu przy Piaskowej – zapewniła w rozmowie z dziennikarzami "Dziennika Wschodniego".

    Jak zaznaczyła, w dniu zdarzenia firma była odpowiedzialna za obsługę dwóch pogrzebów. Jeden odbył się przed, a drugi już po niecodziennym incydencie.

    W wyniku zdarzenia drogowego, na szczęście, nikomu nie stała się krzywda.

    Dowiedz się więcej o niecodziennych wydarzeniach: