Michał Koprowski
"Nic dziwnego, że państwa Europy Wschodniej, takie jak Polska, zwracają się w stronę USA i kupują teraz Abramsy" – przekazał na Twitterze niemiecki polityk CDU Roderich Kiesewetter, odnosząc się do funkcjonowania umowy "Ringtausch".
Rząd federalny wielokrotnie informował parlament, że umowy "Ringtausch" m.in. z Polską zostaną zakończone terminowo, a w "następnych tygodniach" także zostaną wdrożone. Jak zauważa jednak poseł partii CDU Roderich Kiesewetter "niestety, Niemcy tracą tu całe zaufanie. Wymiana z Polską jest niepowodzeniem".
Polityk podkreśla, że po 3 miesiącach namysłu Niemcy oferują "20 czołgów Leopard 2. Dostawy od kwietnia 2023 roku 1 sztuka miesięcznie, od października 2023 roku - 3 sztuki miesięcznie. Przypomnijmy: Polska przekazała Ukrainie prawie 300 T72 w ciągu pierwszych 2 miesięcy wojny".
Według Kiesewettera to "nic dziwnego, że państwa Europy Wschodniej, takie jak Polska, zwracają się w stronę USA i kupują teraz Abramsy (...). Zaprzepaszczamy zaufanie budowane przez lata".
"Nikt nie rozumie, dlaczego nie dostarczamy Mardera, Leoparda, Fuchsa bezpośrednio na Ukrainę, tylko pozwalamy, aby cenny czas upływał przy skomplikowanym i oczywiście niedziałającym Ringtausch" – przekazał poseł partii CDU na Twitterze.
Roderich Kiesewetter stwierdza, że efekt finalny niemieckiej umowy jest "brakiem pomocy Ukrainie" oraz "utratą reputacji w Europie Wschodniej". Polityk podkreśla również, że inne kraje udzieliły Ukrainie wyraźnego wsparcia, a Niemcy chcą dostarczyć 3 Bergepanzer, co według niego może potrwać.
"USA przeznaczyły 100 mln dolarów na szkolenie ukraińskich pilotów na amerykańskich odrzutowcach. Holandia wspiera UK w szkoleniu podstawowym ukraińskich żołnierzy w GB. Francja dostarcza bojowy wóz piechoty VAB" – napisał poseł.
"Niemcy, czwarty największy eksporter broni, chcą dostarczyć 3 wozy zabezpieczenia technicznego (Bergepanzer)... ale to jeszcze potrwa" – przekazał za pośrednictwem Twittera Kiesewetter.
Przypomnijmy, że polski rząd jeszcze w kwietniu zwrócił się z oficjalnym wnioskiem do Niemiec o dostawę czołgów Leopard 2 w ramach umowy "Ringtausch". Jednak mimo obietnicy Berlina, maszyny nie dotarły i nic nie wskazuje na to, aby szybko pojawiły się w Polsce.
Sytuację skomentował prezydent Andrzej Duda podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. – Nie spełnili tej obietnicy. I szczerze mówiąc, jest to dla nas duży zawód – powiedział telewizji WELT.
– Dostarczyliśmy Ukrainie dużą liczbę czołgów, ponieważ uważamy, że jest to nasz obowiązek jako sąsiada – podkreślił polski prezydent oraz dodał, że Niemcy powinny pomóc Ukrainie, ponieważ ona najbardziej potrzebuje pomocy.
Zobacz także