TVP – powołując się na swoje "źródła" w prokuraturze – napisała artykuł o zarzutach, które usłyszał gen. Mirosław Różański. Wojskowy niejednokrotnie krytykował rząd za prowadzoną politykę obronną. Teraz wydał oświadczenie, w którym zaprzecza podejrzeniom zawartym w materiale prasowym.
Jak poinformował rządowy nadawca, sprawa generała Mirosława Różańskiego miała dotyczyć Międzynardowych Pokazów Lotniczych "Air Show" w Radomiu w latach 2011-2015. Wówczas do nieprawidłowości miało dochodzić w procesie organizacji wydarzenia.
W ramach prywatnego Wojskowego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego wojskowy miał wziąć udział w wyprowadzeniu 7,5 milionów złotych. Jak podało TVP, w 2019 roku żandarmeria zatrzymała w tej sprawie dwóch innych wojskowych. Zarzuty miał usłyszeć także gen. Lech M. oraz płk. Dariusz M.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz przekazała, że zebrany materiał dowodowy wskazał na wiele nieprawidłowości przy rozliczaniu kolejnych edycji pokazów lotniczych.
Zarzuty miały usłyszeć łącznie cztery osoby. Wszyscy będą odpowiadać za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków.
"Informuję, że nie przyznałem się do stawianych mi zarzutów" – przekazał gen. Różański we wpisie na Facebooku. Wojskowy wydał komunikat, w którym zapewnił, że nie brał udziału w wyprowadzeniu środków z WSKO. "Zawarte w przedmiotowej publikacji informacje nie są prawdziwe" – dodał. Jak przekazał, powodem postawienia zarzutów mają być "retorsje za publiczne wystąpienia".
"Zarzuty, dotyczące czynów rzekomo popełnionych w 2015 roku, stanowią retorsje za publiczne wystąpienia, w których wielokrotnie nie szczędziłem krytyki podejmowanym decyzjom politycznym dotyczącym obronności państwa" – czytamy.
Jak podkreślił ponownie, sprawa jest polityczna. "Postawione zarzuty są związane z bieżącą polityką Ministerstwa Obrony Narodowej i nie prowadzą do osiągnięcia kodeksowych celów postępowania przygotowawczego" – zakończył.
Głos w sprawie zabrał także Paweł Wojtunik. Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego także nie ma złudzeń, że mamy do czynienia ze działaniem umotywowanym politycznie.
"Panie Generale! To ich stara metoda, doświadczyłem jej również na własnej skórze… Proszę się trzymać, a zarzuty stawiane bezpodstawnie przez upolitycznioną prokuraturę są nobilitujące!" – czytamy..
Wyjaśnijmy – generał Mirosław Różański był dowódcą generalnym rodzajów sił zbrojnych. Obecnie ekspert ds. wojskowości i obronności jest doradcą Szymona Hołowni w ramach instytutu Strategie 2050.
Za zasługi dla kraju otrzymał szereg odznaczeń i orderów. Wśród nich jest Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Brązowy Krzyż Zasługi, Gwiazdę Iraku, czy też Wojskowy Krzyż Zasługi z Mieczami.
Jego główną misją był współudział w procesie misji stabilizacyjnej w Iraku. W wojsku służył do 2015 roku i doczekał się stopnia generała broni. Wykształcenie wojskowe zaś pozwoliło mu na zdobycie tytułu doktora.
Zobacz także