"Jest w błędzie i po prostu kłamie". Sebastian Kaleta starł się z reporterem TVN24
Michał Koprowski
09 sierpnia 2022, 08:14·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 09 sierpnia 2022, 08:14
Do niecodziennej wymiany zdań doszło poiędzy Sebastianem Kaletą a Radomirem Witem. Dyskusja dotyczyła Krajowego Planu Odbudowy oraz tzw. kamieni milowych. Wiceszef resortu sprawiedliwości twierdzi, że dziennikarz TVN24 dopuścił się kłamstwa. "Jeśli ktokolwiek twierdzi, że warunkiem wypłaty funduszy UE jest 'przywrócenie sędziów' jest w błędzie i po prostu kłamie" – napisał Kaleta.
Reklama.
Reklama.
"Wypełniamy warunki zawarte w kamieniach milowych"
Wymiana zdań zaczęła się od wpisu Radomira Wita, który skomentował decyzję Piotra Schaba. Prezes Sądu Apelacyjnego i Rzecznik Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych uchylił decyzję Prezes Sądu Okręgowego w Warszawie przywracającą sędziegoIgora Tuleyę do orzekania.
"Tyle w temacie 'wypełniamy warunki zawarte w kamieniach milowych'" – skwitował dziennikarz TVN24.
Sebastian Kaleta zarzuca dziennikarzowi rozpowszechnianie fake newsów
Na komentarz ten zareagował Sebastian Kaleta. Zastępca Zbigniewa Ziobry wskazał "miarę oszustwa" Komisji Europejskiej oraz zarzucił dziennikarzowi rozpowszechnianie fake newsów.
"Miarą oszustwa KE i słów Ursuli von der Leyen jest to, że kamienie milowe nie nakazują utworzenie prawa przywracającego z mocy prawa sędziów, wobec których orzekała ID SN. Niektórzy dziennikarze (np Radomir Wit) wskazują, że taki warunek Polska na siebie przyjęła. To fake" – napisał na Twitterze polityk (pisownia oryginalna).
Kaleta podkreślił również, że bez względu na "ocenę samej idei" tzw. kamieni milowych, "KE jasno wskazała, że Polska ma dać gwarancję weryfikacji orzeczeń ID SN (Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego – przyp. red), a to od IOZ SN (Izby Odpowiedzialności Zawodowej – przyp. red.) ma zależeć czy orzeczenia ID SN pozostaną w mocy, tak stanowi ta umowa! KE chce dzisiaj tę umowę naruszyć, przed czym przestrzegaliśmy" – czytamy.
Wiceszef resortu sprawiedliwości przyznał, że rozumie mnogość opinii dotyczących orzecznictwa TSUE, ale "jeśli ktokolwiek twierdzi, że warunkiem wypłaty funduszy UE jest 'przywrócenie sędziów' jest w błędzie i po prostu kłamie".
Radomir Wit: "Mogę to Panu rozrysować"
Następnie Radomir Wit stanął w obronie swojego zdania, stwierdzając, że "obecne zmiany nie wypełniają nawet tego warunku: 'sąd spełniający wymogi art. 19 ust. 1 TUE”. Zostają bowiem w SN sędziowie, co do których powołania wypowiedział się TSUE i ETPC (C‐791/19, EU:C:2021:596 i wyroki ETPC: skarga 43447/19; skargi 49868/19 i 57511/19; skarga 1469/20)'".
Z kolei Sebastian Kaleta przekonany o słuszności swojego stanowiska wskazał, że dziennikarz został przyłapany na kłamstwie. "Hahaha. Został Pan złapany na kłamstwie, więc zmienił temat i jeszcze wyrok wydał. Zatem,jak krowie na rowie. Twierdzi Pan, że warunkiem KPO jest uchylenie orzeczeń ID SN wobec konkretnych sędziów. Pokazałem Panu dokument źródłowy, z którego wynika, że to nieprawda" – napisał.
Wit jednak nie odpuszczał. Podkreślił, że "może to rozrysować" politykowi, jeśli istnieje taka potrzeba. "Warunkiem otrzymania środków jest spełnienie F1G, F2G i F3G. Dotychczasowe zmiany tego nie robią, a historia s.Tulei - mimo m.in. wyroku SO - pokazuje realne intencje wypełnienia kamieni" – podsumował.