nt_logo

Bp Mendyk zmienia ton ws. zarzutów o molestowanie. "Podjęcie przewidzianych prawem działań"

Michał Koprowski

10 sierpnia 2022, 08:29 · 2 minuty czytania
"Zwróciłem się do Metropolity Wrocławskiego z prośbą o podjęcie przewidzianych prawem kanonicznym działań, mających na celu zbadanie i wyjaśnienie sprawy" – zaznaczył w komunikacie bp Marek Mendyk. To kolejna reakcja duchownego na publikację, w której były kleryk Andrzej Pogorzelski stwierdził, że był molestowany przez biskupa.


Bp Mendyk zmienia ton ws. zarzutów o molestowanie. "Podjęcie przewidzianych prawem działań"

Michał Koprowski
10 sierpnia 2022, 08:29 • 1 minuta czytania
"Zwróciłem się do Metropolity Wrocławskiego z prośbą o podjęcie przewidzianych prawem kanonicznym działań, mających na celu zbadanie i wyjaśnienie sprawy" – zaznaczył w komunikacie bp Marek Mendyk. To kolejna reakcja duchownego na publikację, w której były kleryk Andrzej Pogorzelski stwierdził, że był molestowany przez biskupa.
Biskup Mendyk ws. zarzutów: "Zwróciłem się do Metropolity Wrocławskiego" Fot. Piotr Molecki / East News
  • – W końcu złapał moją rękę w swoją i przysunął mi do majtek. Zaczął mnie dotykać – opisywał były kleryk Andrzej Pogorzelski w rozmowie z "Newsweekiem"
  • W poniedziałek 8 sierpnia biskup Marek Mendyk wydał oświadczenie, w którym poinformował, że sprawa zostanie przekazana prawnikom, a sam oczekuje publicznych przeprosin za formułowanie kłamstw pod swoich adresem
  • Na stronie diecezji świdnickiej pojawił się kolejny komunikat w tej sprawie

Komunikat prasowy biskupa Marka Mendyka

"W związku z kierowanym wobec mnie publicznym oskarżeniem, zwróciłem się dziś do Metropolity Wrocławskiego z pisemną prośbą o podjęcie przewidzianych prawem kanonicznym działań, mających na celu zbadanie i wyjaśnienie sprawy. Poinformowałem o tym także Nuncjaturę Apostolską w Polsce" – napisał bp Mendyk.

Duchowny ponownie podkreślił, że zarzut pod jego adresem "jest nieprawdą". Zadeklarował również "pełną gotowość współpracy z władzami kościelnymi oraz organami państwowymi w celu wyjaśnienia zarzutu".

Bp Mendyk: "Żądam publicznego przeproszenia"

Już w oświadczeniu, które pojawiło się w poniedziałek, biskup "z całą stanowczością" stwierdził, że zarzut molestowania, który pojawił się w wywiadzie na łamach "Newsweeka" jest nieprawdziwy.

Przeczytaj także: Związali dzieciom ręce, żeby poczuły się jak Jezus. Tak wyglądała "zabawa" na Oazie w Tylmanowej

"Nie godzę się, aby kłamstwa, pomówienia formułowane pod moim adresem były także powielane przez inne media. Całą sprawę przekazuję odpowiednim prawnikom, a od Pana, który – być może pod wpływem innych – formułował takie oskarżenia, żądam publicznego przeproszenia" – podkreślał bp Marek Mendyk.

Pogorzelski: "Złapał moją rękę w swoją i przysunął mi do majtek"

Andrzej Pogorzelski to były kleryk, który opowiedział podczas rozmowy z "Newsweekiem", że jako dziecko przeszedł ciężką chorobę. Wówczas jego stan był na tyle ciężki, że rodzina postanowiła zwrócić się do księdza o ostatnie namaszczenie.

– Pochodził z naszej parafii, mieszkał w Głuszycy. Moi rodzice pracowali w jednej firmie z jego bratem. Siostra księdza była katechetką w szkole. Po prostu znajomy ksiądz. Nazywał się Marek Mendyk – stwierdził.

Może Cię zainteresować: "Księża się łatwo sprzedają". Były duchowny ostro o mszy z "kazaniem" Obajtka

Mężczyzna potwierdził w rozmowie z Aleksandrą Pawlicką, że mówi o obecnym biskupie, który jeszcze "wtedy był zwykłym księdzem". Gdy duchowny przyjechał, aby udzielić ostatniego namaszczenia, mieli zostać sami w szpitalnej sali. – Pytał mnie o różne rzeczy, jak się czuję, czego się boję. W końcu złapał moją rękę w swoją i przysunął mi do majtek. Zaczął mnie dotykać. Zawstydziłem się, schowałem głowę w poduszkę, a on mówił, że było źle, bardzo źle, ale będzie dobrze. Teraz będzie już dobrze, ale muszę być dobrym chłopcem i wszystko zatrzymać dla siebie, bo to może wrócić – powiedział były kleryk diecezji świdnickiej.