Na granicy Polski i Białorusi stoi – prawie już ukończona – zapora. Jednak, jak pokazują nagrania ujawnione przez sieć NEXTA, migranci bardzo łatwo nadal przedostają się do naszego kraju. Robią to z pomocą i przyzwoleniem białoruskich służb.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Na granicy Polski i Białorusi powstała zapora, która miała zapobiec przedostawaniu się migrantów przez zieloną granicę
Jej koszt – według tego, co mówili rządzący – wyniósł 1,6 mld zł
Jednak pod zaporą już powstają podkopy, przez które łatwo przedostają się migranci
Serwis NEXTA opublikował nagranie, na którym widzimy, że białoruskastraż granicznapozwala i zachęca migrantów do przekraczania granicy. Na wideo zarejestrowano, jak białoruski pogranicznik pokazuje ukryty podkop. Następne kadry przedstawiają migrantów, którzy za pomocą takiego podkopu przekraczają granicę Polski i Białorus i biegną w stronę lasu.
Już wcześniej pojawiały się informacje o podkopach na granicy
"Coraz więcej pojawia się zdjęć i filmów z granicy. Wybór kilku z potwierdzonych źródeł. Mur nie spełnia celów, dla których został zbudowany" - pisał wtedy profesor.
Profesor Duszczyk w niedawnym wywiadzie dla Wirtualnej Polski przyznał także, że z jego obserwacji wynika, iż służby białoruskie zaczęły szukać słabych punktów na granicy. Ich celem jest otwarcie nowych szlaków dla migrantów z krajów Afryki i Bliskiego Wschodu. To z kolei zdaniem eksperta grozi kolejnym kryzysem na granicy.
Dodajmy, że rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska potwierdziła ostatnio próby niszczenia muru. – Ci ludzie, jak widzą, że zbliżają się patrole, wiedzą, że jeżeli nawet przejdą, to i tak zostaną zatrzymani, więc sami rezygnują i się wycofują. Funkcjonariusze oczywiście ostrzegają te osoby, że to jest linia granicy, granica jest strzeżona i jej przekroczenie jest karane - mówiła Anna Michalska w rozmowie z "Polska Times".
Rząd planuje kolejne zabezpieczenia na granicy
Organizacje pozarządowe donoszą jednak regularnie, że polskie służby łamią na granicy prawo, w tym przez nielegalne cofanie migrantów na Białoruś. Dlatego też migranci wiele razy w różny sposób próbują przekroczyć granicę.
– Planowana jest rozbudowa perymetrycznej ochrony granicy, zarówno na odcinku granicy z obwodem kaliningradzkim (Warmińsko-Mazurski Oddział SG), jak i przy granicznej rzece Bug (Nadbużański Oddział SG) – przekazała w zeszłym tygodniu por. Anna Michalska. Jak dodała, budowa perymetrii powinna się rozpocząć jeszcze w tym roku.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.