W tym roku w Polsce zostało wyświęconych 212 nowych księży, czyli o 52 mniej niż w ubiegłym. W parafiach gdańskiej i pelplińskiej jest o połowę mniej nowych księży. W archidiecezji warmińskiej nie wyświęcono ani jednego kapłana – pierwszy raz od 72 lat.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Tak niskie zainteresowanie służbą Bogu jest bezprecedensowe w najnowszej historii Kościoła" – napisał autor Mapbloga, który policzył, ilu nowych księży wyświęcono w tym roku w Polsce
Hierarchowie problem również dostrzegają, jednak wskazywane przez nich główne przyczyny są mocno zaskakujące
Zdaniem rzecznika prasowego biskupa pelplińskiego winne są przede wszystkim "środowiska niechętne Kościołowi"
Maciej Kazimierz, autor Mapbloga, policzył, ilu nowych kapłanów w tym roku zostało wyświęconych w poszczególnych diecezjach Polski. Ta liczba to: 212. Czyli o 52. mniej niż przed rokiem. Rejestr nie obejmuje neoprezbiterów z zakonów.
Kryzys powołań w polskim Kościele katolickim
"Gdy rok temu robiłem analogiczną mapę, na ścieżkę kapłaństwa wstępowało 264 kleryków. W tym roku jest to już o 1/5 mniej, a gdybyśmy sięgnęli do danych sprzed dekady, okazałoby się, że dzisiaj liczba neoprezbiterów jest już niemal o połowę niższa niż wtedy" – stwierdza bloger. I dodaje:
Najwyższy wynik w tym roku osiągnęła diecezja tarnowska, w której miejscowe seminarium przygotowało do kapłaństwa 17 kleryków. Jak z kolei informuje trójmiejska "Gazeta Wyborcza", w parafiach gdańskiej i pelplińskiej jest o połowę mniej nowych księży niż przed rokiem.
Na opracowanej mapie jest także jedna diecezja, w której w tym roku nie wyświęcono ani jednego nowego księdza. To archidiecezja warmińska. "Z kilku kandydatów, którzy się zgłosili sześć lat temu, nie pozostał ani jeden" – tak w maju, w liście skierowanym do wiernych, napisał rektor olsztyńskiego seminarium Hosianum.
Winne są "środowiska niechętne Kościołowi"?
W tym roku w Olsztynie nie odbyły się święcenia kapłańskie, co znamienne – pierwszy raz od 1950 roku. "Wydaje się, że następujący w ostatnich latach spadek powołań kapłańskich to nie jest przejaw bożego skąpstwa, ale przejaw 'kryzysu powołanych', którzy z różnych przyczyn nie odpowiadają na boże wezwanie" – stwierdził rektor.
Na początku lipca rządowy ośrodek CBOS przeprowadził badanie na temat autorytetu Kościoła katolickiego w społeczeństwie. Polakom nie podoba się przede wszystkim angażowanie się duchownych w politykę. Respondenci krytykują też kościelne nadużycia i zaniedbania w sprawie pedofilii.
Tymczasem niektórzy duchowniprzekonują, żegłównychprzyczyn należy szukać daleko od Kościoła. Rzecznik prasowy biskupa pelplińskiego przekonuje na przykład, że stan powołań kapłańskich w jego diecezji pelplińskiej nie odbiega od ogólnej sytuacji.
– Jesteśmy przekonani, że powołań jest bardzo wiele, ale współczesnym młodym ludziom, myślę również o żeńskich powołaniach zakonnych, trudniej jest pozytywnie na nie odpowiedzieć – stwierdza ks. prałat Ireneusz Smagliński, cytowany przez "GW".
I dodaje: – Jedną z głównych przyczyn jest niewątpliwie atmosfera wywoływana przez niektóre środowiska niechętne Kościołowi. Tłumaczy, że z tego powodu w parafiach podejmowane są liczne akcje modlitewne, adoracje i pielgrzymki w intencji nowych powołań.