Wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk wydał huczne wesele na ponad 500 osób. Politykowi wręczono podczas uroczystości ciągnik za 1,5 miliona złotych. To, co się wydarzyło, w swoim stylu skomentował kabaret Neo-Nówka.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wesele wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka jest w ostatnich dniach jednym z najbardziej komentowanych tematów
Nie mogło zatem zbraknąć opinii kabaretu Neo-Nówka w tej kwestii. Fani kabareciarzy są nią zachwyceni
Wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk w ubiegłą sobotę wziął ślub. Wesele zostało wyprawione z rozmachem, co widać na nagraniach opublikowanych w mediach społecznościowych. Uczestnicy bawili się do muzyki Bayer Full. Zespół disco polo zagrał im bowiem koncert.
Neo-Nówka komentuje huczne wesele Kaczmarczyka
Największą uwagę internautów przykuł jednak jeden z prezentów. Kaczmarczyk otrzymał zielony ciągnik rolniczy o wartości ok. 1,5 mln złotych. Sytuacji bez komentarza nie mógł zostawić kabaret Neo-Nówka.
Na zdjęciu zamieszczonym w mediach społecznościowych jeden z kabareciarzy Neo-Nówki przebrał się za Luśkę Paciaciakową, która pozuje na starym traktorze. Jest to jedna z postaci kabaretu. "Wesele się udało, panna młoda zadowolona z prezentu. Taki sobie wymarzyła" - napisano pod zdjęciem.
Fani Neo-Nówki byli zachwyceni takim podejściem kabareciarzy do sprawy. Luśka jesteś najlepsza. A czy masz prawo jazdy na ten traktor. Może któryś z gości dał taki prezent?" – napisała jedna z fanek.
Fani zachwyceni komentarzem Neo-Nówki
"Uwielbiam. Od dzisiaj zamiast wiadomości, będę śledzić Was..... codziennie" – dodała inna. "Luśka tobie ten traktor się po prostu należy, tak samo jak tytuł Miss PGR-u" – brzmi jeszcze inny komentarz.
W sprawie drogiego prezentu głos zabrał również sam Kaczmarczyk. Polityk związany z Solidarną Polską zapewnił, że ciągnik został zakupiony legalnie.
Wiceminister wydał oświadczenie
"Mój brat kilka dni temu kupił legalnie ciągnik. Firma JD praktykuje ich uroczyste przekazanie. Brat, jako że w jednym domu prowadzimy działalność rolniczą, przekazał mi go w użytkowanie z okazji wesela. Teraz razem w gospodarstwie będziemy mogli z niego korzystać" – wyjaśnił wiceminister rolnictwa.
Kaczmarczyk podkreślił w kolejnym wpisie, że nie jest właścicielem ciągnika, zarzucając opozycji "tropienie" skandalu. "Brat pozostaje jego właścicielem. Więc opozycja wytropiła aferę tak samo jak drugi Czarnobyl na Odrze. Gratuluję" – napisał.
– W oświadczeniu majątkowym wiceministra nie znajdziemy pokrycia kosztów takiej imprezy (...) Wiceminister rolnictwa bierze udział w reklamie komercyjnego podmiotu – zarzucał Borys Budka.
Stwierdził też, że "w normalnej sytuacji, doszłoby już do dymisji". - Ale przypomnę, że Kaczyński i spółka wzorują się na tym, co dzieje się w krajach, które z demokracją nie mają nic wspólnego - powiedział.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.