nt_logo

Śniadek z PiS o mocnym wystąpieniu Danuty Wałęsy: Mogę odpowiedzieć słowami z Biblii...

Alan Wysocki

31 sierpnia 2022, 14:12 · 2 minuty czytania
– Szanujcie ojców, nawet kiedy im na starość rozum odbierze – tak do wystąpienia Danuty Wałęsy odniósł się były przewodniczący Solidarności i poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Śniadek. Tymczasem, pierwsza dama uznała, że krajem rządzą "jeden malutki z Warszawy, a drugi z Torunia".


Śniadek z PiS o mocnym wystąpieniu Danuty Wałęsy: Mogę odpowiedzieć słowami z Biblii...

Alan Wysocki
31 sierpnia 2022, 14:12 • 1 minuta czytania
– Szanujcie ojców, nawet kiedy im na starość rozum odbierze – tak do wystąpienia Danuty Wałęsy odniósł się były przewodniczący Solidarności i poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Śniadek. Tymczasem, pierwsza dama uznała, że krajem rządzą "jeden malutki z Warszawy, a drugi z Torunia".
Poseł PiS Janusz Śniadek odpowiada Danucie Wałęsie. Nawiązał do Biblii Fot. Wojciech Strózyk / Reporter / East News

Poseł PiS Janusz Śniadek odpowiada Danucie Wałęsie. Nawiązał do Biblii

Wystąpienie Danuty Wałęsy w Stoczni Gdańskiej trwało chwilę, choć wystarczyło, by wywołać niemałe emocje. Honorowa obywatelka Gdańska postanowiła bowiem w kilku zdaniach ostro zrecenzować działania rządu.

– Teraz rząd zniszczył Solidarność i chce wygumkować Wałęsę (...) Moim marzeniem i myślę, że wielu z nas, jest czas rozliczenia tych, co teraz rządzą. Moim zdaniem to jest druga komuna – stwierdziła prezydentowa. Krytyka padła także pod adresem obecnych władz związku zawodowego. – To są złodzieje, którzy ukradli nam naszą Solidarność – oceniła. Na zakończenie zaś oberwało się Jarosławowi Kaczyńskiemu. – Rządzą nami jeden malutki z Warszawy i drugi z Torunia – powiedziała. Dosadne wystąpienie sprowokowało lawinę komentarzy. Dla jednych pierwsza dama powiedziała, jak jest bez owijania w bawełnę. Dla innych nieco przesadziła.

"Brawo i szacunek dla pani Danuty, to siłaczka naszych czasów", "Jest pani wielka", "Jestem pod wielkim wrażeniem" – komentują sympatycy. "Żenada", "Solidarność to nie tylko Wałęsowie", "Nawet nie była członkiem Solidarności" – piszą krytycy.

Janusz Śniadek o Wąłesie: To nie zasługuje na komentarz

Wystąpienie pierwszej damy skomentował były przewodniczący Solidarności oraz poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Śniadek. – No cóż... Myślę, że dzisiaj wypowiedzi pana prezydenta Lecha Wałęsy, a teraz także pani prezydentowej nie zasługują na komentarz – powiedział w rozmowie z naTemat.

Parlamentarzysta, który od 2002 do 2010 roku kierował związkiem, odwołał się do Pisma Świętego. – Powiem w taki sposób. Ja na te wszystkie wystąpienia mogę odpowiedzieć słowami z Biblii. Szanujcie ojców, nawet kiedy im na starość rozum odbierze – dodał.

– Tutaj mamy do czynienia z takim przypadkiem, kiedy powinno się tę regułę zastosować – podsumował. Janusz Śniadek podkreślił jednak, że Solidarność to nie tylko para prezydencka.

– Solidarność to były miliony ludzi. Poszczególne osoby, a przede wszystkim Lech Wałęsa próbował tę Solidarność sprywatyzować. Pokazać, że Solidarność to tylko jeden Wałęsa – zarzucił.

– Wystąpienie pani prezydentowej to takie nawiązanie do tych prób prywatyzacji, które cały czas próbował forsować pan Lech Wałęsa – ocenił.

– Ubolewam nad tym, ale po to, żeby nie szkodzić Solidarności, nie będę się wdawał w żadne tego typu publiczne spory. Uważam, że gdyby pani Danuta Wałęsa szanowała Solidarność i ceniła ją, to nie szkodziłaby jej takimi wypowiedziami – podsumował.