Polacy boją się, że PO zlikwiduje 500+? Wyniki tego sondażu zaskoczą Kaczyńskiego
Michał Koprowski
01 września 2022, 10:54·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 września 2022, 10:54
Politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonują, że po przejęciu władzy Platforma Obywatelska zlikwidowałaby świadczenie 500 plus. Czy w taki scenariusz wierzą Polacy? Wyniki sondażu Instytutu Badań Pollster mogą być zaskakujące dla prezesa Kaczyńskiego.
Reklama.
Reklama.
Jeszcze w czerwcu Prawo i Sprawiedliwość opublikowało spot, w którym przekonywało, że program PO zakłada m.in. likwidację 500 plus
Czy Polacy wierzą partii Jarosława Kaczyńskiego? Okazuje się, że zdania są podzielone, ale połowa ankietowanych wskazała, że nie istnieje ryzyko likwidacji świadczenia
Czy Platforma Obywatelska zlikwiduje 500 plus?
Rodzina 500plus to sztandarowy program Prawa i Sprawiedliwości, który funkcjonuje od 2016 r. W ramach tego rozwiązania, rodzice co miesiąc otrzymują wsparcie finansowe na wychowanie dziecka w wysokości 500 zł.
Politycy partii rządzącej wielokrotnie wskazywali, że po przejęciu władzy przez Platformę Obywatelską 500 plus szybko zostanie zlikwidowane. Tylko czy Polacy w to wierzą? Odpowiedzią na to pytanie są wyniki sondażu Instytutu Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu".
Okazuje się, że aż 50 proc. badanych twierdzi, że nie istnieje ryzyko likwidacji świadczenia. Jednocześnie 39 proc. ankietowanych deklaruje, że się tego obawia. Brak zdania na temat potencjalnej likwidacji 500 plus zadeklarowało 11 proc. Polaków.
– Wierzyć w to, że coś chcemy zabrać, mogą tylko osoby, które odbierają wyłącznie przekaz w mediach rządowych. My nie tylko nie zabierzemy 500 plus, ale zaproponujemy wkrótce pomoc w związku z drożyzną. Szczegóły przedstawimy w naszym programie – zapewnia poseł PO Jan Grabiec, cytowany przez dziennik.
"Sondaż przeprowadził Instytut Badań Pollster w dniach 23–24 sierpnia 2022 r. na reprezentatywnej próbie 2019 dorosłych Polaków" – czytamy na stronie "Super Expressu"
Morawiecki: "pierwsza decyzja Donalda Tuska będzie taka, że..."
Przypomnijmy, że w drugiej połowie sierpnia programem Platformy Obywatelskiej straszył Mateusz Morawiecki. Premier stwierdził w swoim podcaście, że PO nie odbierze jedynie świadczenia 500 plus. Jak przekonywał, w planach ma być również likwidacja dodatkowych emerytur.
– Pamiętam, jak wicepremier w rządzie Donalda Tuska wprost powiedział, że nie wierzy w państwowe emerytury. Znamy narzekanie liberałów na ZUS, ale takie słowa potwierdzają tylko, że nawet w rządzie złożonym w dużej mierze z liberałów nie było woli i pomysłu reformy, która sprawi, że emerytury będą wypłacane na godnym poziomie – mówił
– Chyba nie powinno nikogo dziwić, że to ci sami ludzie, którzy nie potrafili nic z tą sprawą zrobić, krytykują dzisiaj 14. emeryturę. I można im wierzyć. W tym sensie, że jak wrócą do władzy – nie daj Boże – to pierwsza decyzja Donalda Tuska będzie taka, że 14. emeryturę odbierze – stwierdzał szef rządu.
Jak przekonywał Morawiecki, "oni nadal traktują przykazanie Jacka Rostowskiego i Janusza Lewandowskiego jako artykuły wiary. 'Piniędzy ni ma i nie będzie' – mówił pan Rostowski. 'Trzeba się uodpornić na wołania przedsiębiorców' – to doktryna pana Lewandowskiego, doktryna Platformy Obywatelskiej".