Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził, że jest "za wrześnie, by mówić o nowym stanowisku" dla Jacka Kurskiego. Dodał jednak, że dopiero co odwołanego prezesa TVP "hipotetycznie" widziałby w roli ministra.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Były już prezes telewizji publicznej w tym samym wpisie przyznał ponadto, że został odwołany "w wyniku decyzji jego środowiska politycznego". O przyszłość Kurskiego został teraz zapytany Radosław Fogiel, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
– Za wcześnie, żeby o tym mówić. Będę mógł coś powiedzieć więcej, jeżeli takie decyzje zapadną. Na razie Jacek Kurski pewnie będzie się cieszył przez jakiś czas zasłużonym odpoczynkiem – powiedział Radosław Fogiel w RMF FM.
Rzecznik PiS o przyszłości Jacka Kurskiego
Rzecznik PiS podkreślił też, że nie chodzi mu o jakieś ważne stanowisko, tylko o "pewne odpowiedzialne zadania do realizowania". Prowadzący rozmowę Robert Mazurek dopytywał jednak, czy Fogiel może sobie wyobrazić Kurskiego w roli szefa któregoś z resortów.
– Był już wiceministrem, więc czysto hipotetycznie jestem w stanie sobie to wyobrazić. Nie będę meblował rządu premierowi przed jakimikolwiek decyzjami partii – odparł rzecznik partii rządzącej.
Dodał również, że "nie przywiązywałby się do żadnych sugestii, bo to jest jeszcze za wcześnie". – Jacek Kurski dopiero co zakończył, decyzją Rady Mediów Narodowych, jedno zadanie – stwierdził Fogiel.
Dopytywany, czy w jego opinii TVPatakowała w swoich materiałach premiera i promowała Solidarną Polskę, Radosław Fogiel powiedział, że nie ogląda telewizji w ogóle. Przypomnijmy, że tak samo mówił ostatnio Mateusz Morawiecki, odpowiadając na pytania o jakość treści prezentowanych przez Telewizję Polską pod rządami Kurskiego.
Rzecznik PiS nie odpowiedział także na pytanie prowadzącego, czy to "środowisko polityczne" odwołało Kurskiego. Fogiel powtarzał jednak kilkakrotnie, że "telewizja jest niezależna".
Robert Mazurek poruszył również temat reparacji za II wojnę światową. Zapytał konkretnie, jakie kroki w tej sprawie podjął polski rząd. – Teraz polski rząd wystąpi do niemieckiego w oficjalnej nocie dyplomatycznej z żądaniem reparacji. Nie powiem konkretnego terminu – oświadczył Radosław Fogiel.
I dodał: – Liczę, że to będzie relatywnie niedługo. Będziemy robić wszystko, żeby to było jak najszybciej. Nie podam konkretnej daty, bo dzisiaj jeszcze jej nie znamy.