Proces w sprawie śmierci Halyny Hutchins na planie filmu "Rust" dobiegł końca. Jak informuje portal Deadline, Alec Baldwin i reszta ekipy filmowej ma powrócić na plan już w styczniu, by dokończyć produkcję.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wokół wypadku było wiele kontrowersji – szczególnie że zamieszany był w niego gwiazdor filmowy Alec Baldwin, który oddał feralny strzał, myśląc, że w magazynku znajdują się jedynie ślepaki.
Rodzina operatorki wytoczyła proces cywilny zarówno producentom filmu, jak i samemu aktorowi. Sprawa ta właśnie dobiegła końca, o czym Baldwin poinformował na swoim profilu na Instagramie.
"Z przyjemnością informuję, że zawarliśmy ugodę w sprawie cywilnej wniesionej w imieniu rodziny operatorki Halyny Hutchins" – napisał w oficjalnym oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych gwiazdor filmowy.
"Podczas tego trudnego procesu wszyscy wiedzieli, że najważniejsze jest, aby uczynić to, co będzie najlepsze dla syna Halyny. Jesteśmy ogromnie wdzięczni każdemu, kto przyczynił się do rozwiązania tej bolesnej sytuacji" – dodał Baldwin.
Co ciekawe, porozumienie może nie mieć wcale wpływu na możliwy proces sądowy w sprawie karnej. "Ugoda (...) nie będzie miała wpływu na działania i śledztwo prowadzone przez prokurator okręgową Mary Carmac-Altwies i jej decyzję, czy oskarżyć strony w procesie karnym" – brzmi treść komunikatu prokuratury okręgowej stanu Nowy Meksyk cytowanego przez "Variety".
"Pozwy cywilne są rozstrzygane prywatnie i często wiążą się z nagrodami finansowymi, za to sprawy karne dotyczą tylko faktów. Jeśli fakty i dowody uzasadnią (...), wówczas zostaną wniesione zarzuty. Nikt nie stoi ponad prawem" – dodano w oświadczeniu.
Alec Baldwin wróci w styczniu na plan filmowy
Co ciekawe, zdjęcia na planie filmu "Rust" mają ponownie ruszyć w styczniu. Jednym z producentów wykonawczych został Matthew Hutchins, czyli mąż zmarłej w ubiegłym roku operatorki. Hutchins przyznał już wcześniej, że nie interesuje go wzajemne oskarżanie się, bądź przypisywanie winy producentom lub Baldwinowi.
Sam Baldwin wrócił natomiast do grania w filmach pięć miesięcy po tragicznym wypadku. Gwiazdor pracował wówczas nad dwoma bożonarodzeniowymi filmami - "Kid Santa" oraz "Billie's Magic World", w którym gra u boku brata Williama Baldwina. Zdjęcia odbywały się w Rzymie.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.