Po utracie subskrybentów w dwóch kwartałach z rzędu Netflix znów jest na topie. W III kwartale tego roku platforma streamingowa w końcu może się pochwalić wzrostem abonentów. To nie wszystko: Netflix zapowiedział już inwestorom, że prognozuje jeszcze lepszy IV kwartał, dzięki któremu zakończy rok z przytupem – mimo że nie spodziewa się od razu dużych zysków z uruchomienia tańszego pakietu z reklamami.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Netflix opublikował raport kwartalny z okresu lipiec-wrzesień
W III kwartale Netflix zanotował wzrost subskrybentów o 2,41 miliona, czyli o ponad połowę więcej niż prognozowano
Obecnie Netflix posiada 223,1 miliona widzów na całym świecie, a prognozuje jeszcze lepszy IV kwartał
W III kwartale Netflix miał takie hity, jak: finał 4. sezonu "Stranger Things", "Purpurowe serca" i
3 listopada w USA i 11 innych krajach Netflix wprowadza tańszy pakiet reklamowy
Reklamy na Netfliksie na razie nie zostaną wprowadzone w Polsce
Gigant streamingu odnotował 2,41 miliona (w tym 100 tysięcy w USA i Kanadzie) nowych płatnych abonentów w III kwartale. Jak informuje magazyn Variety, pod koniec września liczba subskrybentów Netfliksa wzrosła więc do 223,1 miliona na całym świecie. To znacznie przekroczyło prognozę platformy, według której w tym okresie miał, owszem, nastąpić wzrost, ale "jedynie" o milion.
Reklamy na Netfliksie pojawią się nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale również w 11 innych krajach: Australii, Brazylii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Włoszech, Japonii, Meksyku, Korei Południowej, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Na razie nie są planowane w Polsce.
Jak podkreśla Variety, Netflix nie zdradził, ilu z 4,5 miliona oczekiwanych nowych subskrybentów w IV kwartale będzie pochodziło z pakietu reklamowego. Spółka ma raczej do tej kwestii zdroworozsądkowe podejście.
„Chociaż jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni do naszej nowej działalności reklamowej, nie spodziewamy się istotnego wkładu w IV kwartał 2022 roku, ponieważ uruchamiamy nasz plan podstawowy z reklamami w ciągu kwartału i przewidujemy stopniowe zwiększanie członkostwa w tym pakiecie w miarę upływu czasu" – czytamy w liście do akcjonariuszy za III kwartał.
I i II kwartał 2022 roku porażkami Netfliksa
Przypomnijmy, że w I kwartale 2022 rokuNetflix stracił ponad 200 tys. subskrybentów, co było szokujące, zważywszy na to, że takie spadku platforma nie zaliczyła od 2011 roku. Był to więc najgorszy wynik Netfliksa od dziesięciu lat.
Taka sytuacja była dla władz serwisu zaskakująca, bowiem analitycy pod koniec 2021 roku zakładali, że w kolejnym roku liczba subskrybentów serwisu będzie większa o 2,7 mln. Niestety, tak się nie stało, a dodatkowo sankcję nałożone na Rosję sprawiły, że liczba kont spadła 700 tysięcy.
Zdaniem przedstawicieli Netflixa, za odpływ użytkowników odpowiada rosnąca konkurencja ze strony innych serwisów streamingowych oraz dzielenie się kontami przez subskrybentów. Chociaż jeszcze w 2016 roku takie praktyki nie były dla przedstawicieli platformy niepokojące, teraz sytuacja uległa zmianie.
– Zawsze ułatwialiśmy osobom mieszkającym razem udostępnianie swojego konta Netflix dzięki funkcjom takim jak oddzielne profile. Chociaż były one niezwykle popularne, spowodowały również pewne zamieszanie dotyczące tego, kiedy i jak można udostępniać swoje konto Netflix. W praktyce konta dzieli się między różne gospodarstwa domowe, co ma wpływ na naszą zdolność do inwestowania w nowe programy telewizyjne i filmy – przekazał dyrektor ds. innowacji Netflixa Sam Chengyi Long.
W II kwartale znowu ubyło subskrybentów, ale "tylko" 970 tysięcy. Tymczasem szacowano, że swoje konta usunie 2 milionów ludzi. Dzięki temu wartość akcji Netflixa w handlu pozasesyjnym wzrosła o 8 procent. To właśnie z powodu spadku w dwóch pierwszych kwartałach 2022 roku Netflix opracował pakiet z reklamami.