• Matthew Perry, serialowy Chandler Bing z "Przyjaciół", przez długie lata zmagał się z nałogiem - uzależenieniem od opioidów. Dziennie potrafił zażywać nawet 55 tabletek Vicodinu
• W jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że podczas jedzenia stracił zęby
• Amerykański aktor od lat jest "czysty" i korzysta z pomocy specjalistów. Przez uzależnienie był bliski śmierci

Matthew Perry szczerze o uzależnieniu od opioidów

Matthew Perry zawdzięcza swoją sławę serialowi "Przyjaciele", w którym wcielił się w postać sarkastycznego Chandlera. Po zakończeniu popularnej serii amerykański aktor występował to tu, to tam, jednak ostatecznie nie osiągnął szczytów kariery filmowej na miarę swojej koleżanki z planu, czyli Jennifer Aniston.

Hollywoodzki gwiazdor wydał niedawno pamiętnik zatytułowany "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz", w którym zdobył się na szczere wyznania. Opisał swoją podróż przez uzależnienie od opioidów (w Stanach Zjednoczonych do dziś trwa tzw. kryzys opioidowy, który - według danych z 2018 roku - dotknął aż 10,3 mln Amerykanów).

W książce Perry'ego możemy przeczytać, że nałóg doprowadził u niego do perforacji przewodu pokarmowego. Aktor spędził dwa tygodnie w stanie śpiączki i przez prawie 5 miesięcy musiał być w szpitalu. Lekarze dawali mu wówczas - jak wspomina - tylko 2 proc. szans na przeżycie. Co więcej, przez blisko rok musiał korzystać z worka stomijnego.

Perry wspomina w dzienniku, że podczas kręcenia jednego z sezonów "Przyjaciół" zażywał dziennie 55 tabletek Vicodinu. "Nie wiedziałem, jak mam przestać. (...) Gdyby policja przyszła do mojego domu i powiedziała: 'Jeśli dziś wieczorem wypijesz, zabierzemy cię do więzienia', od razu zacząłbym się pakować. Nie mógłbym przestać, ponieważ choroba i uzależnienie postępują, a z wiekiem jest coraz gorzej" – stwierdził.

Na odwyku lądował 15 razy. "Mój terapeuta powiedział: 'Następnym razem, gdy pomyślisz o zażyciu Oxycontinu, po prostu pomyśl o posiadaniu worka kolostomijnego na resztę swojego życia'. (...) I otworzyło się małe okienko, przez które zdołałem się przecisnąć i już nie chcę więcej wracać do Oxy" – napisał.

Matthew Perry stracił zęby przez opioidy

W ostatniej rozmowie z amerykańskim dziennikiem "The New York Times" Perry wspomniał o tym, jak uzależnienie od opioidów wpłynęło na jego uzębienie. W trakcie jedzenia tosta aktor stracił górne zęby. – Po prostu wypadły. Wszystkie – oznajmił.

Jakby tego było mało, gwiazda "Przyjaciół" wyznała, ile wydała na leczenie swojego nałogu. – Było to prawdopodobnie około 9 mln dolarów – podkreślił.

Jak wskazywali internauci pod wywiadem z 2021 roku, "widać na jego ciele spustoszenie spowodowane nadużywaniem różnych substancji". Jednocześnie gratulowali Perry'emu, że ostatecznie wybrał zdrowie i podjął walkę. Sam Perry mówi, że "jest czysty" i korzysta z pomocy psychoterapeuty.