Donald Tusk powiedział, jak widzi TVP po odsunięciu Jarosława Kaczyńskiego od władzy. Podkreślił, że telewizja publiczna powinna być niezależna także od niego samego. – Nie, żeby mówili "Tusk jest geniusz, a Kaczyński Żyd" – zażartował. "Wiadomości" TVP ostro odpowiedziały szefowi Platformy Obywatelskiej.
Krytyczny stosunek Donalda Tuska do TVP nie jest żadną tajemnicą. Choć po powrocie polityka do kraju, Platforma Obywatelska musiała schować projekt dotyczący likwidacji TVP Info, to sam Tusk niejednokrotnie nie szczędzi wyjątkowo ostrych słów publicznemu nadawcy.
I trudno mu się dziwić. To w końcu nazwisko Tuska jest odmieniane przez wszystkie przypadki w serwisach informacyjnych, programach publicystycznych, a także i w samych "Wiadomościach".
Swoją opinię o pracy Jacka Kurskiego i Mateusza Matyszkowicza szef PO wyraził ponownie podczas ostatniego spotkania z wyborcami w Sępólnie Krajeńskim. Żartobliwie wyjaśnił, jak rozumie postulat reformy Telewizji Polskiej.
– Jeśli my przywrócimy normalną rolę telewizji publicznej: nie, żeby mówili "Tusk jest geniusz, a Kaczyński Żyd" – zaczął, po czym dodał: – No, tak rzucam to... Tylko żeby była normalna telewizja publiczna. Ludzie o różnych poglądach, debata.
Podczas sobotniego wydania "Wiadomości" TVP Michał Adamczyk niespodziewanie poinformował, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przeanalizuje nagranie z udziałem Tuska, by sprawdzić, czy doszło do szerzenia rasizmu.
– Lider Platformy porównał się do geniusza a Jarosława Kaczyńskiego do Żyda – powiedział prowadzący, zapraszając do materiału opatrzonego paskiem "Szokujące słowa Donalda Tuska".
Chwilę później słowa polityka wyjątkowo dosadnie skomentował reporter "Wiadomości" TVP Konrad Wąż. Odwołał się do czasów III Rzeszy, gdy Żydzi byli mordowani ze względu na pochodzenie.
– Konfrontując słowa "geniusz" i "Żyd", Donald Tusk wprost powiedział, że Żydzi są gorszymi ludźmi. Odbieranie Żydom godności przywołuje jak najgorsze wspomnienia, kiedy Niemcy wymordowali sześć milionów ludzi, w tym dwa miliony dzieci, tylko dlatego, że byli Żydami – zarzucił.
Jak stwierdził, "obserwatorzy życia publicznego w Polsce" uznali wypowiedź Tuska za "wstrząsającą, oburzającą i szokującą". Widzom przedstawiono także ujęcia z obozu koncentracyjnego.
Do materiału wykorzystano także badanie IBRiS, z którego wynika, że Donald Tusk ma niemały negatywny elektorat. Wytknięto mu także zrezygnowanie ze stanowiska premiera kraju na rzecz stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej.
"Wiadomości" TVP stwierdziły także, że Donald Tusk nie cieszy się także zaufaniem liderów opozycji, którzy nie chcą pójść z szefem PO na jednej liście w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
Zobacz także