RMF FM i "Dziennik Gazeta Prawna" opublikowały wyniki sondażu na temat największych zmartwień Polaków. Niezależnie od preferencji politycznych największą troską Polaków jest drożyzna. Takie wnioski płyną z badania United Surveys.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Polacy wskazali w sondażu swoje największe zmartwienia
Zdecydowanie na pierwszym miejscu wybiły się wysokie ceny
Najważniejsze problemy bytowe są wspólne, niezależnie od poglądów politycznych
Autorzy sondażu przywołują słowa premiera Mateusza Morawieckiego, które padły podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego. Szef rządu nawet nie ukrywał, że idą ciężkie czasy.
– Żyjemy w absolutnie epokowym momencie, kiedy niskie ceny energii i niskie ceny kosztu pieniądza, czyli niskie stopy procentowe, prawdopodobnie na dłuższy czas odeszły w przeszłość. Dziś musimy my, Polacy, a także cała Europa i praktycznie cały świat borykać się z bardzo wysokimi cenami energii i z bardzo wysokimi kosztami finansowymi – mówił premier Morawiecki 7 listopada.
I jak łatwo wywnioskować z wyników sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej", polityk wiedział, co mówi. Ostatnie dane GUS pokazują inflację na poziomie 17,9 proc. Co więcej, ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 21,9 proc. w stosunku do października 2021 roku. Nośniki energii są natomiast droższe o 41,7 proc., a paliwa o 19,5 proc. Ale to może być dopiero początek. Czekająca Polaków drożyzna może być w przyszłości jeszcze wyższa.
Ankieterzy, którzy przeprowadzali sondaż, pytali Polaków o to, co jest ich największym zmartwieniem. Wynik, niestety, nie zaskakują. Największym problemem Polaków są obecnie wysokie ceny. Ponad połowa respondentów (52,1 proc.) wskazało właśnie tę odpowiedź.
Drożyzna doskwiera Polakom niezależnie od ich poglądów politycznych. Szalejące ceny dostrzega aż 44 proc. zwolenników obozu rządzącego i 55 proc. wyborców opozycji. Ale naprawdę porażające są wyniki wśród najmłodszego elektoratu. Aż 83 proc. młodych osób w wieku 18-29 lat wskazało rosnące ceny jako swoje największe zmartwienie. Drożyznę dostrzegają zarówno mieszkańcy wsi (58 proc.), jak i dużych miast (53 proc.).
Kolejne zmartwienie wybrało już znacznie mniej ankietowanych. 11,9 proc. za największy problem uważa raty kredytów. Dla 9,4 proc. osób główną troską jest to, czy ogrzeją dom zimą. Za to jedynie 3,5 proc. ankietowanych martwi się o sytuację na rynku pracy.
Sondaż: Prawo i Sprawiedliwość bez szans
Tymczasem badania preferencji partyjnych wskazują, że obóz rządzący nie mógłby liczyć na większość w wyborach nawet w badaniach tych ośrodków, które dotąd przeciętnie pokazywały największe poparcie dla PiS. Tak jest w najnowszym sondażu Estymatora dla DoRzeczy.pl, gdzie PiS mimo prowadzenia nie ma żadnego pola manewru do stworzenia rządowej większości.
Także z badania United Surveys nie płyną pozytywne wnioski dla PiS. Partia rządząca ma obecnie 32,4 proc. poparcia. To wynik wyższy o 0,3 pkt proc. od rezultatu PiS w badaniu tej samej pracowni sprzed dwóch tygodni. Jednak to nic nie daje partii Jarosława Kaczyńskiego.
Większy wzrost poparcia zanotowała za to Koalicja Obywatelska, która może liczyć na 26 proc. wskazań respondentów. To wynik lepszy o 1,3 pkt proc. w stosunku do poprzedniego badania.
Podkreślmy, że PiS od KO dzieli już jedynie 6,4 pkt proc. Jak wskazuje WP, przed dwoma tygodniami było to 7,4 pkt proc., a przed czterema – 7,6 pkt proc. Dystans więc sukcesywnie się zmniejsza.