Tytuł "gry 2022 roku" (Game Awards) w pełni zasłużony. FromSoftware stworzyło soulslike'ową perełkę w przystępny sposób wprowadzającą gracza do świata, w którym zanim zabijesz bossa, polegniesz kilkadziesiąt / kilkaset razy. Nie powiedziałabym, że Elden Ring jest łatwiejszy od Dark Soulsów, a raczej mniej odstręczający pod względem rozgrywki, która nie wrzuca nas od razu na głęboką wodę.
Nie musimy na wejściu rzucać się na gargantuiczne potwory, skoro możemy poćwiczyć szermierkę i rzucanie czarów na mniejszych wrogach w początkowej lokalizacji, zająć się zbieractwem lub zgłębianiem historii, a ona - jeśli starczy nam sił - odwdzięczy nam się pięknymi zwrotami akcji oraz puentami. Nad scenariuszem razem z Hidetaką Miyazakim pracował George R.R. Martin, twórca sagi "Pieśń lodu i ognia".
Granie kotem to spełnienie marzeń niejednego kociarza, aczkolwiek Stray od BlueTwelve Studio spodoba się nie tylko miłośnikom "mruczków". Przyjemna, wyjątkowo krótka oraz skłaniająca do głębszej refleksji nad kondycją naszej planety i ludzkości.
"Stray nie jest symulatorem kota per se. Nie gramy małym futrzastym przyjacielem, który zostaje sam w domu, gdy jego pańcia jedzie na ośmiogodzinny dyżur do korpo. Nie żyjemy kocim życiem, jakie znamy z obserwacji. Zostajemy wrzuceni do świata bez ludzi, gdzie kot staje się dla pozostawionych tam robotów tym, czym był dla homo sapiens - ostoją, przyjacielem, członkiem rodziny, dla którego warto codziennie rano wstawać z łóżka" – czytamy w naszej recenzji.
Przez swoją nietuzinkową grafikę gra przygodowa As Dust Falls może zniechęcać część graczy, aczkolwiek warto mieć z tyłu głowy przysłowie: "nie oceniaj książki po okładce". Za komiksową wręcz oprawą przypominającą cutscenki z Maxa Payne'a kryje się historia o traumie, która nigdy nie przybiera jednakowej twarzy.
Londyńskie studio INTERIOR/NIGHT zaprasza nas w podróż po trudnych wyborach między mniejszym a większym złem. Interaktywna opowieść podzielona jest na trwające kilka godzin rozdziały, które wieńczy "drzewko wyborów" (podobne do tego z Detroit: Become Human). Dzięki niemu jesteśmy w stanie dowiedzieć się, gdzie nawaliliśmy.
Tym razem historia God of War: Ragnarök nie kręci się wyłącznie wokół relacji Kratosa i Atreusa, której mogliśmy przyjrzeć się bliżej w poprzedniej części. W nowej odsłonie gry Sony Santa Monica dowiadujemy się, czym jest przebaczenie i dlaczego zemsta jest słodka, ale tylko przez krótką chwilę.
W Ragnarök, jak możemy się domyślić, mamy jeszcze więcej nawiązań do mitologii nordyckiej. Pojawiają się i Thor, i Odyn, i Heimdall. Starannie dopracowany pod niemalże każdym względem tytuł doprowadzi niektórych do wizualnego orgazmu, da frajdę z walki i zapewni widowisko godne sali kinowej. Jako taki nie rewolucjonizuje co prawda branży gier, lecz i tak lśni na tle konkurencji.
Sam Barlow, twórca Her Story, wydał w tym roku swoje magnum opus w postaci interaktywnej gry (horroru) Immortality, która daje nam wgląd w owiane tajemnicą życie aktorki Marissy Marcel. "Co się z nią stało? Dlaczego zniknęła na 20 lat? Czemu żaden z jej filmów się nie ukazał? Gdzie się teraz podziewa?" – te pytania padają jeszcze zanim gracze dostaną do swojego użytku taśmy z filmografią, wywiadami i nagraniami zza kulis produkcji, w których wystąpiła wspomniana gwiazda.
Immortality to swoista trylogia podzielona na kadry z 1968, 1970 i 1999 roku. By rozwikłać zagadkę zniknięcia Marcel, którą świetnie odegrała nieznana dotąd Manon Gage, posiadacze taśm muszą wyłapać, które fragmenty nagrań są zniekształcone lub zawierają podpowiedzi.
Choć pierwsza część serii A Plague Tale zatytułowana Innocence podniosła poprzeczkę dość wysoko, sequelowi gry A Plague Tale: Requiem udało się ją przeskoczyć. Amicia i jej młodszy brat Hugo, który potrafi kontrolować hordy szczurów, znów podróżują po Francji, gdzie panoszy się czarna zaraza i zastępy bezwzględnej Inkwizycji. Rodzeństwo próbuje znaleźć lekarstwo, dzięki któremu najmłodszy de Rune będzie mógł wieść normalne życie (jak zresztą na sześciolatka przystało).
Więcej akcji, większe i piękniejsze lokalizacje, udany system progresji oraz znakomicie poprowadzona narracja - tego możemy spodziewać się po drugiej części losów Amicii i Hugo. Tytuł Asobo Studio wyciśnie nam łzy, a grafiką oczaruje.
Nie dajcie się nabrać na urocze mordki zwierzątek. W Cult of the Lamb wcielamy się w Baranka, który najpierw zostaje złożony w ofierze przez wyznawców Starej Wiary, a później wskrzeszony przez bóstwo zwane "Tym, który czeka". Zadaniem protagonisty jest założenie własnego kultu.
Do dyspozycji dostajemy więc małą osadę, którą możemy dowolnie rozbudowywać i powiększać o kolejne nawrócone przez nas istoty. W świecie fałszywych bożków stworzonym kreską à la "Niesamowity świat Gumballa" spotkamy wrogów, wróżbitów i kupców. Barankowa krucjata w stylu gier roguelike da nam frajdę na wiele godzin i od czasu do czasu postawi nas przed trudnymi decyzjami. Czy zrobić z naszych wyznawców kanibali? Czy złożyć chorego w rytualnej ofierze?
Inspirowana wczesnorenesansowymi manuskryptami gra Pentiment to kronika małego bawarskiego miasteczka, która skupia się na żywocie jego mieszkańców. Fabuła osadzona w XVI wieku kręci się wokół polowania na mordercę, którego decyduje się dorwać jeden z pobożnych chłopów.
Dzieło Obsidian Entertainment w sprytny i przemyślany sposób pokazuje graczom, jak decyzje jednej osoby mogą wpłynąć na przyszłość całej społeczności. Twórcy skłaniają się ku organicyzmowi, nadając postaciom pobocznym większą rolę niż w innych grach.