"Wiadomości" TVP, które od lat w swoich materiałach atakują Donalda Tuska, miały spory problem z poinformowaniem widzów o przyznaniu mu ochrony przez SOP. Kwestię tę poruszono pod sam koniec materiału o... finansowaniu partii Szymona Hołowni.
Reklama.
Reklama.
"Wiadomości" TVP w swoich materiałach systematycznie stawiają Donalda Tuska w negatywnym świetle
Tym razem jednak publiczny nadawca miał sporą zagwozdkę, bo szef MSWiA postanowił przyznać liderowi PO ochronę SOP
Jak "Wiadomości" przedstawiły tę informację? Ukryto ją w jednym z materiałów o... finansowaniu partii Szymona Hołowni
W środowym wydaniu "Wiadomości" TVP bardzo skrzętnie ukryto informację o przyznanej ochronie SOP dla Donalda Tuska. Na ekranie pojawił się materiał na temat partii Polska 2050 Szymona Hołowni. Chodziło o odrzucenie przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego tego ugrupowania. I właśnie pod koniec tego materiału nagle pojawia się informacja o Donaldzie Tusku i przyznaniu mu ochrony.
– Lider innej partii opozycyjnej, Donald Tusk, który wielokrotnie nawoływał do użycia siły wobec demokratycznie wybranego rządu Prawa i Sprawiedliwości został właśnie objęty ochroną przez Służbę Ochrony Państwa – mówi autor materiału.
Informacje o pogróżkach kierowanych pod adresem szefa PO i o przyznaniu mu ochrony zostały po raz kolejny wykorzystane do zaatakowania lidera opozycji. Użyto do tego wypowiedzi publicysty, Miłosza Manasterskiego, który stwierdził, że państwo polskie zapewnia uczestnikom życia publicznego ochronę, nawet tym, którzy "rozpalają w Polsce negatywne emocje, tak jak robił to Donald Tusk".
Dodano także, że zgodnie z przepisami ochroną może być objęty prezydent, premier, wicepremierzy, marszałkowie Sejmu i Senatu, szefowie MSWiA i MSZ, byli prezydenci i inne osoby, którym państwo zdecyduje się przyznać taką ochronę. TVP nigdzie nie wspomniało jednak o tym, że decyzję tę wydał sam szef MSWiA Mariusz Kamiński.
TVP posądziła Tuska o antysemityzm
Donald Tusk bardzo często pojawia się jako "czarny charakter" w materiałach "Wiadomości" TVP. Niedawno pisaliśmy, że stacja posądziła go o... antysemityzm.
– Jeśli my przywrócimy normalną rolę telewizji publicznej: nie, żeby mówili "Tusk jest geniusz, a Kaczyński Żyd" – zaczął, po czym dodał: – No, tak rzucam to... Tylko żeby była normalna telewizja publiczna. Ludzie o różnych poglądach, debata.
Podczas wydania "Wiadomości" TVP Michał Adamczyk poinformował, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przeanalizuje nagranie z udziałem Tuska, by sprawdzić, czy doszło do szerzenia rasizmu.
– Lider Platformy porównał się do geniusza, a Jarosława Kaczyńskiego do Żyda – powiedział prowadzący, zapraszając do materiału opatrzonego paskiem "Szokujące słowa Donalda Tuska".
Chwilę później słowa polityka wyjątkowo dosadnie skomentował pracownik "Wiadomości" TVP Konrad Wąż. Odwołał się do czasów III Rzeszy, gdy Żydzi byli mordowani ze względu na pochodzenie.
– Konfrontując słowa "geniusz" i "Żyd", Donald Tusk wprost powiedział, że Żydzi są gorszymi ludźmi. Odbieranie Żydom godności przywołuje jak najgorsze wspomnienia, kiedy Niemcy wymordowali sześć milionów ludzi, w tym dwa miliony dzieci, tylko dlatego, że byli Żydami – zarzucił Tuskowi Wąż.