Ponad połowa Polaków popiera eutanazję.
Ponad połowa Polaków popiera eutanazję. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta

Nie milknie zamieszanie wokół słów Jerzego Owsiaka. I choć on sam już się z nich wytłumaczył, to spirala nakręciła się wystarczająco. Z najnowszego badania CBOS wynika, że eutanazję popiera ponad połowa Polaków. Głos w tej sprawie zabrał teraz Tomasz Terlikowski, który pisze na portalu Fronda: – Jerzy Owsiak dał Sygnał i już cała eutanazyjna orkiestra rozpoczęła koncert.

REKLAMA
Z najnowszego sondażu CBOS, który publikuje Gazeta.pl, wynika, że ponad połowa Polaków (53 procent) skłonna jest akceptować eutanazję w formie podania leków, które przyspieszą śmierć osobom cierpiącym i nieuleczalnie chorym pod warunkiem, że sam pacjent o to prosi. Przeciwnych takiemu rozwiązaniu jest 39 procent badanych.
Równie mocno jesteśmy podzieleni, jeżeli chodzi o decyzję o odłączeniu aparatury podtrzymującej funkcje życiowe. 45 procent Polaków popiera jej odłączenie, jeżeli pacjent jest w pełni świadomy i sam o to prosi. Tyle samo osób jest przeciwnych takiemu rozwiązaniu. Bardziej zgodni jesteśmy za to w kwestii zaprzestania sztucznego podtrzymywania funkcji życiowych w przypadku, gdy pacjent ma uszkodzony mózg i jest nieprzytomny. 65 procent badanych dopuszcza taką możliwość, jeżeli zgodę wyrazi rodzina.
"Eutanazistowscy..."
Głos w tej sprawie zabrał Tomasz Terlikowski. Redaktor naczelny Frondy w swoim, dość ostrym stylu pisze, że po słowach Owsiaka "eutanazistowscy dziennikarze wzywają do debaty, autorytety zapewniają, że one same by się na eutanazję zdecydowały, ale jeszcze nie teraz". Publicysta pyta, czy skoro eutanazję popiera co drugi Polak, to może nie warto się ograniczać tylko do zabijania chorych i dorzucić jeszcze możliwość zabijania Żydów, dziennikarzy i masonów.
Tomasz Terlikowski w swoim wpisie argumentuje, że nie mówi się o tym, iż za granicą część zabiegów eutanazji jest przeprowadzana nie do końca zgodnie z wolą pacjentów, a często jest nawet "wyszantażowywana" na tych biedniejszych.
O co chodzi?
Krótkie przypomnienie. Jerzy Owsiak stwierdził niedawno, że nie ma nic przeciwko eutanazji. Jest przekonany, że to po prostu "pomoc starszym w cierpieniach". To wystarczyło do wywołania sporej burzy. Ostatecznie prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy musiał się ze swoich słów tłumaczyć.
Owsiak wyjaśniał, że nie jest za eutanazją i nigdy nie był. Niemniej jednak tłumaczył, że brak dostępu do lekarza to eutanazja z jedną różnicą – nie wykonuje się jej na prośbę pacjenta. – Przecież to chore. Nie twierdzę, że mamy się opowiadać za eutanazją, ale żeby zacząć wreszcie po ludzku o niej rozmawiać – mówił. Biskupi z Konferencji Episkopatu Polski pochwalili go za sprostowanie.
źródło: Gazeta.pl / fronda.pl