nt_logo

Zaatakowała 14-letnią wolontariuszkę WOŚP. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie

Alan Wysocki

02 lutego 2023, 18:33 · 1 minuta czytania
W Kościerzynie 14-letnia wolontariuszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podczas zbiórki datków została zaatakowana przez agresywną kobietę. Policji udało się ująć 44-letnią napastniczkę, a na samym początku lutego sąd zadecydował o umieszczeniu jej w areszcie tymczasowym. Tam przez najbliższe trzy miesiące będzie oczekiwać na proces.


Zaatakowała 14-letnią wolontariuszkę WOŚP. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie

Alan Wysocki
02 lutego 2023, 18:33 • 1 minuta czytania
W Kościerzynie 14-letnia wolontariuszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podczas zbiórki datków została zaatakowana przez agresywną kobietę. Policji udało się ująć 44-letnią napastniczkę, a na samym początku lutego sąd zadecydował o umieszczeniu jej w areszcie tymczasowym. Tam przez najbliższe trzy miesiące będzie oczekiwać na proces.
Zaatakowała wolontariuszkę WOŚP. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Fot. Marek Dybas / Reporter / East News
  • 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy upłynął pod znakiem kolejnego rekordu. Niestety, wciąż zdarzają się ataki na wolontariuszy zbierających do puszki
  • Jedną z ofiar ataków była 14-letnia dziewczyna. Agresywna kobieta najpierw zaatakowała ją słownie, a potem przewróciła
  • Policjantom udało się zatrzymać napastniczkę. Teraz sąd zadecydował o umieszczeniu jej w areszcie na 3 miesiące, do czasu oficjalnej rozprawy

Zaatakowała 14-letnią wolontariuszkę WOŚP. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie

Do przykrego zdarzenia doszło 29 stycznia w Kościerzynie. 14-latka kwestowała z puszką WOŚP, zbierając datki na walkę z sepsą. Po godzinie 15 nastolatka padła ofiarą napaści.

44-letnia kobieta najpierw zaczęła na nią krzyczeć. Chwilę później doszło do eskalacji, bowiem kobieta przewróciła wolontariuszkę. Co ważne, to nie nastolatka podeszła z puszką do napastniczki, to agresywna kobieta miała pierwsza podejść i zaczepić nastolatkę.

Sprawa została zgłoszona do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. – Oficer natychmiast skierował w to miejsce policjantów, którzy ustalili, że do zgłaszających, podeszła nieznana im kobieta, która zaczęła być agresywna – powiedział dla "Faktu" aspirant sztabowy Piotr Kwidziński. 44-latkę prędko udało się zatrzymać i przewieźć na komendę. Tam została przesłuchana, a następnie postawiono jej zarzuty. Jak relacjonuje "Fakt", usłyszała zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz naruszenia "czynności narządu ciała".

Sprawa jest na tyle poważna, że skierowano do sądu wniosek o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Co więcej, sąd pozytywnie odniósł się do prośby prokuratora. Za popełnione czyny kobiecie grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.