Są takie powieści, które na stałe zapisały się w historii literatury. Z różnych powodów, a jednym z nich jest... miłość. Uczucie, o którym napisano już chyba wszystko, a mimo to niektórzy autorzy zdołali stworzyć niezwykłe, niezapomniane historie miłosne. Mimo że zapierające dech w piersiach romanse powstają również współcześnie, to tym razem skoncentrowaliśmy się na literackich klasykach. Oto siedem najpiękniejszych książek o miłości wszech czasów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
7 najlepszych książek o miłości wszech czasów: klasyki literatury
Pięknych historii o miłości powstało w literaturze setki, ale które zapamiętamy na zawsze? Które złamały nam serce, albo odwrotnie: posklejały je po własnym miłosnym zawodzie? Oto najlepsze książki o miłości w historii, osiem klasyków, w których zakochują się kolejne pokolenia czytelników.
1. Dziwne losy Jane Eyre, Charlotte Brontë
Najważniejsze dzieło Charlotte Brontë, najstarszej spośród sióstr Brontë, zostało wydane w 1847 roku pod męskim pseudonimem Currer Bell, ale urzeka, porusza i prowokuje do dziś. To literacka perła, która jest bez dwóch zdań jest jedną z najpiękniejszych książek o miłości wszech czasów.
Jane, uboga, młoda kobieta, która jako sierota przeżyła trudne dzieciństwo, przybywa do Thornfield Hall, domu tajemniczego pana Rochestera, aby objąć posadę guwernantki. Ze swoim pracodawcą wkrótce połączy ją magnetyczne, nietypowe uczucie, jednak na jego drodze staną tajemnice skrywane w samym sercu posiadłości.
Historia Jane Eyre i pana Rochestera jest emocjonalna i potężna, jednak już sama bohaterka była powiewem świeżego powietrza w XIX-wiecznej literaturze: pełna pasji, niezależna i niezłomna, pragnąca bogatszego życia, niż to, które oferowało kobietom wiktoriańskie społeczeństwo. Zresztą do dziś wiele kobiet stawia ją sobie za wzór. Ale czy znajdą swojego pana Rochestera?
2. Anna Karenina, Lew Tołstoj
"Anna Karenina" to tak samo powieść piękna, co tragiczna. Wielokrotnie ekranizowany literacki gigant (dosłownie i w przenośni) Lwa Tołstoja został wydany po raz pierwszy w 1878 roku i jest uważany za jedną z najwybitniejszych książek w historii literatury. Rosyjskie dzieło to również jeden z najpiękniejszych romansów wszech czasów.
Tołstoj opowiada historię zakazanego romansu i jego społecznych skutków w Cesarstwie Rosyjskim. Kiedy Anna Karenina zakochuje się bez pamięci w hrabim Wrońskim i ucieka z ukochanym od męża, początkowa ekscytacja stopniowo ustępuje miejsca paranoi, izolacji i żalowi. Miłość ma poważne konsekwencje, które odbiją się zarówno na związku bohaterów, jak i samej Annie. "Anna Karenina" to nie tylko mistrzowski obraz miłosnych ekstaz, ale i udręk, a te niestety często idą w parze.
3. Przeminęło z wiatrem, Margaret Mitchell
Większość z nas zna filmowy majstersztyk, jakim jest "Przeminęło z wiatrem" z 1939 roku (które budzi kontrowersje, głównie z powodu rasizmu, który w XIX wieku, czyli czasie akcji, był niestety stałą w Stanach Zjednoczonych), ale czy czytaliście wydaną trzy lata wcześniej monumentalną powieść Margaret Mitchell? Jeśli nie, to naprawdę pora to nadrobić, bo literacki pierwowzór jest jeszcze doskonalszy niż dramat z Vivien Leigh i Clarkiem Gable, a Scarlett O'Hara i Rhett Butler to para ikoniczna również na papierze.
Ona – zadufana w sobie, dumna południowa piękność z charakterem, on – arogancki i pewny siebie awanturnik, którego wedle ówczesnych standardów trudno byłoby nazwać dżentelmenem. Burzliwy romans, w którego tle rozgrywa się wojna secesyjna, a świat bohaterów wali się jak domek z kart. Niespełniona miłość i walka o przetrwanie. "Przeminęło z wiatrem" to majstersztyk, który naprawdę trzeba przeczytać.
4. Romeo i Julia, William Shakespeare
Tragedia Williama Shakespeare'a to dzieło tak ikoniczne, że dla niektórych już oklepane. "Romeo i Julia" doczekała się setek scenicznych adaptacji, ekranizacji, nowych literackich wersji, piosenek czy musicali i zainspirowało artystów, których trudno zliczyć – do tego robi to już od końca XVI wieku. Jednak mimo wszystko tragiczna historia dwojga młodych ludzi ze zwaśnionych rodów w Weronie wciąż przyciąga jak magnes i wciąż się światu nie nudzi.
Zresztą powiedzmy to wprost: moglibyśmy przeczytać setki miłosnych historii, ale bez znajomości "Romea i Julii" wielu z nich po prostu nie zrozumiemy. To ci tragicznie zakochani nastolatkowie (a dokładniej: Shakespeare) ustalili wiele zasad tragicznego romansu, które dalej są uniwersalne. Możemy się sprzeczać, czy Romeo i Julia naprawdę się kochali, czy byli po prostu emocjonalnymi nastolatkami, ale jedno jest pewne: historia ich miłości jest zachwycająca i dźga w samo serce.
5. Wichrowe Wzgórza, Emily Brontë
Co można powiedzieć o "Wichrowych Wzgórzach"poza tym, że to literacka miazga (w najlepszym tego słowa znaczeniu)? Gotycka, namiętna powieść Emily Brontë, siostry Charlotte, została wydana w 1847 roku i podzieliła społeczeństwo, czemu trudno się dziwić. Przemoc fizyczna i psychiczna, bycie na bakier z wiktoriańską moralnością oraz podważanie ówczesnych konwenansów wzbudziły spore kontrowersje, a książkę nazywano wręcz obrazoburczą.
Dziś "Wichrowe Wzgórza" to jedno z najwybitniejszych dzieł angielskojęzycznej literatury, które na przestrzeni lat zainspirowało setki artystów (w tym Kate Bush i jej słynny utwór "Wuthering Heights") i doczekało się licznych adaptacji, mniej lub bardziej udanych. Ponure wrzosowiska Yorkshire, dziki Heathcliff, obsesja, pasja, zdrada, zemsta, odkupienie i liryzm prozy Brontë składają się na arcydzieło, które jednocześnie fascynuje i... budzi przerażenie swoją intensywnością. To powieść o miłości, ale tym razem o miłości demonicznej, niszczycielskiej i toksycznej.
6. Duma i uprzedzenie, Jane Austen
Nikt tak nie pisze o miłości jak Jane Austen. Na liście romansów wszech czasów powinny znaleźć się również inne powieści Angielki ("Rozważna i romantyczna", "Emma", "Perswazje"), ale ich godziwą reprezentantką jest ta najsłynniejsza: "Duma i uprzedzenie". Co oczywiście nie znaczy, że tamte mniej chwytają za serce.
Relacja Elizabeth Bennett i Pan Darcy'ego, kultowych literackich bohaterów, to motyw od wrogów do kochanków w wersji XIX-wiecznej. Ich skomplikowana relacja wciąż rozgrzewa czytelników, czego dowodem są liczne ekranizacje słynnej powieści z 1813 roku (do dziś trwa spór, czy lepsza jest serialowa wersja z 1995 roku, czy filmowa z 2005) oraz... kult pana Darcy'ego na TikToku.
Kiedy bystra Lizzie po raz pierwszy spotyka zamożnego Fitzwilliama Darcy'ego, z miejsca ocenia go jako aroganckiego i zarozumiałego. On nie pozostaje jej dłużny i uważa ją za ledwie znośną pannę z nieznośnej rodziny. Nienawiść między tą dwójką rozgorzeje na całego, kiedy Elizabeth dowiaduje się, że Darcy stanął na drodze uczucia jej siostry Jane oraz jego przyjaciela, pana Bingleya. Z czasem i Lizzie, i Darcy przekonają się jednak, że pierwsze wrażenia potrafią być mylące, a z uczuciem trudno walczyć.
7. "Tessa d’Urberville" Thomas Hardy
Powieść Thomasa Hardy'ego z 1891 rok to jedna z tych książek, których nie da się zapomnieć. Angielskie dzieło doczekało się wielu adaptacji (jedną z nich, "Tess" z 1979 roku, nakręcił Roman Polański), które również uderzają w serce, ale żadna nie równa się geniuszowi literackiego pierwowzoru, które poraża miłością i tragedią.
Bohaterka, Tess Durbeyfield, jest tak pięknie nakreślona przez pisarza, że nie sposób nie być zdruzgotanym, gdy świat wciąż przeciwko niej spiskuje: zdradzona przez mężczyzn, którzy ją wyzyskują, społeczeństwo, które ją odrzuca i religię, która jest bezduszna. Ale czy miłość może wszystko uratować? Tragiczny romans Hardy'ego jest nie poetyckim arcydziełem, które emocjonalnie cię zmiażdży.