Michał Szpak sam siedem lat temu wystąpił na Eurowizji. W tym roku charyzmatyczny wokalista śledził losy uczestników preselekcji. Początkowo w dość osobliwy sposób zareagował na wieść o tym, że to Blanka Stajkow będzie reprezentować Polskę w Liverpoolu. Teraz wypowiedział się nieco szerzej na temat artystki. Wskazał, na co powinna zwrócić większą uwagę.
Wyniki preselekcji wywołały międzynarodową burzę. Wielu internautów oraz znanych artystów oceniło, że nie jest to najlepszy wybór
Co na temat 24-letniej artystki i jej piosenki na Eurowizję sądzi Michał Szpak?
Michał Szpak o szansach Blanki na Eurowizji. Zwraca uwagę na ważną kwestię
Przypomnijmy, że Michał Szpak jest zaprawiony w "eurowizyjnych bojach". Piosenkarz reprezentował Polskę w konkursie w 2016 roku i zaśpiewał utwór "Color of Your Life". Finalnie uplasował się na 8. miejscu.
Wokalista bacznie obserwował, to co działo się na preselekcjach. Z zamieszczonych na Instagramie relacji wynikało, że najbardziej kibicował Jannowi i Alicji Szempińskiej. Kiedy dowiedział się, że to jednak Stajkow wygrała, jego reakcja była dość wymowna. – Ja j**bie – wykrzyczał pomiędzy salwami śmiechu.
Teraz w rozmowie z Plejadą gwiazdor został zapytany o Blankę. "To nie jest propozycja, która do mnie przemówiła. Absolutnie byłem "team Jann", aczkolwiek to nie oznacza, że nie będę trzymał kciuków za to, co teraz się będzie mogło wydarzyć" – zaznaczył.
"Mam nadzieję, że ktoś lepiej przemyśli kwestię tego, co wydarzy się na scenie. To jest ogromna scena i tam naprawdę musi się dziać" – stwierdził, nawiązując do ostatnich występów polskich kandydatów w konkursie.
"Albo ktoś musi posiadać charyzmę, albo ktoś musi posiadać głos, albo ktoś musi potrafić tańczyć" – wyjaśnił Szpak, dodając na koniec, że trzyma kciuki za to, żeby występ Polki był udany. "Będzie dużo pracy, ale to nie znaczy, że nie osiągniemy sukcesu" – podsumował.
Czy Polka awansuje do wielkiego finału? Dane od bukmacherów STS
Finał Konkursu Piosenki Eurowizji w tym roku odbędzie się już za niecały miesiąc. W drugim półfinale na scenie pojawi się reprezentantka Polski - Blanka. Czy Polka zakwalifikuje się do finału? Jakie są jej szanse na sukces? Analitycy STS zbadali te pytania, ale nie przynoszą one optymistycznych wyników.
Według bukmachera szanse reprezentantki Polski są dyskusyjne. Kurs na to, że Blanka nie zakwalifikuje się do wielkiego finału wynosi 1.85*, co oznacza, że optymiści, którzy wierzą, że Polka pojawi się na scenie również w sobotę, za każde postawione 100 zł mogą wygrać 162 zł (po odjęciu 12% podatku od gier).
Tegorocznym faworytem do zwycięstwa w całym konkursie jest Szwecja. Kurs na ich zwycięstwo, to 1.85. Największe szanse na triumf mają jeszcze Finowie (kurs 4.50) oraz Ukraina (kurs 8.00).
Zdaniem bukmacherów w wielkim finale najprawdopodobniej usłyszymy reprezentantów:
z pierwszego półfinału: Szwecji, Norwegii, Finlandii, Izraela, Czech, Mołdawii, Portugalia, Serbii, Szwajcarii, Chorwacji;
z drugiego półfinału: Austrii, Armenii, Gruzji, Cypru, Estonii, Słowenii, Australii, Litwy, Grecji, Belgii;
a także przedstawicieli krajów "Wielkiej Piątki", czyli Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii (gospodarz), Hiszpanii i Włoch.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.