
Na początku kwietnia Anna Popek odeszła z programu "W kontrze". Prezenterka po latach wróciła do "Pytania na śniadanie". W sieci wybuchła dyskusja wokół tego, czy w związku z tym zwolniona została inna prowadząca. Sugerowano, że może chodzić o Małgorzatę Tomaszewską, Dziś wiadomo już, z kim Popek na stałe będzie prowadzić program.
"Pytanie na Śniadanie". Kto będzie programowym partnerem Anny Popek?
Zanim Anna Popek przeszła do TVP Info (prowadziła program "W kontrze" z Jarosławem Jakimowiczem), przez długi czas współpracowała właśnie przy "Pytaniu na śniadanie". Informacja o powrocie do studia śniadaniówki, która pojawiła się na początku kwietnia, wywołała wiele emocji.
– Bardzo jestem szczęśliwa, bardzo wdzięczna, bo to było moje marzenie, aby wrócić do tego programu. Koledzy i koleżanki przyjęli mnie bardzo życzliwie, mam nadzieję, że widzowie też. Tęskniłam za wami i za tymi porannymi spotkaniami – mówiła szczęśliwa Popek na filmiku, który wrzuciła na Instagram.
I tak gwiazda TVP pojawiła się w formacie u boku Aleksandra Sikory. Już wtedy widzowie zaczęli pytać, co stanie się z Małgorzatą Tomaszewską, która dotychczas prowadziła program z prezenterem. Ustosunkowała się do plotek o "wygryzieniu". Jej pozycja ma być niezagrożona. Co w takim razie z dziennikarzem do pary dla Popek?
Produkcja programu śniadaniowego w piątek (21 kwietnia) zamieściła w mediach społecznościowych komunikat, w którym wyklarowano tę kwestię. Wspominano o Idzie Nowakowskiej. Okazuje się, że tancerka będzie musiała dzielić się swoją programową "drugą połówką" z Anną Popek. Tomasz Wolny będzie z nimi występował na zmianę.
"Wolnego nigdy za wiele! Od maja Tomek będzie tworzył 2 duety: jeden z Anią, drugi z Idą. Bądźcie z nami!" – czytamy w poście na instagramowym profilu "Pytania na śniadanie".
Co na to stali widzowie? Nie wszystkim przypadł do gustu ten pomysł. Twierdzą, że wolą oglądać Wolnego w towarzystwie Nowakowskiej.
"Tylko z Idą. Pani Ania nie wpisuje się w ten program"; "Pan Tomek i Pani Ida tak razem fajny duet, ale pani Popek i pan Tomek to już nie. Pani Popek nie pasuje do pana Tomka"; "O nie, wolę panią Idę i pana Tomka, taki dobry duet. Przykro mi, nie będę oglądać, jak będzie Popek" – zadeklarowali niektórzy. Innym ten pomysł nie przeszkadza. Piszą: "Super duety, brawo".
Nadmieńmy, że Anna Popek w najnowszym wywiadzie dla portalu Jastrząb Post także zdradziła kuluary rozmów z szefostwem stacji o powrocie do "Pytania na śniadanie". Dziennikarka miała bowiem tylko uzupełnić zespół prowadzących.
– Propozycja pojawiła się, kiedy wystąpiłam też ja z taką propozycją. Spotkaliśmy się w połowie. Był taki moment, że można było uzupełnić te znakomite kadry "Pytania na śniadanie" o jeszcze jedną osobę. I tak się złożyło – wyjaśniała.
Zobacz także
Zobacz także
