Paulina Smaszcz w ostatnim czasie była jednym z najgłośniejszych nazwisk w polskim show-biznesie. Jeszcze do niedawna regularnie komentowała sprawy związane ze swoim byłym mężem Maciejem Kurzajewskim i jego partnerką Katarzyną Cichopek. W sobotę (17 czerwca) Smaszcz wydała nawet oświadczenie, w którym poinformowała, że "wybaczyła już swojemu byłemu mężowi".
Czy Smaszcz jest w związku? Zaskoczyła swoim wyznaniem na Instagramie
Zaledwie dzień później "kobieta petarda" postanowiła opublikować na Instagramie kolejny wpis, w którym poruszyła temat miłości i związków, wspominając swoich byłych partnerów. Na wstępie ekspertka od PR-u i komunikacji przytoczyła słowa psychologów, którzy twierdzą, że kobieta w swoim życiu zakochuje się trzy razy.
"Psycholodzy uważają, że kobieta zakochuje się w ciągu całego swojego życia trzy razy. Każda z tych miłości jest inna i każda ma nas czegoś nauczyć, pojawia się na naszej drodze w jakimś określonym celu. Każdej z nich potrzebujemy, by się czegoś o sobie dowiedzieć i by zrozumieć, jak kochać" – rozpoczęła wpis dziennikarka.
Następnie Smaszcz postanowiła przeanalizować swoje poprzednie relacje, opowiadając o swoim życiu uczuciowym.
Paulina Smaszcz
Na koniec wpisu "kobieta petarda" podzieliła się ze swoimi fanami wnioskami, które wysnuła. Jak się okazało Smaszcz obecnie nie czeka na miłość, a nawet jej nie szuka, co może wskazywać na to, że ponownie jest singielką. Warto przypomnieć, że pod koniec stycznia dziennikarka chwaliła się filmikami z nowym partnerem, na których internauci mogli zobaczyć namiętny taniec.
Zobacz także
Podsumowując swój najnowszy wpis Smaszcz oceniła, że kobieta nie potrzebuje mężczyzny do szczęścia. Tylko od niej zależy, czy chce być w związku, czy też nie.
"Nie czekam i nie szukam. Kobieta nie potrzebuje mężczyzny, by on sprawił, że jest szczęśliwa. Kobieta ma być szczęśliwa i spełniona, niezależna materialnie i niezależna w swoich opiniach o życiu, świecie, o ludziach, a dopiero potem zdecydować, czy chce wpuścić do swojego życia mężczyznę, z którym będzie chciała dzielić swój szczęśliwy i spełniony świat" – napisała Paulina Smaszcz.