Mariusz Błaszczak pożegna się ze stołkiem i ustąpi Antoniemu Macierewiczowi? Władysław Kosiniak-Kamysz ujawnił doniesienia, jakie pojawiają się w sejmowych kuluarach. – Już raz tak było, że ministrem obrony miał być Jarosław Gowin, a został Macierewicz – powiedział szef ludowców podczas konferencji z okazji Święta Wojska Polskiego.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– W kuluarach sejmowych krążą od pewnego czasu informacje, że minister Mariusz Błaszczak pięknie robi dzisiaj defiladę, bo ma być to dla niego defilada pożegnalna. Antoni Macierewicz ma zostać kolejnym ministrem obrony narodowej – powiedział.
Parlamentarzysta przypomniał, że jeszcze w 2015 roku opinia publiczna przeżyła szok z powodu wręczenia Macierewiczowi teki ministerialnej. – Już raz tak było, że miał być Jarosław Gowin ministrem obrony narodowej, został Macierewicz (...). Na to nie ma naszej zgody, przede wszystkim nie ma na to zgody żołnierza polskiego, polskich oficerów – dodał.
Nie wiadomo, jakie plany na Mariusza Błaszczak ma kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości. Wszystko jednak wskazuje na to, że minister wciąż może liczyć na poparcieJarosława Kaczyńskiego.
– Szczególne słowa podziękowania należy skierować do premiera Jarosława Kaczyńskiego. To dzięki jego przywództwu mamy ustawę o obronie ojczyzny, stanowiącą fundament budowania siły Wojska Polskiego – powiedział.
Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia o Święcie Wojska Polskiego
Za pośrednictwem Twittera głos zabrał także drugi lider Trzeciej Drogi, Szymon Hołownia. Polityk udostępnił zdjęcie żony, która jest pilotką myśliwca.
"Wszystkim, którzy obchodzą dziś swoje święto - Polskim Żołnierzom - z całego serca życzę zawsze bezpiecznych powrotów do domu, do bliskich, po wszystkich służbach, dyżurach i misjach. Codziennie chronicie świat, dla nas - Waszych rodzin - jesteście całym światem" – napisał na Twitterze założyciel Polski 2050.