hity kampanii wyborczej 2023 galeria plakaty rekwizyty gadżety
Jakie są tegoroczne hity kampanii wyborczej? Fot. Adam Burakowski/REPORTER, www.facebook.com/samorzadowehity

Jesteśmy na ostatniej prostej kampanii wyborczej. Politycy biorą się już za wszystko, nawet recenzują filmy nagrodzone w Wenecji czy komentują aferę z youtuberami, by coś jeszcze ugrać przed 15 października. Ci z mniejszymi nazwiskami walczą o głosy starymi, sprawdzonymi sposobami – na ulicach i nie tylko. Rozwieszają plakaty z chwytliwymi sloganami i rozdają kiełbasę (niektórzy dosłownie) wyborczą. Rzućmy okiem na "hity" tegorocznej kampanii.

REKLAMA

Wybory parlamentarne odbędą się za nieco ponad tydzień – w niedzielę, 15 października. Wybierzemy posłów na Sejm i senatorów, którzy będą rządzić Polską (i nami) przez kolejną kadencję. Najbardziej znani politycy nie muszą się aż tak bardzo starać, bo są... po prostu znani, często zapraszani do mediów i mają grono wiernych wyznawców.

Aspirujący posłowie i senatorowie, którzy nie mają rozpoznawalnych nazwisk i twarzy oraz wielkich budżetów, dwoją się i troją, by zostać zauważonym i w konsekwencji zdobyć upragnione głosy. Czasem wychodzi to komicznie, ale jeśli to działa i zostaną zapamiętani przez potencjalnych wyborców, to chyba o to chodzi, prawda?

Co króluje w tegorocznej kampanii wyborczej?

Od kilku lat kwiatki z marketingu politycznego zbiera facebookowy profil "Hity Kampanii Wyborczych". W tym roku twórca strony, Mateusz Gotz, też ma używanie i nie brakuje mu materiałów do wrzucania (większość przesyłają mu internauci, ale poszukuje też na własną rękę).

Jak ocenia tegorocznej poziom kampanii? Wzrósł czy zmalał w porównaniu z wyborami z np. 2019 r.? – Trudno oceniać to w kategoriach poziomu. Wydaje mi się, że o ile w mediach informacyjnych atmosfera jest gorąca, kampania na ulicach zaczęła rozkręcać się stosunkowo późno – zauważa nas rozmówca. I to też da się odczuć na stronie – największe zagęszczenie postów jest w ostatnich dniach.

– Na pewno widać, że kampanie największych ugrupowań ulegają stałej profesjonalizacji i ci, którzy dysponują odpowiednimi środkami, po prostu to wykorzystują dzięki agencjom odpowiedzialnym za odpowiednie budowanie wizerunku i zdobywanie głosów wyborców. Jest stosunkowo niewiele wpadek, lapsusów czy niecodziennych pomysłów, bo w tych przodują wybory samorządowe – dodaje.

Co w tym roku jest najmodniejsze? – Wielu kandydatów, szczególnie z dalszych miejsc na listach, aby zyskać rozpoznawalność i wbić się w świadomość wyborców, korzysta z rekwizytów. Jest sporo produktów spożywczych i artykułów codziennego użytku – mówi.

– Chyba nigdy nie przestanie być modna gra nazwiskiem – czy to poprzez rym, czy poprzez skojarzenie go ze zwierzęciem bądź przedmiotem. Tradycyjnie kandydaci z miejsc, w których łatwo o nawiązanie do liczby, starają się to wykorzystać w swoich hasłach – przyznaje. Poniżej przykład z ostatniego zdania.

– W pamięć zapadł mi kandydat rozdający wyborcom pumeks – przyznam, że tego jeszcze przez wiele lat analizowania materiałów wyborczych nie widziałem (post niżej – red.). Ciekawy wydał mi się pomysł jednego z kandydatów, aby na materiałach wyborczych obok swojego zdjęcia zamieszczać wizerunki psów do adopcji z numerem telefonu dla osób zainteresowanych przygarnięciem czworonoga – mówi admin strony "Hity Kampanii Wyborczych".

Hity kampanii wyborczej 2023 - galeria

Pozbierałem kilka hitów (najwięcej rekwizytów, bo jest w tym roku dużo dobra) ze strony prowadzonej przez naszego rozmówcę i pogrupowałem je tematycznie. To rzecz jasna nie wszystkie tegoroczne wabiki na wyborców – po resztę odsyłam na fanpage, bo pewnie w nadchodzącym tygodniu pojawi się jeszcze wiele perełek.

Po nazwisku to po... prostu zawsze działa

Odwoływanie się do nazwiska to chyba najbardziej logiczne wyjście – będąc niezdecydowanym w lokalu wyborczym, może nam się przypomnieć ten pan/pani z zabawnego plakatu na płocie i pyk: stawiamy krzyżyk. Abstrahując też od tego, że dany kandydat pokazuje też poczucie humoru i dystans do siebie, a to dla wielu osób też jest ważne.

logo
  • logo
  • logo
  • logo
  • logo
logo

Kiełbasa, słodkości i gadżety wyborcze

Niektórzy bardzo dosłownie potraktowali termin "kiełbasa wyborcza", ale moim osobistym faworytem, jest trójkątny wafelek – kojarzy mi to się z kultowym "Elitesse" z czasów dzieciństwa. Prezerwatywy wydają się absurdalne i nie wiem, czy ktoś się odważy ich używać, ale akurat pasują do programu Lewicy, więc to bardziej hit niż "hit". Za to płyta z 6 godzinami piosenek w wykonaniu Bayer Full brzmi jak ścieżka dźwiękowa do tortur (co zresztą przyznał jeden z komentujących na stronie).

logo

Grafik płakał, jak projektował

Nie każdy może sobie pozwolić na profesjonalnego grafika, więc albo bierze kogoś, kto zrobi plakat za przysłowiowe piwo, albo odpala Photoshopa i robi montaż samemu. A przynajmniej tak wyglądają niektóre zamieszczone na stronie "hity".

logo
  • logo
  • logo
  • logo
logo

Wojna i pokój

Sytuację na i za granicą mamy, jaką mamy, więc tematyka wojenna przewija się i w tej kampanii. Politycy Konfederacji pozują z bronią (choć niektórzy chcą pokoju, jak widać), ale też prawdziwym przebojem tej kampanii jest wóz opancerzony oblepiony logiem PiS. Szkoda tylko, że zaparkował tak, że powinien dostać jeszcze nalepkę "karnego wiadomo-co", ale może się czepiam.

logo
  • logo
  • logo
  • logo
logo

Odwrócone głowy

W tym roku pewnym trendem są politycy odwróceni do góry nogami – ktoś dość kreatywnie zakomunikował, że jest na ostatnim miejscu listy i wiele osób podpatrzyło ten pomysł. Czy ostatni będą pierwszymi? Czas pokaże, ale nie można powiedzieć, że kandydaci odgrzewają tylko starą kiełbasę. Wskazówka na kolejne wybory: może warto też odwracać flagę Polski, bo przekręceniu głowy, dostajemy kandydata z Monako.

logo
  • logo
  • logo
  • logo
logo

Na koniec pozostaje pytanie: czy takie sposoby rzeczywiście mogą działać, czy raczej odstraszają?

– Wydaje mi się, że to bardzo ściśle powiązane z grupą docelową, do jakiej chce zwrócić się kandydat, regionem i dobrym smakiem. Można rozdawać rekwizyt, który wywoła u obdarowanego uśmiech i chęć zapamiętania kandydata. Można też odstraszyć – mówi Mateusz Gotz.

W tej kampanii bardzo mało jest propozycji muzycznych. Wydaje mi się, że ludzie są coraz mniej podatni na tego typu zachęty wyborcze, a i sami muzycy starają się nie być kojarzeni z jedną opcją polityczną, aby nie tracić sympatii słuchaczy. Nie jest jednak przypadkowe, że zwykle do Sejmu dostają się nazwiska znane, czy to ze względu na wiedzę i zasługi (czego wszyscy byśmy sobie życzyli), czy też miejsce na liście i partię, z jakiej startują. Na pewno jednak w gronie 460 posłanek i posłów znajdzie się kilkoro, którzy swój mandat będą zawdzięczali pomysłowej kampanii okraszonej hitami wyborczymi.

Mateusz Gotz

Admin strony "Hity Kampanii Wyborczych"

Piosenek jest faktycznie mało, ale jakieś tam są – jednym z "hitów" jest przeróbka słynnego "We Are The World" z polskim tekstem. Pada w niej wiele nazwisk polityków oraz osób związanych z Prawem i Sprawiedliwością. "Nawet ch*j Obajtek zapłaci za swój spryt", "Wyrolowani potem, bo Sasin wierny PiS", "Ech, Ziobro to skarb! Skombinuje to, co chce" – słyszymy w piosence o tytule "Wygnamy zło".

Wybory do Sejmu już października, a wraz z nimi referendum

Oprócz wyborów parlamentarnych 15 października przeprowadzone zostanie też kontrowersyjne referendum organizowane przez partię rządzącą. Tendencyjne pytania wzbudziły spekulacje dotyczące tego, czy przypadkiem nie chodzi w nim o wysłuchanie głosu Polaków, a o dodatkowe, pozbawione limitów finansowanie kampanii wyborczej PiS.

Wyniki referendum będą wiążące, jeśli weźmie w nim udział ponad połowa uprawnionych do głosowania. Będzie ono odbywać się w tych samych lokalach, co wybory parlamentarne. Osoby, które nie chcą wziąć udziału w referendum, będą musiały odmówić przyjęcia odpowiedniej karty do głosowania.