nt_logo

Nowe fakty o "Pandora Gate". Konopskyy wypuścił długo wyczekiwany film

Agnieszka Miastowska

08 października 2023, 20:51 · 3 minuty czytania
Nie ma drugiego takiego materiału, na który czekałby cały polski YouTube. Konopskyy od kilku dni zapowiadał film przełomowy w aferze "Pandora Gate". Jest już dostępny i wielu internetowych twórców będzie oglądać go z wielkimi emocjami.


Nowe fakty o "Pandora Gate". Konopskyy wypuścił długo wyczekiwany film

Agnieszka Miastowska
08 października 2023, 20:51 • 1 minuta czytania
Nie ma drugiego takiego materiału, na który czekałby cały polski YouTube. Konopskyy od kilku dni zapowiadał film przełomowy w aferze "Pandora Gate". Jest już dostępny i wielu internetowych twórców będzie oglądać go z wielkimi emocjami.
konopskyy pokazał długo wyczekiwany film o "Pandora Gate" Fot. Zrzut ekranu / YouTube / Konopskyy

Konopskyy opublikował film o "Pandora Gate"

"Pandora Gate" to afera z youtuberami, którą żyje teraz pół internetu, ale i politycy. Pierwszym kluczowym filmem w tej sprawie był materiał Sylwestra Wardęgi opublikowany na kanale WATAHA.


Film "Mroczna tajemnica Stuu i youtuberów: Pandora gate" jest efektem kilkutygodniowego śledztwa, które Wardęga przeprowadził wspólnie z Mikołajem "Konopskyym". W niedzielę wieczorem sam Konopsyy opublikował przeszło godzinny materiał, w którym obiecywał wyjawienie zupełnie nieznanych dotąd faktów, także na temat kilku innych youtuberów. Jak podkreśla już na początku Konopskyy: "przez 14 dni prowadzenia śledztwa stracił 80 proc. idoli z dzieciństwa".

Zanim jednak obejrzycie film, warto jednak zdać sobie sprawę z tego, że pojawia się w nim wiele informacji, które już ujrzały światło dzienne w filmie na kanale Wardęgi. Najnowszy materiał można więc potraktować jako rozbudowanie, ale i powtórzenie pierwszego. Powinni go jednak zobaczyć wszyscy rodzice, żeby uświadomić sobie, w jak toksyczne i niebezpieczne środowisko mogą być zapatrzone ich dzieci.

Konopskyy dotarł m.in. do pięciu dziewczyn, które miały być poszkodowane przez Stuu. Jak podkreśla, dziewczyny miały od 13 do 15 lat. Na filmie przywołuje tzw. głosówki i zdjęcia, które youtuber miał wysyłać do fanek.

Na jednym ze screenów Stuu ma 14-letniej fance opisywać sen erotyczny, w którym grała główną rolę. "Miałaś białe majteczki, były na brzeg odstawione i było widać wszystko, podszedłem do ciebie z twardym p*nisem i je odsunąłem" – miał pisać.

Jak twierdzi Konopskyy, na innym ze screenów 23-letni wówczas Stuu miał próbować przekonać 14-letnią dziewczynkę do tego, że ich wiek nie jest przeszkodą. Wymienia w tym celu kraje, w których wiek zgody jest niższy. Wyciąga do tego argument, zgodnie z którym "w Meksyku można się r*chać od 12 roku życia".

Poza tym Konopskyy zwrócił się także do Marcina Dubiela, przywołując głosówkę, którą Stuu miał wymieniać z niepełnoletnią fanką. Podkreślił, że Dubiel był obecny podczas rozmów Stuu z 14-latką. Nie pokazał jednak żadnych dowodów podkreślających, że youtuber mógł wiedzieć o realnym przebiegu ich relacji.

Konopskyy o Dubielu i Boxdelu

Przypomnijmy, że Marcin Dubiel wydał oświadczenie po aferze "Pandora Gate", odcinając się od niej. Konopskyy podkreśla jednak, że Dubiel od lat unikał tematu Stuu oraz dyskredytował Justynę Suchanek (pierwszą osobę, która pokazując swoją twarz w internecie, sugerowała, że Stuu może krzywdzić nieletnie).

Konopskyy przeanalizował oświadczenie Dubiela i stwierdził, że ten miał świadomość, iż dziewczyna, z którą kontaktował się Stuu, była nieletnia i sam zwracał się do niej "czternastko". Pokazał również screeny, które mają być dowodem na to, że Dubiel prosił dziewczynkę m.in. o wysłanie mu zdjęć piersi.

Konopskyy dotarł również do jednej z byłych fanek Stuu, z którą ten miał się spotykać, zapraszać do swojego mieszkania i tam całować, gdy ta miała 13 lat. Spotkania miały być przeplatane snapami (zdjęciami na aplikacji Snapchat) od Stuu, na których ten miał być półnagi bądź nagi. Konopskyy twierdzi, że Stuu wysyłał dziewczynce zdjęcia swojego penisa.

Co więcej, jak twierdzi Konopskyy, powszechne u Stuu miało być "sprowadzanie fanek do mieszkania", a jedna z nich – w wieku 15 lat – miała zamieszkać u niego na miesiąc. Przywołał również wymianę zdań, w której pojawia się temat gwałtu. Stuu miał napisać do dziewczynki, że "jeśli obudziła się, a ktoś się przy niej masturbował", nie mogła nazwać tego zachowania gwałtem.

Konopskyy w swoim filmie nawiązuje również do Boxdela, jego historii, ale również najnowszego internetowego oświadczenia, które nagrał w serwisie YouTube ze swoją byłą dziewczyną.

Przypomnijmy, dziewczyna w rozmowie z Kubą Wątorem z portalu Spider's Web ujawniła, iż Stuu składał jej dwuznaczne propozycje i robił seksualne aluzje. Zarzuty wysnuła także w stosunku do Boxdela, jednak w filmie (opublikowanym z nim kilka dni później) niejako im zaprzeczyła.

Konopskyy stwierdził, że gdy dziewczyna miała 13, a Boxdel 17 lat, wymieniali się pikantnymi wiadomościami. Dwa lata później chłopak miał ją prosić o "zdjęcie brzusia". "Nie będę wchodził w szczegóły tej konwersacji. Załączam ją też w materiale dowodowym dla prokuratury" – stwierdził youtuber.

Konopskyy uznał jednak, że Boxdela należy "odciąć grubą kreską od Stuarta". Poza tym w filmie pojawia się także wątek DeeJayPallaside, który miał dostawać erotyczne zdjęcia od fanek, jednak Konopskyy nie ma żadnych dowodów na jego intymne kontakty z nieletnimi.