"Pandora Gate" to afera z youtuberami, którą żyje teraz pół internetu, ale i np. politycy. Druga połowa kompletnie nie wie, co się dzieje, a ksywy i nazwiska podobno "znanych youtuberów" są dla niej kompletnie obce. Dlatego postaramy się wyjaśnić, o co w tym wszystkim chodzi i kim są zamieszane w całą sprawę osoby.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Preludium do "Pandora Gate" były pogłoski o aferze w polskim YouTubie, które krążyły w sieci od lat, ale nikt nie odważył się zabrać głosu – z wyjątkiem youtuberki Justyny "Sukanek" Suchanek, która mówiła o tym już w 2019 r. i nawet próbowała to zgłosić na policję (nie przyjęto jej zgłoszenia, bo poszła w imieniu domniemanej ofiary). Wylał się jednak na nią hejt i próbowano zrobić z niej wariatkę.
W ostatnim czasie temat powrócił i miał być w niego zamieszany Stuu (do niego za chwilę przejdziemy, jak i do większości wymienionych osób), ale wciąż wszyscy bali się o tym mówić (tłumaczyli to też podpisanymi umowami o zachowaniu poufności). Przełamała się w końcu jego dawna współlokatorka i przyjaciółka, Ola (znana w sieci jako Olciak93) i udzieliła w zeszłym tygodniu wywiadu Kubie Wątorowi ze Spider's Web.
Właśnie ta rozmowa uruchomiła lawinę i zachęciła inne ofiary do opowiedzenia o swoich traumach. To po niej wybuchły skandale z youtuberami Gargamelem i Gonciarzem. Obie te sprawy wchodzą w skład "polskiego MeToo na YouTube", ale nie są bezpośrednio powiązane z "Pandora Gate".
O co chodzi w "Pandora Gate"? Film Sylwestra Wardęgi zatrząsł całym polskim YouTubem
Punktem zapalnym do głośnego filmu o "Pandora Gate", była majowa awantura na transmisji live Sylwestra Wardęgi z udziałem Fagaty. Wściekła się, gdy przywołano słowa youtubera i zawodnika pato-gal MMAAmadeusza Ferrariego. Zarzucił jej zdradę Stuu. Zaprzeczyła temu, ale temat potem jeszcze powracał, Ferrari twierdził, że ma na nią "brudy". Zresztą już w 2021 roku wyciekło nagranie (opublikowała je Sukanek), na którym miała oskarżać kogoś sławnego o spotkanie z 13-latką, ale nie było wiadomo, o kogo chodzi.
Awantura o rzekomą zdradę to zupełnie inny wątek, ale Wardęga po transmisji rozmawiał zarówno z Fagatą, jak i Stuu i Marcinem Dubielem, którzy próbowali zamieść sprawę pod dywan. Coś zaczęło mu śmierdzieć, więc postanowił "połączyć kropki" i wcześniejsze plotki.
Film "Mroczna tajemnica Stuu i youtuberów: Pandora gate" jest efektem kilkutygodniowego śledztwa, które przeprowadził wspólnie z innym youtuberem Mikołajem "Konopskyym" Tylko (on ma opublikować oddzielny film).
W materiale otwierającym "puszkę pandory" Wardęga przedstawia uzyskane dowody tj. zdjęcia rozmów, nagrania głosowe, relacje ofiar, które obciążają Stuu – wynika z nich, że kilka lat temu (ujawniono rzeczy z 2014 i 2018 r.) utrzymywał kontakty i spotykał się z dziewczynami, które miały mniej niż 15 lat i był tego świadomy.
Z jedną z dziewczyn miał pisać, gdy miała tylko 13 lat. W wiadomościach opisywał swoje sny i fantazje erotyczne, a kiedy była o rok starsza – spotkał się z nią, pomimo tego, że ostrzegała go, że dzieli ich spora różnica wieku (w 2014 r. Stuu miał 22 lata).
Dziewczyna relacjonowała, że unikał z nią kontaktu fizycznego na ulicy, bo obawiał się policji. Poszli więc razem do hotelu, leżeli w łóżku, grali w "Simsy", obejmował ją, gilgotał (przestał, gdy powiedziała, że nie czuje się komfortowo), ale do niczego więcej nie doszło.
Druga sytuacja miała mieć miejsce w 2018 r. Stuu podobno zaprosił inną 14-latkę, a także jej o rok starszą koleżanką na domówkę. Byli też na niej Kruszwil i Kamerzysta (ten drugi napisał potem oświadczenie, w którym potwierdził, że był na tej imprezie oraz zapewnił, że praktycznie nie wchodził w interakcje z nieletnimi, a sam Kruszwil miał wtedy 17 lat) oraz kilka starszych dziewczyn.
Tym najmłodszym podawano alkohol (rzekomo one miały pić martini z dużych szklanek, a faceci w mniejszych), a jednej z nich w pewnym momencie urwał się film. Miała obudzić się następnego dnia ze Stuu w pozycji na łyżeczki, ale także i tym razem nie skończyło się to na niczym więcej.
W filmie przewijają się także osoby z youtube'owego otoczenia Stuu, m.in. Marcin Dubiel, Fagata i Boxdel. Pokazywane są fragmenty wiadomości lub nagrań, z których wynika, że mogli coś wiedzieć o upodobaniach swojego znajomego, ale nie reagowali, nie ujawnili ich lub starali się go kryć. Wszyscy (z wyjątkiem Stuu) wydali już oświadczenia, w których zaprzeczają zarzutom. Za sprawę wzięła się też prokuratura i politycy.
Kto jest kim w aferze "Pandora Gate"?
Choć materiał Sylwestra Wardęgi szczegółowo objaśnia aferę i zależności, to te osoby nie wszyscy z widzów mogą kojarzyć. Poniżej opisuje zarówno antybohatera "Pandora Gate", jak i youtuberów czy influencerów, którzy byli związani lub przyczynili się do ujawnienia "mrocznej tajemnicy Stuu".
Stuart "Stuu" Burton
Urodził się w Londynie, ale potem przeprowadził do Polski, gdzie stał się jednym z największych gwiazdorów polskiej sieci – miał ponad 4 mln obserwujących na YouTube, co nawet dziś robi wrażenie i jest dla wielu nieosiągalne. Początkowo pokazywał to, jak gra np. w "Minecrafta", ale potem nagrywał też pranki (czyli wkręcanie znajomych lub przypadkowych ludzi) i parodie np. serialu "Szkoła".
To właśnie on w 2019 r. wymyślił Team X – dom z youtuberami, coś na kształt "Big Brothera", w którym mieszkają, nagrywają filmy itd. (później pomysł podchwycił Karol "Friz" Wiśniewski i założył swoją słynną Ekipę). Rok później jednak zniknął z sieci, tłumaczył to problemami ze zdrowiem psychicznym, a jednym z powodów miało być rozstanie z Fagatą.
Obecnie to jedna z czołowych internetowych celebrytek – na Instagramie śledzi ją 1,5 mln osób, nagrywa piosenki (jej tegoroczny singiel z Diho - "Wielka szkoda" - uzyskał status złotej płyty), a także biła się w oktagonie na High League i Fame MMA.
Marcin Dubiel
Z YouTube związany od prawie dekady. Kręci tam przeróżne filmiki – od pranków i challenge'y (czyli wyzwań internetowych) po nagrania, na których opowiada o sobie (czyli vlogi) i odpowiada na pytania fanów (tzw. Q&A). Popularności przysporzyły mu wspólne filmiki ze Stuu, a ich współpraca przerodziła się potem w przyjaźń i projekt Team X.
Karierę w sieci zaczynał jeszcze jako iDelti i podobnie jak Stuu – także grał w "Minecrafta". Potem już jako Boxdel zaczął publikować materiały, które niczym Sylwester Wardęga demaskowały innych twórców internetowych czy patostreamerów. Później komentował internetowe dramy na kanale "Aferki", ale i sam stał się swego czasu antybohaterem afery – oskarżono go o oszustwo przy zbiórce na chorą Vanessę.
Nagrywał też piosenki rapowe w składzie Masny Gang. Prawdziwy przełom w jego życiu nastąpił, gdy razem z Wojciechem Golą, Krzysztofem Rozparą oraz Rafałem Pasternakiem w 2018 roku założyli Fame MMA. Przez lata urosła do jednego z czołowych wydarzeń (pato)rozrywkowych. Występowali na niej przeróżni celebryci, raperzy, influencerzy i youtuberzy. W związku ze skandalem ze Stuu został wyrzucony z federacji.
Kruszwil i Kamerzysta
Kilka lat byli w czołówce (pato)youtuberów. Marek "Kruszwil" Kruszel udawał zepsutego nastolatka z bogatego domu i stał się idolem dzieciaków. Za tym projektem stał Łukasz "Kamerzysta" Wawrzyniak. Z czasem popularny kanał zaczął wywoływać coraz większe kontrowersje: twórców oskarżono m.in. o molestowanie nieletnich czy homofobię, po czym kanał w 2019 r. został zamknięty przez samego Kruszwila.
Z czasem popularniejszy stał się sam Kamerzysta – w 2019 r. wydał album "Afirmacja", który zadebiutował na 1. miejscu listy OLiS, co było wówczas fenomenem. Dwa lata później jednak nagrał filmik, na którym razem z innymi znęcał się nad niepełnosprawnym intelektualnie chłopakiem, za co trafił do aresztu i oskarżono go o znęcanie się, a w zeszłym roku dodatkowo usłyszał wyrok za pobicie 66-letniego mężczyzny. Drogi obu youtuberów rozeszły się po dramie z Fagatą, ale potem znów zaczęli ze sobą działać.
Sylwester Wardęga
Sylwester Wardęga też zaczynał na YouTube od nagrywania pranków (ten z psem-pająkiem znają niemal wszyscy), które przyniosły mu gigantyczną popularność (do maja 2018 r. miał najpopularniejszy kanał w Polsce).
Potem "przebranżowił się" i w 2014 r. założył kanał "Wataha - Krulestwo", na którym komentuje i demaskuje świat influencerów i youtuberów (jedna z najgłośniejszych serii dotyczyła np. Wersow z Ekipy i kradzieży niesławnego logo sowy).
Jego materiały mają taki oddźwięk i wpływ na polski internet, że okrzyknięto go nawet "szeryfem". Oprócz tego współpracował z Boxdelem prowadząc konferencje Fame MMA i współtworząc projekt GOATS z kilkoma innymi youtuberami.
Aleksandra "Olciak93" Adamczyk
Mniej znana influencerka jako pierwsza zaczęła mówić o Stuu we wspomnianym na początku wywiadzie z Kubą Wątorem. Opowiedziała, że kiedy miała 13-14 lat namawiał ją do wysyłania "miłych zdjęć na dobranoc" i wysyłał inne dwuznaczne wiadomości, a ona odpowiadała, bo będąc bardzo młodą osobą czuła, że to "zaszczyt", że gada z nią taki gwiazdor.
Po tej rozmowie prawnik Stuu zarzucił jej "jawną manipulację" i choć część dziewczyn również odważyła się mówić o swoich przejściach, to część też podobno przestraszyła się ewentualnych pozwów i wycofała się z opowiedzenia swoich historii. Olciak została zaproszona też do filmiku z oświadczeniem Boxdela, z którym też się poznała za pośrednictwem komunikatora TeamSpeak i teraz stanęła w jego obronie.
Justyna "Sukanek" Suchanek
Sukanek założyła swój kanał na YouTube w 2014 roku i publikuje na nim m.in. vlogi, pranki, teledyski. Otwarcie mówiła w wywiadach o depresji, szpitalach psychiatrycznych i próbach samobójczych, co też także opisała w książce o przewrotnym tytule: "Jak się nie zabić i nie zwariować".
W 2019 roku opowiedziała zapłakana, że "przez pięć lat byłam okłamywana i ten ktoś okłamywał mnie na temat tego, czy zrobił komuś krzywdę. Nie chodzi o osobę pełnoletnią. Chodzi o osobę, która miała bardzo mało lat".
Była przyjaciółką Stuu, więc internauci domyślali się, o kogo mogło chodzić. Marcin Dubiel dyskredytował ją, pisząc, że "jest chorą dziewczyną", której "misją życiową jest rujnowanie ludziom życia" i spotkał ją wieloletni hejt. Dopiero teraz wyszło na jaw, że jednak prawdopodobnie nie przesadzała.
Mikołaj "Konopskyy" Tylko
Na początku grał w "Fortnite'a", ale najbardziej wybił się na swoim kanale o tematyce commentary, czyli komentującej bieżące wydarzenia i dramy internetowe – podobnie jak Wardęga. Zresztą obaj panowie mieli kosę po tym, jak Konopskyy nagrał materiał o Leksiu z Teamu X, w którym niesłusznie oskarżył go o pedofilię. Wardęga stanął wtedy obronie Leksia i skrytykował młodszego youtubera o nieweryfikowanie dowodów.
Teraz jednak zakopali topór wojenny i razem przeprowadzili śledztwo w sprawie "Pandora Gate". Wardęga już dodał swój film, a teraz cały internet czeka na ruch Konopskyy'ego – jego materiał ma być mocniejszy i przedstawiać jeszcze innych youtuberów i dowody.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.