Kolejny skandal w KRS. Rada chce utrudnić posłom opozycji udział w ważnym głosowaniu w Sejmie
Nina Nowakowska
05 grudnia 2023, 15:39·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 grudnia 2023, 15:39
Senator Krzysztof Kwiatkowski alarmuje, że Krajowa Rada Sądownictwa próbuje zablokować udział posłów-członków KRS w głosowaniu nad nowym premierem. Organ nie zgodził się na przerwę w swoich obradach 11 i 12 grudnia, która miała pozwolić czwórce posłów udział w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego i wyborze nowego premiera, na którego kandydatem jest Donald Tusk.
Reklama.
Reklama.
O skandalicznym planie KRS senatorKrzysztof Kwiatkowskipoinformował na platformie "X" (dawnym Twitterze). Krajowa Rada Sądownictwa, w której większość członków została powołana jeszcze poprzedniej kadencji Sejmu - i są nazywani przez opozycję demokratyczną "neo-KRS"- odrzuciła wniosek o przerwę w najbliższy poniedziałek i wtorek.
KRS utrudnia posłom udział w głosowaniu nad nowym premierem
"Kolejny SKANDAL w KRS - odrzucono wniosek o przerwę w obradach KRS na dzień 11-12 grudnia, czyli dni posiedzeń Sejmu z głosowaniem wniosków o wotum zaufania dla Mateusza Morawieckiego a następnie Donalda Tuska. To próba uniemożliwienia posłom głosowania w najważniejszej sprawie." – czytamy we wpisie senatora.
Przypomnijmy, że właśnie w terminie 11-12 grudnia w Sejmie będą podejmowane kluczowe decyzje. To wtedy premier Mateusz Morawiecki wygłosi swoje exposé, po którym nastąpi głosowanie nad wotum zaufania dla jego rządu.
Jeśli Morawiecki nie otrzyma od Sejmu (w którym większość ma KO, Trzecia Droga i Lewica) wotum zaufania, posłowie wybiorą nowego premiera. Kandydatem na niego jest lider Koalicji Obywatelskiej, Donald Tusk.
Kwiatkowski uważa, że za odrzuceniem wniosku o przerwę stoi wiceminister sprawiedliwości, sędzia Anna Dalkowska. Wiceszefowa resortu przekonywała posłów, że mogą wystąpić do marszałka Sejmu o przesunięcie terminu posiedzenia.
Problem jednak w tym, że PiS do samego końca wykorzystało konstytucyjne terminy. Poniedziałek jest zatem ostatnim dniem, w którym Sejm musi zagłosować nad wotum zaufania dla powołanego przez prezydenta Dudę rządu Morawieckiego.
Problemy posłów opozycji demokratycznej w KRS
Przypomnijmy, że w nowej kadencji Sejmu, opozycyjna większość przegłosowała do Krajowej Rady Sądownictwa wybór czwórki swoich posłów. Są to:Kamila Gasiuk-Pihowicz(KO), Robert Kropiwnicki (KO), Tomasz Zimoch (Polska 2050) i Anna Maria Żukowska (Lewica).
Od początku ich udziału w obradach KRS, politycy donoszą o kolejnych skandalach z udziałem członków wybranych w poprzedniej kadencji. 22 listopada również senator Kwiatkowski informował o groźbach neo-sędziegoMacieja Nawackiegodo posłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz.
Jak przekazał polityk, sędzia Nawacki miał zwrócić się do posłanki Koalicji Obywatelskiejsłowami: "Odszczeka to pani" oraz "Wcisnę to pani w gardło". Posłanka wezwała policję, z uwagi na to, iż groźby skierował do niej sam członek KRS. Nazywany przez media "pierwszym człowiekiem Ziobry" Maciej Nawacki jest prezesem Sądu Rejonowego w Olsztynie i nielegalnej w opinii wielu autorytetów prawnych tzw. neo-KRS.
– Nie ma mojej zgody na słowa: o wciśnięciu mi uchwały w gardło, odszczekiwaniu tego co powiedziałam – podkreśliła Gasiuk-Pihowicz.
Według senatora "takiej sytuacji w KRS nigdy nie było". Słowa sędziego natychmiast rozpętały lawinę negatywnych komentarzy pod jego adresem.