Na Florydzie w USA doszło do niepokojącej interwencji policji i straży pożarnej. Naga kobieta weszła na dach restauracji, a następnie runęła prosto na asfalt. Służby przewiozły poszkodowaną prosto do ośrodka zamkniętego, gdzie przechodzi badania psychiatryczne.
Do niepokojącego zdarzenia doszło w miniony piątek w Fort Myers na Florydzie, a konkretnie na dachu restauracji przy Cleveland Avenue. Policja otrzymała wezwanie do kobiety, która wywołała niepokój przechodniów.
Ta bowiem weszła na dach lokalu gastronomicznego i zaczęła się rozbierać. Co najbardziej zaskakujące, kobieta zdjęła z siebie również bieliznę. Funkcjonariusze próbowali negocjować dobrowolne zejście z budynku.
Mieszkanka Florydy odmówiła jednak współpracy. Do akcji zaangażowała się również straż pożarna. Strażacy także nie nakłonili kobiety do zejścia z dachu. Ta skoczyła i wylądowała na asfalcie.
Całe szczęście w wyniku upadku z wysokości nie doznała poważnych obrażeń. Służby przewiozły ją na oddział zamknięty, gdzie zostanie zbadana pod kątem problemów natury zdrowia psychicznego.
To kolejne tego typu zdarzenie w USA w ostatnich tygodniach. Jak pisaliśmy w naTemat, jeszcze na przełomie listopada i grudnia na lotnisku Nuevo Pudahuel w Pudahuel, na obrzeżach Santiago w Chile biegała naga kobieta.
Uchwyciły ją kamery znajdującego się na terenie obiektu monitoringu. Materiał został także udostępniony w sieci, gdzie zatoczył wyjątkowo szeroki kręgu.
Na filmie widać nie tylko, jak kobieta zupełnie goła biega po lotnisku i krzyczy do przypadkowych osób. W pewnym momencie dosłownie wskakuje na jednego z mężczyzn, szarpie także kobietę.
Co zaskakujące, na wideo widać także pracowników lotniska w pomarańczowych kamizelkach, którzy jednak w tamtym momencie nie reagują. W toku wyjaśniania wszystkich okoliczności zdarzenia okazało się, że była pod wpływem substancji odurzających.