Tusk ogłosił, co stanie się z TVP. "Zobaczycie i oczom nie uwierzycie"
Nina Nowakowska
12 grudnia 2023, 14:18·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 12 grudnia 2023, 14:18
W trakcie exposé premier Donald Tusk wyjawił, jaki ma pomysł na rozwiązanie kwestii zagarniętej przez PiS Telewizji Polskiej. Wspomniał, że ma mu w tym celu pomóc nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, który – jak zaznaczył – ma doświadczenie, jeśli chodzi o "najtwardsze decyzje". – Zobaczycie i pewnie oczom nie uwierzycie – mówił o swoim planie Tusk.
Reklama.
Reklama.
Problem zawłaszczonej przez PiS telewizji publicznej, która stała się tubą propagandową minionej władzy, jest dyskutowany od miesięcy. W mediach roi się od różnych spekulacji, jak rząd Donalda Tuska może skutecznie przeprowadzić odnowę TVP. Wydaje się, że po wygłoszonym we wtorek (12.12) exposé nowego premiera, jesteśmy bogatsi o kilka szczegółów.
Tusk zapowiedział, co stanie się TVP
Jak tłumaczy Wirtualna Polska, nowy rząd nie będzie mógł wprowadzić zmian w TVP ustawą, bo do wejścia w życie dokumentu potrzebny byłby podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Jednak szanse na to, aby prezydent poparł plan Tuska – a tym samym naraził się Zjednoczonej Prawicy – są mało prawdopodobne.
– Jestem pewny, że pan Bartłomiej Sienkiewicz (...) ma też doświadczenie, jeśli chodzi o decyzje, te najtwardsze. I dobrze państwo wiecie, że (nie ma - red.) lepszego człowieka na uporządkowanie sytuacji m.in w sferze mediów publicznych, mediów publicznych, które zniszczyliście – prezentował Sienkiewicza premier.
W swoim przemówieniu lider PO zaznaczył, że Sienkiewicz będzie odpowiedzialny za "przywrócenie mediów Polkom i Polakom".
– Bardzo szybko okaże się, że media publiczne służące Polkom i Polakom, to nie jest jakiś miraż, to nie jest coś niemożliwego. Tak, jak zobaczycie, że wymiar sprawiedliwości może być neutralny, tak zobaczycie i pewnie oczom nie uwierzycie, że telewizja publiczna może służyć Polsce, a nie partii rządzącej. I tak będzie – deklarował z mównicy.
Sienkiewicz zrobi porządek w TVP?
Z medialnych pogłosek wynika, niektórzy dziennikarze i wydawcy są już umówieni z nową władzą na transfer do TVP. Jak przekazał portal Wirtualnemedia.pl, za rekrutację odpowiada były wydawca Grzegorz Sajór, który ma stanąć na czele Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Według innych doniesień nowym szefem "Wiadomości" zostanie Paweł Płuska, a "Panoramy" Jarosław Kulczycki.
Paweł Płuska od 2002 r. roku jest związany z TVN. W redakcji "Faktów" pracuje od 2004 roku, a - według Onetu - niedługo ma zastąpić Danutę Holeckąu sterów kultowego programu TVP. Jak przekazał portal, pierwsze wydanie nowych "Wiadomości" ma poprowadzić Marek Czyż, który w przeszłości był związany z Telewizją Polską.
Grzegorz Sajór, któryma stanąć na czele TAI, nie potwierdził nowych doniesień na swój temat.
PiS próbuje "zabetonować" media publiczne
W poniedziałek (11.11), gdy oczy wszystkich były zwrócone w kierunku Sejmu, do warszawskiego sąduwpłynął kolejny wniosek o rejestrację zmian w statucie TVP i Polskiego Radia, wprowadzonych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To kolejna próba "zabetonowania" Zjednoczoną Prawicę obecnej formuły TVP.
"Zarząd TVP (jednak) forsuje zabetonowanie telewizji publicznej. Do sądu rejestrowego w Warszawie wpłynął nowy wniosek o rejestrację zmian w statucie TVP, wprowadzony na ostatniej prostej przez Ministerstwo Kultury" – poinformowała na platformie X prof. Katarzyna Bilewska, adwokat i partner w kancelarii BLSK Legal.