nt_logo

Mówią "nie" rozbieranym scenom. 5 aktorek, które nie chcą paradować nago w filmach

Zuzanna Tomaszewicz

13 grudnia 2023, 19:00 · 4 minuty czytania
Z biegiem lat sceny seksu w hollywoodzkich produkcjach spowszedniały, a dla wielu aktorek możliwość zdobycia kontraktu obejmującego brak konieczności rozbierania się przed kamerą wciąż jest kwestią przywileju. Oto 5 aktorek, które odmawiają występu nago w filmach.


Mówią "nie" rozbieranym scenom. 5 aktorek, które nie chcą paradować nago w filmach

Zuzanna Tomaszewicz
13 grudnia 2023, 19:00 • 1 minuta czytania
Z biegiem lat sceny seksu w hollywoodzkich produkcjach spowszedniały, a dla wielu aktorek możliwość zdobycia kontraktu obejmującego brak konieczności rozbierania się przed kamerą wciąż jest kwestią przywileju. Oto 5 aktorek, które odmawiają występu nago w filmach.
Natalie Portman, Rebel Wilson i wiele innych aktorek nie chce już występować nago w filmach. Podały swój powód. Fot. VALERIE MACON / AFP / East News; Rex Features / East News

W Hollywood nie wszystkich obowiązuje tzw. klauzula nagości. Ba, część widzów nie ma o niej nawet pojęcia. Streszczając, chodzi o paragraf w umowie, która określa, jakie części ciała aktor / aktorka może odsłonić przed kamerą, bądź na scenie w teatrze. Jak czytamy w zagranicznych mediach, eksponowanie każdej części ciała przyjmuje poniekąd wartość komercyjną i podlega negocjacjom.


Z rozmowy z "The New York Post" z Vanessa Marano ("Dexter") wynika, że udziału w rozbieranych scenach oczekuje się przede wszystkim od statystów lub drugoplanowych członków obsady. Dlatego też niektóre największe nazwiska w Fabryce Snów mogą pozwolić sobie na rozpisanie umowy tak, by była dla nich korzystna.

– Na planie "Dextera" kręciło się mnóstwo nagich ludzi. Ja byłam akurat bezpieczna, ponieważ nie byłam pełnoletnia. Gdybym miała więcej lat, pewnie też musiałabym zdjąć ubrania – stwierdziła Marano.

Oto lista hollywoodzkich aktorek, których nie zobaczymy w nagiej scenie, bądź które jasno postawiły sprawę w kwestii rozbierania się na planie.

Aktorki, które nie chcą grać nago w filmach

1. Natalie Portman

Natalie Portman chętnie gra w scenach seksu, choć od dawna nie eksponuje aż nadto swojego ciała. Niebawem, bo w styczniu 2024 roku, zobaczymy, jak poradziła sobie w erotycznym wątku nakręconym na potrzeby dramatu psychologicznego "Obsesja" (ang. "May December") z Charlesem Meltonem z "Riverdale".

Laureatka Oscara za film "Czarny łabędź" zdradziła niedawno w rozmowie z "Radio Times", że kręcenie intymnych scen nigdy nie jest czymś komfortowym.

W 1999 roku wystąpiła w filmie "Wszędzie, byle nie tu". Początkowy scenariusz wymagał od Portman rozebrania się przed kamerą. Aktorka nie czuła się z takim rozwiązaniem dobrze, więc producenci zaczęli szukać kogoś na jej zastępstwo.

Susan Sarandon, którą obsadzono w roli jej ekranowej matki, nie zgodziła się na inną aktorkę. Reżyser Wayne Wang wprowadził więc zmiany do scenariusza i usunął nagość z wątków dotyczących postaci granej przez Portman.

W krótkometrażowym filmie Wesa Andersona "Hotel Chevalier" z 2007 roku gwiazda pojawiła się nago na ekranie (miała co prawda zasłonięte piersi i okolice bikini). Potem zdawała się żałować swojej decyzji o zdjęciu ubrań, ponieważ media – zamiast na fabule dzieła słynnego reżysera – skupiały się w większości na jej ciele.

– To rzecz, o której ludzie mówią częściej niż o samych filmach. I właśnie to sprawia, że myślę, iż może nie powinnam była tego robić. Przygnębia mnie fakt, że (...) połowa artykułów i recenzji dotyczyła mojej nagości – oznajmiła w wywiadzie z "The Guardian".

Nie jestem pruderyjna w kwestii seksu i nagości. Po prostu nie chcę zrobić czegoś, co trafi jako zrzut ekranu na witrynę pornograficzną.Natalie Portmanw rozmowie z NBC w 2010 roku

2. Sarah Jessica Parker

Niemalże cała obsada "Seksu w wielkim mieście" ma za sobą występ w rozbieranej scenie. Wyjątkiem od zawsze była Sarah Jessica Parker, odtwórczyni głównej protagonistka serialu, Carrie Bradshaw. Howard Stern, który słynie z zadawania niepoprawnych i kłopotliwych pytań gwiazdom, zapytał się aktorki wprost, dlaczego nigdy nie pojawiła się nago w hicie HBO.

Parker wyznała, że długo zastanawiała się nad tym, czy powinna przyjąć rolę Carrie. Jak sama podkreśliła, nie chciała kręcić nagich scen. – Scenariusz był naprawdę interesujący i zarazem ekscytujący. Inny, świeży, nigdy wcześniej nie widziałam czegoś takiego – mówiła w talk show Sterna.

Przed rozpoczęciem planu zdjęciowego twórca serialu, Darren Star, powiedział jej, że nie powinna mieć żadnych powodów do obaw, jeśli chodzi o rozbierane sceny. – Mamy inne aktorki. Jeśli będą czuły się z tym komfortowo, zrobią to, ale ty nie musisz – zacytowała jego wypowiedź Parker.

Myślę, że eksponowanie się w ten sposób nigdy nie było dla mnie komfortowe. Nigdy nie oceniam kogoś, kto to robi. To nie jest kwestia moralności.Sarah Jessica Parkerw programie Howarda Sterna

3. Megan Fox

Po przełomowej roli w "Transformersach" Megan Fox seksualizowano na wszelkie możliwe sposoby. W programie "Jimmy Kimmel Live" hollywoodzka gwiazda wyjawiła nawet, że wiele osób śmiało się, gdy mówiła otwarcie byciu obiektem pożądania widzów. Aktorka znana z "Zabójczego ciała" od dawna wychodzi z założenia, że rozbierane sceny jej nie kręcą.

W 2009 roku oznajmiła w wywiadzie z MTV News, że nie wyobraża sobie siebie nago w żadnej produkcji. – Takie coś żyłoby wiecznie - zwłaszcza w dobie internetu. Po prostu nie mogę tego zrobić – zaznaczała Fox.

W 2016 roku powiedziała gazecie "The Sun", że nie będzie występować w żadnych drastycznych scenach seksu. – Zaproponowano mi angaż w projekcie skupiającym się na życiu sexworkerki, który zawierał mocne sceny seksu - takie, jakie widzimy w filmach pornograficznych – wyjaśniła, dodając, że odrzuciła propozycję.

Macierzyństwo jeszcze bardziej utwierdziło Megan Fox w jej dotychczasowych przekonaniach. – Moje dzieci nie powinny widzieć, jak robię takie rzeczy. (...) Nie potrafię oddzielić prawdziwego życia od sztuki – skwitowała na łamach "The Sun".

4. Rebel Wilson

Rebel Wilson zdobyła międzynarodową sławę dzięki rolom w "Druhnach" i "Pitch Perfect". W 2016 roku poproszono ją o to, by pokazała swoje nagie ciało (od przodu) w filmie "Grimsby" Sachy Barona Cohena. Ze względu na wspomnianą "klauzulę nagości" musiała odmówić.

– Chcieli, bym pokazała się od przodu bez ubrań. W umowie mam jasno zapisane: "Żadnej nagości". Zaprosili więc inną dziewczynę, tancerkę burleski z RPA, żeby wystąpiła jako moja dublerka. I namówili ją do robienia tych wszystkich rzeczy. Sacha mówił: "Widzisz, wygląda dobrze". Ja na to: "Nie zrobiłabym tego za żadne skarby. Nie obchodzi mnie, co powiesz" – wspominała w wywiadzie z "Marie Claire".

W tej samej rozmowie Wilson tłumaczyła, że zniosłaby klauzulę, gdyby otrzymała poważniejszą rolę, a rozbierana scena byłaby artystycznie uzasadniona. – Chcesz mieć pewność, że ludzie stojący za kamerą są wrażliwi i przyzwoici – podkreśliła.

5. Julia Roberts

W 2007 roku Julia Roberts, którą mieliśmy ostatni okazję oglądać w "Zostaw świat za sobą", wyznała, że nigdy nie zagra nago w filmie. – Granie w ubraniu to performens, a granie bez ubrań to film dokumentalny – oznajmiła gwiazda "Pretty Woman" w wywiadzie z "OK! Magazine".

W komedii "Gra dla dwojga" Roberts miała wystąpić w sprośnej scenie u boku Clive'a Owena. Według "The Evening Standard" aktorka poprosiła o zmianę charakteru tego wątku.

– To nie jest coś, czym tak naprawdę się zajmuję. Jeśli zamierzasz mnie o to prosić, musisz spodziewać się, że zostanie to złagodzone. Wiesz, mówię to jako matka trójki dzieci – zdradziła prasie.

Czytaj także: https://natemat.pl/530626,emma-stone-cala-nago-w-filmie-biedne-istoty-sceny-seksu-sa-bardzo-sprosne