Niektóre wydarzenia w "The Crown" są nam dobrze znane. Wiemy, że księżniczka Małgorzata i królowa matka zmarły w 2002 roku w odstępstwie miesiąca, a książę Harry wywołał skandal, gdy założył mundur nazisty ze swastyką na imprezę. Ale co z innymi sytuacjami z serialu? Wyjaśniamy, co było prawdą, a co nieprawdą w drugiej części szóstego sezonu "The Crown".
Nie wiadomo.
Centralnym punktem piątego odcinka (pierwszego drugiej części) jest napięta relacja księcia Karola z Williamem – następna tronu stara się nawiązać kontakt ze swoim synem, ale ten wciąż go odrzuca. Później następuje konfrontacja, a książę William oskarża ojca o śmierć matki, księżnej Diany. Twierdzi, że to przez niego i rozwód Diana, zamiast być bezpieczna u ich boku, była w Paryżu i wsiadła do samochodu feralnego dnia 1997 roku.
Czy faktycznie William obwiniał Karola o śmierć matki? Musimy pamiętać, że "The Crown" jest oparte na prawdziwych, historycznych wydarzeniach, ale spora część fabuły jest dramatyzowana lub po prostu wymyślona. Tak naprawdę nie wiemy więc, co działo się za zamkniętymi drzwiami Pałacu Buckingham po wypadku Diany. Ani William, ani Karol, ani nikt inny nigdy nie mówił o tym publicznie.
Tak.
Po śmierci księżnej Diany uwaga mediów skupiła się na jej synach. Nastoletni, przystojny William szybko stał się ulubieńcem i prasy, i ludzi. Wszędzie gdzie miał się pojawiać, ustawiały się tłumy krzyczących, zakochanych dziewcząt. Tę obsesję na punkcie młodego księcia "The Crown" ochrzciło "Willsmanią". Podobnie jak w serialu, początkowo książę nie lubił być w centrum uwagi i peszyły go kamery. Z czasem nauczył się "brylowania" wśród tłumów.
A czy William dostawał listy do szkoły? W serialu widzimy, jak nastolatek wraca do Eton i znajduje w swoim pokoju wielki worek korespondencji, głównie od dziewczyn. Tak było naprawdę. Jak pisało "The Sun", po śmierci Diany do szkoły Williama dotarło ponad 600 listów z kondolencjami.
Nie wiadomo.
Młody, popularny premier Tony Blair jest w "The Crown" obiektem zazdrości królowej Elżbiety II. W mediach liberalny szef rządu jest bowiem wychwalany, a monarchia krytykowana. Ankiety o rodzinie królewskiej nie są przychylne dla Elżbiety: coraz więcej Brytyjczyków uważa, że royalsi są "oderwani od rzeczywistości" i "marnują publiczne pieniądze".
Czy królowa naprawdę była zazdrosna o premiera? Tego oczywiście nie wiemy, bo Elżbieta II nigdy o tym nie mówiła. Jednak monarchini i Tony Blair faktycznie nie mieli najcieplejszej relacji. W serialu widzimy również, że królowa prosi o zwołanie grup fokusowych, które ocenią Windsorów. Mimo że nie wiemy, czy Elżbieta II faktycznie poprosiła o to osobiście, to wiadomo, że Pałac Buckingham często korzystał (i korzysta) z takiej formy oceny.
Nie.
W serialu widzimy krótką scenę, w której nastoletnia Kate wraz z matką widzą na ulicy księżną Dianę z Williamem. W rzeczywistości Kate Middleton nigdy nie spotkała matki swojego przyszłego męża (o czym mówiła publicznie), a Williama poznała dopiero na uniwersytecie.
Być może.
Jednym z najbardziej zaskakujących elementów nowego sezonu "The Crown" jest kluczowa rola matki Kate, Carole Middleton. W serialu Carole jest zdesperowana, aby zaaranżować spotkanie swojej córki z Williamem.
Kate i William studiują razem na Uniwersytecie w St Andrews, jednak Kate mówi matce, że początkowo planowała pójść na studia do Edynburga, lecz potem zdecydowała się na rok przerwy w edukacji zgodnie z życzeniem Carole i uniwersyteckimi planami księcia. Gdy Kate i William spotykają się na uczelni, Middleton zachęca córkę, aby zagadywała Williama i radzi jej, aby założyła obcasy na pokazie mody, by wyeksponować nogi.
Nie wiemy, jak było w rzeczywistości, ale o tym, że Carole była swatką, pisali autorzy kilku książek o royalsach. W niedawnej głośnej książce "Endgame" Omid Scobie pisze, że Carole "strategicznie umieściła Kate dokładnie w samym centrum świata młodego księcia Williama", w tym zmusiła ją do zmiany pierwotnie wybranej uczelni i spędzenia roku przerwy we Florencji, tak samo jak William. Nie potwierdziła jednak tego oczywiście ani Middleton, ani sama księżna.
Tak.
Kate i William spotkali się na Uniwersytecie w St Andrews, najstarszym szkockim uniwersytecie. Zanim zaczęli być parą, faktycznie spotykali się jednak z innymi osobami, co widzimy w serialu. Kate randkowała z aspirującym prawnikiem Rupertem Finchem, a William miał krótki romans z Carly Massy-Burch z roku wyżej. Książę zerwał z nią tuż przed relacją z Kate.
Tak.
W serialu William zwraca większą uwagę na Kate podczas uniwersyteckiego, charytatywnego pokazu mody, na którym Middleton pojawia się na wybiegu w prześwitującej, krótkiej sukience. Tak było w rzeczywistości. Książę wyłożył podobno pokaźną sumę, by siedzieć w pierwszym rzędzie podczas debiutu Middleton na catwalku, a ich relacja zacieśniła się właśnie po pokazie.
Tak.
W serialu, w Dzień Zwycięstwa w 1945 roku, czyli dzień zakończenia II wojny światowej, nastoletnie Elżbieta i Małgorzata wymknęły się z Pałacu, aby bawić się w Ritzu, a potem Elżbieta tańczyła w nocnym klubie Pink Sink (który był miejscem sekretnych spotkań dla gejów). To może niektórych zaskoczyć, ale to faktycznie się wydarzyło, chociaż nieco inaczej.
W rzeczywistości Elżbieta i Małgorzata (za zgodą swoich rodziców) wyszły z Pałacu w 16-osobowej grupie i poszły do Ritza, aby potańczyć. Później wszyscy wrócili do Buckingham, co oznacza, że Elżbieta niestety nie bawiła się w Pink Sink. A przynajmniej nic o tym nie wiadomo...
Nie.
W serialu królowa wyraża zgodę, aby jej wnuk spędził Złoty Jubileusz (obchody z okazji 50-lecia koronacji Elżbiety II) z Kate i jej rodziną. W rzeczywistości książę William od początku był na balkonie Pałacu Buckingham i uśmiechał się do tłumów. Raczej nie ma też szans, że przebiłby się samochodem przez zatłoczony Londyn w ten wielki dzień.
Tak.
Królowa Elżbieta II faktycznie konsultowała się w sprawie "wszystkich przygotowań" do swojego pogrzebu, który nosił przydomek "Operacja London Bridge". Sama wybrała również utwór, "Sleep, Dearie, Sleep". Jej osobisty dudziarz, który codziennie rano witał monarchinię graniem na dudach przed oknem królewskiej sypialni, zakończył ceremonię pogrzebową tym tradycyjnym lamentem. I tak jak to przedstawiono w serialu, także książę Filip zaplanował swój własny pogrzeb – zamiast tradycyjnego karawanu wybrał samochód terenowy, którym przewieziono jego trumnę.
Nie wiadomo.
W ostatnim odcinku Elżbieta II planuje ogłosić abdykację na ślubie Karola i Camilli w 2005 roku na rzecz swojego syna. W ostatniej chwili zmienia jednak zdanie. Czy faktycznie zamierzała zrezygnować z korony z powodu swojego postępującego wieku? Tego oczywiście nie wiemy. W rzeczywistości Elżbieta II nigdy nie abdykowała i była królową aż do swojej śmierci 8 września 2022 roku.