– Chcemy zlikwidować HiT w tej formule, w której on jest obecnie, która jest czysto ideologiczna – zdradziła wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer. Podała też, kiedy decyzja ta może wejść w życie.
Reklama.
Reklama.
HiT zniknie ze szkół. Lubnauer potwierdza
Nowy resort edukacji w rządzie Donalda Tuska zamierza rozprawić się z kontrowersyjnym przedmiotem Historia i Teraźniejszość. Zapowiedziała to w rozmowie z Wirtualną Polską wiceministra Katarzyna Lubnauer.
– Chcemy zlikwidować HiT w tej formule, w której on jest obecnie, która jest czysto ideologiczna – podkreśliła Lubnauer. Ministerstwo Edukacji Narodowej (do tej nazwy resort ma powrócić od 1 stycznia 2024 roku) chciałoby, aby zamiast tego uczniowie mieli wychowanie obywatelskie.
– Przymierzamy się do tego i chcielibyśmy, żeby to się stało jak najszybciej, czyli żeby było to już od przyszłego roku szkolnego – zapowiedziała wiceministra.
Na razie trwają dyskusje na temat tego, w jakiej konkretnie formule zostanie przeprowadzona ta zmiana. – Na pewno zrealizujemy nasze obietnice, że tak partyjnego, ideologicznego przedmiotu, jakim był HiT, z podręcznikiem Wojciecha Roszkowskiego, który uderzał w bardzo wiele różnych społeczności i który nigdy nie powinien zostać zatwierdzony do użytku, nie będzie – podkreśliła Lubnauer.
Kontrowersyjny podręcznik do HiT
Od września 2022 roku do szkół ponadpodstawowych wszedł przedmiot historia i teraźniejszość (HiT). Pierwszy podręcznik do niego napisał prof. Wojciech Roszkowski, znany historyk i były europoseł PiS. Książka wzbudziła gigantyczne kontrowersje jeszcze zanim została otwarta na pierwszej lekcji.
Głośny był m.in. fragment o "hodowli dzieci", z którego kontekstu można wywnioskować, że chodzi o dzieci poczęte metodą in vitro.
"Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju 'produkcję'?" – można przeczytać w książce Roszkowskiego.
Drugi tom podręcznik obejmuje lata 1980–2015 i jest nieco mniejszy objętościowo od pierwszej części. Książkę wzbogacają 294 ilustracje, na których widzimy najważniejsze postacie okresu III Rzeczpospolitej.
Nie brakuje w nim cytatów z Jana Pawła II, ale również opisu katastrofy smoleńskiej. Prof. Wojciech Roszkowski podkreślił, że jeszcze przed 10 kwietnia doszło do spotkania Władimira Putina i Donalda Tuska. Następnie odniósł się do przyczyn katastrofy.
"Co do przyczyn katastrofy panowało od początku ogromne zamieszanie. Wiele osób było i jest do dziś przekonanych, że doszło do zamachu, ale wersja ta nabiera ostatnio znaczenia oficjalnego" – napisał, odnosząc się do tez Antoniego Macierewicza.
"Niektóre informacje przedostały się do mediów bardzo szybko i na ich podstawie formułowano pochopne teorie. Później informacje te znikały, gdyż rzekomo szkodzić miały dobru śledztwa" – czytamy. Nie wiadomo jednak, jakie konkretnie informacje miał na myśli prof. Roszkowski.