
Wiceszef MON Cezary Tomczyk ogłosił, że szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego zostanie gen. Jarosław Stróżyk, a szefową Służby Wywiadu Wojskowego - płk. Dorota Kawecka.
We wtorek wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk przekazał, że szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego zostanie Jarosław Stróżyk, a szefową Służby Wywiadu Wojskowego Dorota Kawecka.
Nowi szefowie polskich służb
– Serdecznie gratuluję. To jest ważny moment też w dziejach i w bieżącej działalności państwa polskiego, by państwo miało oczy i uszy, by państwo wiedziało, że może liczyć na swoje służby. Szefowie służb właśnie teraz odbywają odpowiednie procedury i wchodzą w swoją rolę – oznajmił minister.
Jak informowaliśmy wcześniej, 13 grudnia sejmowa komisja do spraw służb specjalnych pozytywnie zaopiniowała wniosek premiera Donalda Tuska o odwołanie szefów ABW, AW, CBA, SKW i SWW.
Parlamentarzyści pozytywnie zaopiniowali otrzymane przed posiedzeniem komisji wnioski o odwołanie:
– Premier musi mieć zaufanie do służb specjalnych. Myślę, że Tusk nie popełni drugi raz tego samego błędu nie zmieniając szefa CBA – komentował wówczas na antenie Polsat News Michał Kobosko.
Według TVN24, pierwszym zadaniem nowych szefów służb ma być natychmiastowa interwencja w spółkach państwowych, gdzie mogło dochodzić do niszczenia dokumentów oraz wyprowadzania publicznych pieniędzy.
Tomczyk ostro o podkomisji Macierewicza
Wiceszef MON odniósł się również do kwestii podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Przypomnijmy, że po poniedziałkowym zebraniu formalnie zlikwidowanej już podkomisji, Macierewicz poinformował media o decyzji w sprawie skierowania do prokuratury wniosku o ściganie szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, którego działania wiceprezes PiS nazwał "przestępstwem".
– To koniec kłamstw w imieniu państwa polskiego. Chciałbym zakomunikować, że decyzja szefa MON została wykonana i komisja (podkomisja smoleńska – red.) zdała sprzęt i materiały. Trwa ich analiza – podkreślił polityk, odnosząc się do decyzji Kosiniaka-Kamysza o uchyleniu decyzji powołującej podkomisję MON ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego samolotu Tu-154 z 10 kwietnia 2010 r.
– Szef MON podjął decyzję o odstąpieniu od ochraniania Antoniego Macierewicza przez Żandarmerię Wojskową – dodał także Tomczyk. – Kwestia odebrania Antoniemu Macierewiczowi ochrony i służbowego samochodu została zamknięta. Został ich pozbawiony – podsumował.
– Przez ostatnich osiem lat w sprawie działalności Macierewicza i podkomisji mieliśmy setki pytań, nie mieliśmy odpowiedzi – wytłumaczył minister. Wspomniał też, że "powstanie zespół, który zbada patologiczną działalność tej podkomisji".
