Osoba związana z Telewizją Polską przekazała portalowi Pudelek informacje dotyczące aktualnych warunków panujących w siedzibie przy ulicy Woronicza. Według tego źródła, pracownicy TVP są już znużeni trwającym zamieszaniem. Pojawiają się także liczne spekulacje i plotki wśród personelu na temat ewentualnych powrotów znanych twarzy, które wcześniej związane były z tą stacją.
Reklama.
Reklama.
Pracownik TVP o napiętej atmosferze na Woronicza. "Sprawdzane są bagażniki"
W reakcji na zawetowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy okołobudżetowej, która przewidywała 3 miliardy złotych na media publiczne, minister kultury zdecydował o rozpoczęciu procesu likwidacji TVP, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej.
W obliczu ostatnich kontrowersji wokół TVP media donosiły, że nastroje wśród pracowników stacji są raczej pesymistyczne, a wielu obawia się o swoją przyszłość zawodową. Nowy prezes zarządu, Tomasz Sygut, próbował uspokoić sytuację, wysyłając list do swoich pracowników.
Portal Pudelek uzyskał informacje od pracownika TVP, który opisał obecną sytuację w siedzibie przy ulicy Woronicza. Z relacji informatora wynika, że zespół jest zmęczony panującą tam atmosferą i liczy na powrót do normalności. Pracownicy muszą także adaptować się do wyłączania z użytku kolejnych części budynku oraz do kontroli bagażników.
– Wszyscy są już zmęczeni gęstniejącą atmosferą w budynku TVP przy Woronicza. Między sobą mówią, że mają nadzieję, że niebawem wrócą do porządku. Obecnie zamykane są kolejne przestrzenie gmachu do użytku pracowników np. garaż podziemny czy większość wejść. Niektórym wjeżdżającym do pracy sprawdzane są bagażniki! Nikt już nie wie, co przyniesie kolejny dzień – powiedział informator.
Osoba z TVP wspomniała również o licznych plotkach wśród pracowników. Na korytarzach TVP rozpoczęły się spekulacje dotyczące możliwych powrotów dawnych gwiazd stacji, takich jak na przykład Monika Richardson.
– Pracownicy się licytują, podając kolejne nazwiska gwiazd, które chcą wrócić do TVP. Chodzą plotki, że skoro Monika Richardson mówiła kiedyś w jednym z wywiadów, że jakby zmieniła się władza, to by przemyślała ten powrót, to kto wie, czy niebawem znów nie zobaczymy jej w Telewizji. Takich domysłów nie brakuje. Każdy boi się o swoją przyszłość – podkreślił rozmówca Pudelka.
Kanał TVP Info ma wznowić nadawanie już w piątkowy wieczór
Decyzje dotyczące kanału TVP Info miały zapaść podczas środowego spotkania w centrali Telewizji Polskiej przy ulicy Woronicza w Warszawie. Jak podaje Onet, miało w nim wziąć udział aż 150 dziennikarzy, w tym także nowy dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Grzegorz Sajór i jego zastępca Jan Ciszecki.
Onet poinformował, że w tym samym czasie spotkanie zorganizowało byłe kierownictwo TAI. "Na Plac Powstańców dziennikarzy zaprosił Samuel Pereira. SMS-y i e-maile rozesłał około 50 minut przed spotkaniem na Woronicza, wyznaczając swoje spotkanie o tej samej godzinie, ewidentnie na kolizję. Było kilkanaście osób" – powiedział serwisowi Wirtualnemedia.pl jeden z dziennikarzy informacyjnych TVP.
Podczas spotkania z nową dyrekcją TAI ustalono, że TVP Info wkrótce wznowi nadawanie. Według informacji Onetu, prawdopodobnie stanie się to już w piątek wieczorem. Nazwa kanału ma natomiast nie ulec zmianie.
Emisja programu będzie odbywać się ze studia przy ulicy Woronicza, a nie jak było to do tej pory – w budynku przy pl. Powstańców Warszawy, gdzie wciąż znajdują się pracownicy TVP, którzy nie uznają decyzji ministra Sienkiewicza.
"Wiem, jak wyglądało przez ostatnie lata TVP Info, bo nie tylko je oglądałem, ale nieraz o nim pisałem. Chcielibyśmy to zmienić i znowu zacząć robić normalną telewizję. Tak jak powiedział Marek Czyż w tym krótkim przemówieniu parę dni temu, żeby tworzyć nie obraz malowany takimi czy innymi barwami, tylko fotografię tego, co przynosi każdy dzień" – powiedział podczas spotkania Grzegorz Sajór cytowany przez WP.
"Tak będziemy chcieli to robić. Już zresztą to robimy w programie '19.30'. Ktoś parę dni temu napisał w jednej z recenzji: "fajny, trochę nudnawy". I bardzo dobrze. Lepiej niech będzie nudny, ale pozbawiony takich złych emocji" – dodał.
Wrócą inne programy
Według przecieków medialnych, początkowo stacja nie będzie nadawała przez 24 godziny na dobę. Nowe władze TVP Info chcą też utrzymać znane programy, takie jak "Minęła 8", "Minęła 20", piątkowe "Forum" czy "Woronicza 17".
"Z ramówki na pewno wylecą programy o mocnym zabarwieniu politycznym. Ich już nie będzie. I nie, nie zastąpimy ich nowymi programami politycznymi. Nie zastąpimy ich żadną kiepską wieczorową satyrą. Tego po prostu na naszej antenie już nigdy więcej nie będzie" – zapowiedział w rozmowie z WP nowy szef TVP Info Paweł Moskalewicz.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.