PiS wciąż nie ma dość protestowania przeciwko odpartyjnieniu TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. W czasie, gdy część posłów okupuje PAP i Telewizję Polską, Mariusz Błaszczak, Andrzej Śliwka i Krzysztof Szczucki ruszyli z interwencją do publicznej rozgłośni. Teraz poskarżyli się, że nikt nie chciał się z nimi spotkać.
Reklama.
Reklama.
PiS interweniuje w Polskim Radiu. "Panowie nie mieli odwagi na spotkanie"
Tuż po przyjęciu uchwały ws. mediów publicznych Bartłomiej Sienkiewicz wymienił władze wTVP, Polskim Radiu i Polskiej Agencji Prasowej. Od tego momentu Prawo i Sprawiedliwość urządza serie protestów... w siedzibach tych spółek.
O rozgłośni przypomniał sobie Mariusz Błaszczak. Minister obrony narodowej razem z Andrzejem Śliwką i Krzysztofem Szczuckim wtargnęli do siedziby spółki z interwencją poselską.
"Wspólnie z premierem Mariuszem Błaszczakiem i profesorem Krzysztofem Szczuckim jesteśmy na interwencji poselskiej w Polskim Radiu" – napisał na platformie "X" poseł Śliwka.
"Oczekujemy wyjaśnień i informacji od Pawła Majchera i Juliusza Kaszyńskiego, dublerów i politycznych nominatów Sienkiewicza. Niestety panowie na razie nie mieli odwagi na spotkanie z nami" – dodał.
Posłowie PiS grzmią o "czystkach politycznych"
Już po zrealizowaniu interwencji politycy zwołali konferencję prasową, podczas której zarzucali Koalicji Obywatelskiejdążenie do przeprowadzenia czystek politycznych wśród dziennikarzy.
– Próba odwołania i powołania nowych członków do organów spółki się nie powiodła. Wyraźnie pułkownik Sienkiewicz poniósł porażkę – powiedział Krzysztof Szczucki.
– Cały ten proces ma doprowadzić tylko do zwolnienia dziennikarzy, do czystek, politycznego podporządkowania sobie mediów publicznych, a z tym wiąże się odpowiedzialność karna i konstytucyjna – dodał.
Za nic nie chcą odpuścić TVP. Na prawicy rośnie frustracja
– Zarzucamy pułkownikowi Sienkiewiczowi odpowiedzialność za straty, które ponoszą trzy Spółki Skarbu Państwa. Wyłączenie sygnału TVP Info niewątpliwie spowodowało straty dla spółki TVP SA. To już jest odpowiedzialność karna – powiedział.
– Za nadużycia odpowiedzą ci, którzy się tych nadużyć dopuścili – zarówno pułkownik Sienkiewicz, jak i neo-prezesi tych spółek. Domagamy się odpowiedzialności politycznej – dodał.
Równolegle na prawicy rosną emocje. Były prezes Polskiego Radia, Jacek Sobala na antenie TV Republika zaczął grozić Donaldowi Tuskowi.
– Dzisiaj oni ogłosili, że stawiają w stan upadłości TVP, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową, nie będą odbudowywać Pałacu Saskiego. Wiesz co, Tusku? Ty się zacznij oglądać za siebie, bo ta sprawiedliwość, moim zdaniem, już po ciebie idzie. Ty jeszcze o tym nie wiesz, ale tak jest – wypalił.