"Top Gun: Maverick"
Kiedy obejrzymy "Top Gun: Maverick" na Netfliksie? Fot. Kadr z filmu "Top Gun: Maverick"
Reklama.

"Top Gun: Maverick" w weekend otwarcia w maju 2022 roku zarobił aż 134 miliony dolarów. Na tym nie zamierzał jednak poprzestać. Blockbuster wyreżyserowany przez Josepha Kosinskiego łącznie zarobił na świecie prawie 1,5 miliarda dolarów (1 495 696 292 dolary) i jest najbardziej dochodowym filmem w dotychczasowej karierze aktorskiej Toma Cruise'a. To nie wszystko: to drugi najbardziej kasowy film 2022 roku. Wyprzedził go tylko "Avatar: Istota wody" (2 320 250 281 dolarów).

Premiera drugiej części "Top Guna", wielkiego hitu z lat 80., zapewniła amerykańskiemu gwiazdorowi sześciominutowe owacje na stojąco podczas tegorocznej edycji Festiwalu Filmowego w Cannes, a także prestiżową statuetkę Złotej Palmy za dorobek artystyczny. Oprócz tego film zdobył Oscara za najlepszy dźwięk i pięć nominacji, w tym za najlepszy film.

Druga część "Top Guna", "Top Gun: Maverick", na Netfliksie. Kiedy?

Do tej pory "Top Gun: Maverick" można było w ramach abonamentu oglądać w serwisie streamingowym SkyShowtime (film można też wypożyczyć lub kupić za dodatkową opłatą na innych VOD). 31 grudnia film z Tomem Cruisem znika jednak ze SkyShowtime, ale spokojnie: wyląduje gdzie indziej.

Już od 1 stycznia "Top Gun: Maverick" będziemy mogli obejrzeć na Netfliksie (również w ramach abonamentu). To prawdziwa gratka i dla tych, którzy nie zdążyli jeszcze obejrzeć przeboju z ubiegłego roku, i dla tych, którzy chcą to zrobić... kolejny raz.

To nie jedyna nowość na Netfliksie. Od 29 grudnia można już oglądać "Berlin", czyli spin-off "Domu z papieru". Bohaterem serialu jest tytułowy Berlin (Pedro Alonso) z hiszpańskiego hitu, a podziwiamy w nim kolejny spektakularny napad. Z kolei 4 stycznia premierę będzie miał wyczekiwany amerykański serial "Bracia Sun" z laureatką Oscara Michelle Yeoh, który opowie o rodzinie i tajwańskiej mafii.

O czym jest "Top Gun: Maverick"?

Po ponad 30 latach w służbie amerykańskiej marynarki wojennej Pete "Maverick" Mitchell (Tom Cruise) jest tam, gdzie powinien być – na szczycie. Jest mistrzowskim pilotem, testującym najnowocześniejsze maszyny.

"Kiedy staje na czele pilockiej spec-grupy szkolącej jej uczestników do udziału w misji, jakiej dotąd nie było, przychodzi mu spotkać się z porucznikiem Bradleyem Bradshawem (Miles Teller) o kryptonimie "Rooster", synem jego przyjaciela oficera Nicka Bradshawa, kryptonim "Goose", który przed laty zginął podczas jednej z misji. Maverick musi stawić czoła niepewnej przyszłości oraz duchom przeszłości. Mierzy się ze swymi lękami i demonami, czego kulminacją będzie ostateczne poświęcenie tych, którzy zostaną wybrani do misji" – brzmi opis "Top Guna: Mavericka".

Jak napisał w recenzji "Mavericka" Bartosz Godziński z naTemat, "to nie jest film do popłakania, ale przede wszystkim męskie kino". "Proste, z potężnymi maszynami, strzelaninami i wybuchami, umięśnionymi facetami (w szkółce jest tylko jedna kobieta), podniebnymi rywalizacjami, pokonywaniem słabości i kultywowaniem poświęcenia oraz okazjonalnymi sucharami" – czytamy.

"Kontynuacja hitu z nieustraszonym Tomem Cruisem to totalny odlot – dosłownie i w przenośni. Nostalgiczny, patetyczny, jakby powstał w latach 80., ale pod względem realizacji scen lotniczych to już zupełnie XXI wiek i top topów. Aż musiałem się kurczowo trzymać kinowego fotela, by z niego nie zlecieć!" – dodał nasz redaktor. Film znalazł się również w zestawieniu najlepszych tytułów 2022 roku.