Kolejny skandal w TV Republika. Oto co powiedział o migrantach poseł Kukiza
Nina Nowakowska
04 stycznia 2024, 13:57·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 stycznia 2024, 13:57
To nie koniec serii skandalicznych wypowiedzi o migrantach na antenie Telewizji Republika. Po Janie Pietrzaku i Marku Królu do niechlubnego grona postanowił dołączyć poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak, który porównał migrantów do "niepotrzebnych odpadów".
Reklama.
Reklama.
W środę (3.01) gościem przeniesionego do TV Republika programu Michała Rachonia był poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak. Podczas rozmowy o polityce migracyjnej Unii Europejskiej polityk pozwolił sobie na haniebną wypowiedź, która odbiła się szerokim echem w mediach.
Ksenofobiczny hat-trick w TV Republika
– Przyjmiemy kilkaset tysięcy, ale to będzie zawsze mało. W ten sposób Niemcy załatwili sobie filtry, które wyciągną z ich państwa niepotrzebnych migrantów, a tych potrzebnych do przemysłu, a to - przypomnę - kilka proc. migrantów, którzy chcą pracować, zostawią u siebie. Czyli Polska będzie śmietnikiem, tak jak przewozili do nas tiry niepotrzebnych odpadów – komentował niewzruszony poseł.
Na obraźliwe słowa zareagował prowadzący, który poprosił, aby "zostawić te brzydkie porównania". Nie trzeba było długo czekać, aż wokół dehumanizujących słów Jakubiaka wybuchł kolejny medialny skandal. Nagranie trafiło do internetu i zaraz potem skomentował je sam zainteresowany.
Jakubiak tłumaczy swoją wypowiedź
"Szkoda, że wyciął Pan tak wcześnie po tej wypowiedzi sprostowałem dla jasności sprawę. Tak więc proszę nie konfabulować" – napisał pod filmikiem poseł ruchu Pawła Kukiza.
Internautów oburzyły zarówno słowa polityka o "odpadach", jak i późniejsza próba wybrnięcia z kompromitującej sytuacji. Pod wpisem Jakubiaka pojawiła się istna lawina komentarzy pod adresem posła oraz prywatnej telewizjiTomasza Sakiewicza.
"Ale po co Pan w ogóle mówił coś, co trzeba było natychmiast prostować? Nie zapaliła się wcześniej w głowie lampka, że porównywanie ludzi do odpadów to może nie najlepszy pomysł?" – dopytywał jeden użytkownik.
"Niech się Pan poseł nie ściga na dosadne wypowiedzi z Pietrzakiem i Królem, bo zaraz nic nie zostanie z tej Republiki" – ostrzegał inny.
"'Konfabulować'"? Ewidentne porównanie imigrantów do odpadów. Wstyd i hańba! – rozzłościła się kolejna osoba.
Reklamodawcy już uciekają od "Republiki"
Konserwatywna telewizja nowy rok rozpoczęła serią skandalicznych wypowiedzi gości, które mogą mieć poważne konsekwencje dla całej stacji. Zaczęło się od "okrutnego żartu" Jana Pietrzaka z 1 stycznia. Satyryk zasugerował, że Niemcy mogą planować ściąganie nielegalnych migrantów do Polski, po czym dodał, że imigranci mogliby być kwaterowani w "barakach w Auschwitz".
– Ja mam okrutny żart z tymi imigrantami. Że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki, mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, Majdanku, w Treblince, w Sztutowie, mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców – powiedział prawicowy bard.
Czytaj także:
Po Pietrzaku przyszła pora na Marka Króla. Od byłego redaktora naczelnego "Wprost" widzowie "Republiki" usłyszeli o tatuowaniu i czipowaniu migrantów.
– Pomysł relokacji to jest nazistowski pomysł. Niemcy mają ogromne doświadczenie w przywożeniu ludzi w bydlęcych wagonach do Auschwitz i niestety powtarzają to – powiedział Marek Król.
– Najprostszy sposób, to założyć im czipy tak, jak się pieskom zakłada. A tańszy oczywiście to wytatuować im numery na lewej ręce i wtedy łatwiej się ich znajdzie – dodał.
Od tych wypowiedzi musiał odciąć się Tomasz Sakiewicz, a równolegle w mediach pojawiły się doniesienia, że pierwsi reklamodawcy już rezygnują ze współpracy ze stacją.
"Sprawdziliśmy z domem mediowym Wavemaker, który w naszym imieniu odpowiada za zakup czasu reklamowego w mediach. Okazało się, że Tv Republika od niedawna jest częścią pakietu stacji tematycznych, oferowanych przez Polsat" – przekazała Ikea.
"Pakiet kupuje się w całości, zatem nie byliśmy świadomi zmiany oferty. Od jutra nie będzie już naszych reklam w TV Republika" – dodali w oświadczeniu.
Zareagowali także przedstawiciele mBanku, którzy już wyciągnęli konsekwencje za kolejne skandaliczne wypowiedzi. "Nie wspieramy działań tej stacji. Wstrzymaliśmy emisję reklam w TV Republika" – napisano.