Donald Tusk poparł działania Bartłomieja Sienkiewicza w sprawie TVP. Teraz premierowi zaczął grozić były prezes Polskiego Radia. Jacek Sobala, bo o nim mowa, na antenie TV Republika zalecił politykowi, by zaczął "się oglądać za siebie".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Groźby w TV Republika. Sobala zwrócił się do Tuska w skandaliczny sposób
– Dzisiaj oni ogłosili, że stawiają w stan upadłości TVP, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową, nie będą odbudowywać Pałacu Saskiego. Wiesz co, Tusku? Ty się zacznij oglądać za siebie, bo ta sprawiedliwość, moim zdaniem, już po ciebie idzie. Ty jeszcze o tym nie wiesz, ale tak jest – wypalił Jacek Sobala.
Tak skomentował decyzję o postawieniu TVP, PAP i Polskiego Radia w stan likwidacji. Sobala to były prezes publicznej rozgłośni, który w minioną środę prowadził wydanie specjalne na antenie TV Republika. Sobala, recenzował ruch Bartłomieja Sienkiewicza i Donalda Tuska, tuż po wyemitowaniu wywiadu z udziałem Jarosława Kaczyńskiego.
TV Republika reaguje na konferencję Donalda Tuska. "Wiemy, jak sobie z tym poradzić"
– Powiedział, proszę państwa, że prezydenckie weto ustawy okołobudżetowej, która pozbawia publiczne media finansowania z obligacji skarbowych, każe podjąć stosowne decyzje ministrowi kultury – powiedział.
– No i minister kultury podjął te stosowne decyzje. Ja wiem, będziecie zwalać na prezydenta, Tusk się będzie zasłaniał, jak zawsze, że on tego nie podpisał, to Sienkiewicz. No ale, my to znamy i wiemy, jak sobie z tym poradzić – dodał.
Jak pisaliśmy w naTemat, Jarosław Kaczyński zamierza "sobie z tym poradzić" poprzez zwołanie demonstracji pod Sejmem. 11 stycznia Prawo i Sprawiedliwość będzie walczyć z odpartyjnieniem mediów publicznych.
Donald Tusk zapowiada: Będziemy głosowali za uchyleniem immunitetów
Z kolei Tusk zapowiedział postawienie sprawy "z głowy na nogi". – Po tych kilku dniach, miałem też czas do namysłu w święta i przejrzałem, co państwo napisali na ten temat i co powiedzieli dziennikarze, czy politycy i polityczki, chcę postawić sprawę z głowy na nogi – zapowiedział podczas pierwszego wystąpienia po świętach.
– Nieważne czy jest parlamentarzystą, czy parlamentarzystką PiS-u. Bez znaczenia. Będziemy głosowali o uchylenie immunitetów wszystkim tym, którzy decydują się na naruszanie prawa. Nie będzie świętych krów – zapowiedział.