W niedawnej rozmowie z "Faktem" Aleksander Kwaśniewski odniósł się m.in. do domniemanego pomysłu skierowania własnej ustawy budżetowej do Trybunału Konstytucyjnego przez Andrzeja Dudę. Zdaniem byłego prezydenta taki ruch byłby "politycznym samobójstwem".
Reklama.
Reklama.
Prezydent Andrzej Duda pod koniec ubiegłego roku zawetował ustawę okołobudżetową, a potem złożył własny projekt w tej kwestii. Premier Donald Tusk ogłosił jednak, że rząd przygotował zatem nową ustawę okołobudżetową.
"Gazeta Wyborcza" napisała ostatnio, że Jarosław Kaczyński i inni członkowie z PiS mają namawiać prezydenta Andrzeja Dudę, aby wysłał ustawę budżetową do Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli ten uznałby budżet za niekonstytucyjny, prezydent miałby prawo do rozwiązania Sejmu i ogłoszenia nowych wyborów.
Kwaśniewski krytycznie o planach PiS
Ten temat został poruszony ostatnio przez dziennikarzy "Faktu" w rozmowie z Aleksandrem Kwaśniewskim. Były prezydent zaznaczył, iż Konstytucja RP z 1997 roku specjalnie utrudnia szantażowanie rządu przez prezydenta wetem do ustawy budżetowej.
"My świadomie, pisząc konstytucję, wyłączyliśmy z weta prezydenckiego budżet. Można skierować go do Trybunału Konstytucyjnego, ale się zastanawiam, co może być do rozpatrzenia przez TK w sprawie budżetu. Przecież TK nie może decydować, czy na coś ma iść 500 milionów, czy 100 milionów, bo to jest kwestia rządu i większości parlamentarnej" – powiedział "Faktowi" Kwaśniewski.
Zdaniem byłej głowy rozwiązanie, które może planować obóz Prawa i Sprawiedliwościskończyło by się dla nich tragicznie.
"Gdyby prezydent Duda doprowadził do przyspieszonych wyborów, koalicja 15 października będzie miała lepszy wynik. Czyli politycznie to jest samobójcze. Będzie wtedy wielka mobilizacja po stronie wyborców koalicji" – ocenił.
Duda powinien spotkać się z Tuskiem?
Aleksander Kwaśniewski zaapelował, by premier i prezydent spotkali się, by omówić bieżące sprawy państwa.
"Powinni sobie pogadać i powiedzieć, gdzie się zgadzają, co wspólnie robią, a gdzie są linie konfliktu. Porozumienie między prezydentem i premierem jest potrzebne dla najważniejszych spraw" – ocenił.
Bo nie da się dobrze prowadzić Polski w warunkach takiego permanentnego konfliktu. Myślę, że tutaj jakiś dialog powinien być nawiązany i to powinna być inicjatywa z obu stron – przyznał Kwaśniewski.
Prezydent zawetował ustawę
Przypomnijmy, że tuż przed wigilią prezydent Andrzej Duda ogłosił weto ws. ustawy okołobudżetowej. "Podjąłem decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024, w której znalazły się trzy miliardy złotych na media publiczne" – napisał Andrzej Duda w serwisie X. Według niego działania większości sejmowej prowadzą do łamania Konstytucji, którą sam nie raz łamał. Potem złożył własny projekt, ale bez funduszy na TVP.
Premier ma jednak nowy plan. – Po wecie prezydenta podjęliśmy decyzję o przygotowaniu nowej ustawy okołobudżetowej – zapowiedział Donald Tusk.
Tusk zapowiedział, że trzy miliardy zostaną przeniesione na finansowanie onkologii i psychiatrii dziecięcej. – W nowym projekcie już wprost trzy miliardy złotych z obligacji będą do dyspozycji NFZ z przeznaczeniem na onkologię, psychiatrię i choroby rzadkie dzieci – wyjaśnił.