Stan zdrowia Zbigniewa Ziobry od kilku tygodni jest bardzo poważny. Koledzy z partii zdawkowo podają opinii publicznej informacje o tym, co dzieje się z liderem Suwerennej Polski. Wiadomo już, że chodzi o chorobę nowotworową. Niedawno o więcej szczegółów w tym temacie pokusił się poseł Jacek Ozdoba.
Reklama.
Reklama.
Zbigniew Ziobro poważnie choruje
Jacek Ozdoba wypowiedział się na temat stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry w niedawnym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
– Pan minister ma bardzo poważną chorobę onkologiczną. Jest to kwestia przełyku, jest poddawany bardzo mocnemu leczeniu onkologicznemu. Jak z nim rozmawiałem, to apeluje do wszystkich, żeby dbać o zdrowie. W tej chwili oddaje się leczeniu i rodzinie – przekazał w Radiu ZET poseł Jacek Ozdoba.
Rzecznik Suwerennej Polski podkreślił, że w partii wszyscy liczą na szybki powrót do zdrowia Zbigniewa Ziobry. – Jest to niewątpliwie silny zawodnik, więc sądzę, że nabierze sił, jak tylko pokona te chorobę. Jestem przekonany, że tak będzie – przekonuje Ozdoba.
Poseł potępił również zachowanie niektórych dziennikarzy drwiących z zachrypniętego głosu, jaki pojawiał się u Ziobry podczas wystąpień na mównicy sejmowej. – Ubolewam nad tym, że obserwuję od jakiegoś czasu taki scenariusz, kiedy niektórzy dziennikarze nabijają się z jego chrypy, która często pojawiała się na konferencjach, a ona jest jednym z objawów choroby onkologicznej, która pan minister ma, z uwagi na to, że guz uciska, utrudniając mu mowę – zaznaczył w Radiu ZET.
Nieobecny od kilku tygodni
Zbigniew Ziobro – były prokurator generalny i minister sprawiedliwości w rządzie PiS – zdziwił opinię publiczną swoją nieobecnością w Sejmie 11 grudnia, gdy premier Mateusz Morawiecki wygłaszał exposé. Wtedy pojawiły się pierwsze "przecieki" na temat choroby polityka.
Od kilku tygodni wiadomo już, że chodzi o nowotwór. Rak ma być na tyle agresywny, że wymagał błyskawicznej hospitalizacji i zmiany na stanowisku prezesa partii, które objął Patryk Jaki. Kilka dni temu o stan zdrowia Zbigniewa Ziobry zapytał członków Suwerennej Polski "Super Express". – Zbyszek przechodzi dość radykalną chemioterapię. Modlimy się za jego zdrowie – powiedział gazecie anonimowy członek partii.
Nie jest już szefem Ministerstwa Sprawiedliwości
Przypomnijmy, że 27 listopada Zbigniew Ziobro przestał być ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym. W związku z tym poseł musiał dołączyć do dwóch komisji sejmowych. W głosowaniu 29 listopada, w którym przyjęto m.in. obywatelski projekt ustawy dot. refundacji in vitro z budżetu państwa oraz odwołano członków komisji lex Tusk, posłowie zagłosowali również za zmianami w składach osobowych komisji.
Z reguły takie wnioski głosowane są zbiorczo, jednak przedstawiciel większości sejmowej zgłosił wniosek o osobne głosowanie kandydatur Ziobry. Były minister sprawiedliwości chciał zostać członkiem Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej oraz Komisji Regulaminowej Spraw Poselskich i Immunitetowych.
Wyniki głosowania nie poszły jednak po myśli Ziobry. Za jego kandydaturami głosowało 179 posłów, natomiast przeciwko nim było aż 250 osób z 442 biorących udział w głosowaniu.