Sejm zagłosował za rządem Donalda Tuska. Zabrakło ważnych posłów PiS
We wtorek wieczorem Sejm udzielił wotum zaufania trzeciemu rządowi Donalda Tuska. W ważnym głosowaniu nie wzięło jednak udziału 10 posłów z klubów PiS i Konfederacji.
Reklama.
We wtorek wieczorem Sejm udzielił wotum zaufania trzeciemu rządowi Donalda Tuska. W ważnym głosowaniu nie wzięło jednak udziału 10 posłów z klubów PiS i Konfederacji.
We wtorek Sejm zagłosował nad przedstawionym przez Donalda Tuska exposé wraz z wnioskiem ws. wyboru członków Rady Ministrów. Izba niższa polskiego parlamentu wyraziła dla nich poparcie. Za było 248 posłów, a przeciwko 201. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
W wieczornym głosowaniu zabrakło jednak części posłów z dwóch klubów tworzących nową sejmową opozycję.
Łącznie dziesięciu parlamentarzystów nie brało udziału w głosowaniu nad udzieleniem wotum zaufania trzeciemu rządowi Donalda Tuska: ośmiu z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości oraz dwóch z klubu poselskiego Konfederacji.
W głosowaniu nie wzięli udziału następujący posłowie PiS:
Zabrakło też dwóch posłów Konfederacji. Byli to:
Jak donosiły media, były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro miał nie brać udziału w pracach Sejmu w tym tygodniu z powodu poważnych problemów zdrowotnych.
Z kolei Grzegorz Braun nie mógł zagłosować, ponieważ wcześniej we wtorek został wykluczony z obrad Sejmu przez marszałka Szymona Hołownię po skandalicznym incydencie, w którym poseł Konfederacji zgasił w Sejmie świece chanukowe. Później, jak wynika z nagrań udostępnionych w mediach społecznościowych, zaatakował jeszcze gaśnicą proszkową kobietę biorącą udział w uroczystości.
Sprawa została już zgłoszona do prokuratury, zaś prezydium Sejmu ukarało Brauna maksymalną karą, jaką mogło na niego nałożyć.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, po ataku Brauna z gaśnicą oświadczenia wydali już m.in. ambasadorzy Izraela i USA. "WSTYD. Członek polskiego parlamentu zrobił to przed chwilą. Kilka minut po tym, jak świętowaliśmy tam Chanukę" – napisał w mediach społecznościowych ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne.
"Jestem oburzony paskudnym antysemickim czynem, którego dzisiaj dopuścił się jeden z polskich parlamentarzystów. Stany Zjednoczone sprzeciwiają się antysemityzmowi, a ten skandaliczny akt należy potępić z całą surowością" – skomentował Mark Brzezinski, ambasador USA w Polsce.
I dodał: "Polska w swojej historii doświadczyła okrucieństw Holokaustu, a ten odrażający akt nienawiści przypomina nam wszystkim, dlaczego musimy zachować czujność i walczyć z antysemityzmem w każdej minucie każdego dnia".
Zobacz także