Protesty pod domem Tuska trwają.  Manifestujący modlą się
Protesty pod domem Tuska trwają. Manifestujący modlą się Fot. naTemat
Reklama.

Drugi dzień protestów pod domem Tuska

Politycy, którzy zostali skazani prawomocnie za przekroczenie uprawnień kierując służbami specjalnymi, nie zostali początkowo zatrzymani przez funkcjonariuszy, bo przebywali w Pałacu Prezydenckim. W poniedziałek warszawski sąd wydał nakaz zatrzymania oby polityków.

Ostatecznie ci zostali osadzeni w Areszcie Śledczym Warszawa-Grochów, gdzie protestować przeciwko ich zatrzymaniu zaczęli zwolennicy PiS oraz politycy Zjednoczonej Prawicy. Protesty rozpoczęły się wówczas również pod domem Donalda Tuska w Sopocie. W geście protestu obywatele zapalili znicze, co widać na zdjęciu wykonanym przez reportera naTemat.

Protestujący na chodniku wykonali napis "dyktatura", co ma być komentarzem do rządów Tuska. W nocy z 10 na 11 stycznia kilkadziesiąt osób pod domem premiera w Sopocie krzyczało: "Zima wasza, wiosna nasza", "Precz z komuną" czy "Precz z reżimem Tuska".

Jak widać na filmikach publikowanych przez uczestników protestu w mediach społecznościowych, manifestujący przybrali narrację protestu o uwolnienie Kamińskiego i Wąsika oraz modlitw w intencji, by Donald Tusk zmienił zdanie.

logo

Na manifestacji słychać było również hasła wyrażające wsparcie z zatrzymanymi politykami PiS, a nawet nazywające ich bohaterami. "Mariusz i Maciej – bohaterowie", "Uwolnić więźniów politycznych" – krzyczeli protestujący. Protest przebiegł pokojowo, uczestnicy zapalili znicze na placu w Sopocie i odśpiewali hymn Polski.

Wp.pl miała okazję porozmawiać z uczestnikami protestu. Ci mieli namawiać siebie nawzajem do wspólnego wyjazdu do Warszawy, na manifestację organizowaną przez PiS w czwartek.

Jeden z protestujących w rozmowie z portalem przekazał, że w kościele św. Brygidy w Gdańsku w każdą pierwszą niedzielę miesiąca o godz. 11:00 do końca roku będą zamawiane msze za ojczyznę. – Ja proponuję, że jeżeli będzie ta msza, będziemy się włączać, to żebyśmy za pana Tuska trzy zdrowaśki przynajmniej odmówili – powiedziała w rozmowie z medium jedna z uczestniczek protestu. – Jeżeli on się tak zachowuje, to musimy my pomóc, żeby mu się odwróciło – dodała.

PiS-owcy namawiają Polaków do manifestacji 11 stycznia

Tomasz Rakowski, lokalny działacz PiS transmitował protest na Facebooku. Manifestację zapowiedzianą przez PiS na 11 stycznia określił mianem "protestu przeciwko bezprawiu" i zachęcał ludzi do dołączenia. Przypomnijmy, że "Protest Wolnych Polaków" organizowany przez PiS ma się rozpocząć w czwartek o godz. 16:00 przed Sejmem. Do Polaków w tej sprawie apelowali wcześniej Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Jeszcze, gdy przebywali w Pałacu Prezydenckim wygłosili krótkie oświadczenie, a potem wezwali do udziału w manifestacji PiS w najbliższy czwartek. Osoby, które mają zamiar przyjść na protest, Kamiński nazwał "przyzwoitymi i normalnymi". Zadeklarował również, że skazani politycy PiS chcą uczestniczyć w manifestacji 11 stycznia. Jasne jest już jednak, że to się nie stanie, gdyż przebywają w areszcie.