Krystyna Pawłowicz odniosła się do obecnej sytuacji na polskiej scenie politycznej w bardzo mocnych słowach. Znana ze swojej aktywności w mediach społecznościowych sędzia Trybunału Konstytucyjnego stwierdziła, że "do błota rzucono Sejm i Prezydenta".
Reklama.
Reklama.
Pawłowicz grzmi - na X burza
"Czyli już bez żadnych złudzeń. W Polsce realizowana jest przez obecnie rządzących antydemokratyczna polityka FAKTÓW DOKONANYCH. Konstytucja, prawo, decyzje i wyroki legalnych organów, sądów i Trybunałów rzucono do błota, do błota rzucono Sejm i Prezydenta, do błota rzucono Polskę" – napisała w serwisie X.com (dawniej Twitter) Krystyna Pawłowicz.
Wpis byłej posłanki spotkał się ze sporym odzewem internautów. Jedni popierają jej słowa, inni wręcz przeciwnie.
"Dziwny czas, prawda?! Wszystko mogą i nikt na to nie reaguje. Piszemy sobie na X. To przeraża Pani Profesor każdego normalnego, zwyczajnego człowieka. Wie Pani, demonstrowanie wkurzonych Polaków, setek tysięcy to....jak pokazuje Francja, Niemcy, Kanada może trwać latami." – napisał inny użytkownik X.
"Tak się zastanawiam, skoro najwyższym prawem w Polsce jest Konstytucja, a Prezydent RP jest strażnikiem Konstytucji; i jeśli rząd Tuska (de facto zorganizowana grupa przestępcza) rażąco i z premedytacją łamią praworządność i Konstytucję, to czy Prezydent może coś z tym zrobić?" – dodała kolejna osoba.
Osoby, które nie zgadzają się ze zdaniem Krystyny Pawłowicz, obrały niejednokrotnie dość prześmiewczą taktykę. Taki o to obrazek wkleił w komentarzach jeden z internautów, wbijając szpilkę byłej posłance.
"Dokładnie to zrobiliście w 2015 roku PiS-owcy. Teraz trzeba przywrócić prawo i sprawiedliwość, praworządność, zrobić porządek w Rzeczpospolitej. Posprzątać Państwo po PiS-bolszewikach. Drugi raz nie będzie grubej kreski. PiS-bolszewia wszyscy won" – dodała inna osoba.
"Zlepek grup indywidualnie przegranych w wyborach"
Aktywność Krystyny Pawłowicz w mediach społecznościowych jest bardzo dobrze znana. Słynąca z nie gryzienia się w język sędzia TK Julii Przyłębskiej wywołała niemałą burzę w internecie choćby w grudniu 2023 roku, kiedy dała upust emocjom, nie mogąc się pogodzić z rewolucją w TVP.
"Sytuację tak potężnego, nagłego, dramatycznego osłabienia Polski wewnętrznym, parlamentarnym zamachem na konstytucję RP przez zlepek grup indywidualnie przegranych w wyborach, z pewnością militarnie wykorzysta Rosja, a gospodarczo – Niemcy… Do cna. Polacy ! Coście zrobili…" – napisała wówczas.
Wszystko to jest pokłosiem tego, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że "na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych odwołano 19 grudnia 2023 roku dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek."